• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Odnowienie starej makiety

radzio6

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#1
Witam serdecznie,

Jestem początkującym w temacie, jednakże od pewnego czasu dużo czytam na temat modelarstwa kolejowego. Zainspirowała mnie do tego makieta (torcik) jaką w domu posiadam a dostałem ją kilkanascie lat temu... Niestety makieta nie była nowa, a muszę przyznać iż jako dziecko ją tylko 'dorobiłem'. Do niedawna leżała ona w piwnicy z reklamówką torów M-glais Marklina oraz zestawem startowym (loko i 2 wagony)...
Niestety wiem już że MARKLIN w PL jest niezbyt popularny a do tego jest to zestaw M-Gleis który już nawet nie jest w produkcji... Można kupić przejściówki na nowe tory ale chyba nie bardzo ma to sens...

Makieta jaką posiadam jest nieco zniszczona:
http://artik.cal.pl/lan/makieta.jpg

Wstępnie zacząłem ją restaurować, udało mi się ją troszkę pokleić oraz poszpachlować :)
http://artik.cal.pl/lan/makieta2.jpg

Myślę o tym aby zakupić jakiś zestaw startowy Roco oraz tory Piko A-Gleis. Osadzić tory na korku/piance pod panele, obsypac kamykami i zasadzić trawę. W prawym górnym rogu (za mostem) i może w prawym dolnym mam w planie zrobić bocznice tak aby w przyszłości można było np podłączyć tą makietę do drugiej części....

Nie wiem czy ta makieta nadaje się w ogóle na tory innej firmy...? Stacyjka na pewno będzie mała i nie pomieści loko i 3 długich wagonów... Zastanawiem się jak dopasowac tory do tej makiety - czytałem o torach flex i chyba one będą najlepsze w tym celu...?

Wiem, że nie zrobię z tej makiety cudeńka jakie widzę na zdjęciach Waszych makiet ale choć trochę chciałbym ją odrestaurować.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie bardziej doświadczonych użytkowników.

PS
Na małej płycie drewnianej robię równolegle kawałek makietki do nauki i ćwiczeń. Znajomy podzielił się starymi torami Piko i na nich mam zamiar ćwiczyć kładzenie szutru, sadzenie trawy itp..... Dopiero jak się empirycznie zaznajomię z tymi rzeczami to zacznę na torcie.
Oto rezultat 1 w życiu szutrowania i sadzenia trawy zrobioną z łapki na much elektrosadzarką:
Zdjęcie z lampą
http://artik.cal.pl/lan/szutrowanie.jpg

oraz bez lampy
http://artik.cal.pl/lan/szutrowanie2.jpg
 

Topeka

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#2
Ja jak najbardziej trzymam kciuki za odnowienie tego torcika :D Mam nadzieje tylko że w Marklina to nie pójdzie :D I wiem że kolega nastawiony jest pozytywnie :D Więc jest dobrze :D
 
OP
OP
R

radzio6

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#3
Mam nadzieje tylko że w Marklina to nie pójdzie :D
Witam,
Dziękuję za odpowiedź. Jeśli już to idziemy w kierunku torów Piko A-Gleis code100 (2,5 mm)(łatwa ich dostępność i możliwość kupna osobistego w bliskiej mi lokalizacji). Loko będzie któryś z zestawów startowych DCC Roco.

Najbardziej mnie przeraża dopasowanie torów do obecnego torta, tak aby wszystko współgrało...
Wstępnie kombinuję z programem AnyRail i coś takiego wymodziłem (wymiar mojej makiety 140 x 100 cm). Góra i dół prawej strony to narazie bocznice przygotowane pod dostawienie w przyszłości 2 części tortu (jakieś dotakowe ~100 - 150 cm) z większą stacyjką itp.
http://artik.cal.pl/lan/plananyrail.jpg

a w rzeczywistości z torami jakie posiadam czyli MArklinowskie M-gleis wygląda to tak:
http://artik.cal.pl/lan/planowanietorowiska.jpg

Muszę jednak sprawdzić wymiary A-Gleisow bo na pewno sa inne ni te Marklinowskie. Na planię pasują ale wolę sprawdzić wcześniej.

Jesli trochę wyjdzie poza makietę to nie jest problem - dobuduję podkład ze styropianu ;)

Wszelkie sugestie mile widziane.
 

Topeka

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#5
Myślę że plan odnowienia ma szansę byle tylko nie zabrakło chęci. A co do dopasowania do jakiegokolwiek planu najlepsze są flexy :D Kiedyś też walczyłem z programami :LOL: żeby dopasować łuki :LOL:
 
OP
OP
R

radzio6

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#6
Topeka napisał(a):
Myślę że plan odnowienia ma szansę byle tylko nie zabrakło chęci. A co do dopasowania do jakiegokolwiek planu najlepsze są flexy :D Kiedyś też walczyłem z programami :LOL: żeby dopasować łuki :LOL:
Witam Was,
Z odnowiemiem makiety mi się wcale nie spieszy, mogę to robić rok i dłużej. Wszystko w ramach wolnego czasu (którego nigdy za dużo). Wiem, że pospiech to zły doradca więc nie mam co się śpieszyć. Na pewno nie zrobię z tego cuda jakie Wy robicie, jednak widok postępów i myśl że coś się samemu zrobiło inspirują do działania....

Tak, także wykorzystam flexy. Akurat na powyższym planie dałem łuki R2 ale głównie będą wykorzystane flexy. Największy problem mam z uformułowaniem zwrotnic i rozjazdów przy stacyjce...(ograniczone miejsce)
Pierwotnie myślałem o takim ustawieniu zwrotnic:
http://artik.cal.pl/lan/plananyrail2.jpg
ale tutaj od razu za zwrotnicami musiały by być dość ostre łuki. Makieta już jest lekko wymodelowana a to dodatkowo utrudnia sprawę.

Pozdrawiam,
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
#7
Tak sobie przeglądam ten wątek i myślę, że fajnie byłoby odrestaurować tę starą makietę w miarę wiernie. Nie dobudowywałbym żadnej dostawki, ale starałbym się wpisać w istniejące ślady torów. Może to być trudne, zwłaszcza jeśli chodzi o rozjazdy - te Märklina są bardzo "tramwajowe" i nie wiem, czy ktoś takie produkuje w systemie 2-szynowym. No, chyba, że kolega radzio6 zdecyduje się na Märklina. Rysunek układu torowego w AnyRail, zamieszczony przez kolegę radzio6 w poście z 2 czerwca, chyba nie do końca odpowiada oryginalnemu układowi: tory dolnej i górnej pętli krzyżowały się dwukrotnie, za pierwszym razem dolny tor jest w tunelu, a za drugim razem tory górny przechodzi wiaduktem nad dolnym. Na rysunku radzia6 tory zdają się iść jeden nad drugim przez krótki odcinek. Moje wyobrażenie przedstawiłem na poniższym rysunku, ale nie jestem pewien rozjazdów. Wydaje mi się, że układ stacji pokazany na pierwszym rysunku kolegi jest bardziej zbliżony do oryginalnego. W razie decyzji wyprowadzenia dodatkowych torów z prawej strony, zrobiłbym to tak, jak wskazałem na rysunku żółtą linią.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.
 

Załączniki

OP
OP
R

radzio6

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#8
Witam ponownie,

Dziękuję za wszelkie komentarze i pomocne informacje.
Poprawiłem nieco plan torowiska i oto co mi wyszło:
http://artik.cal.pl/lan/plananyrail_popr.jpg

Na + nowego planu jest to, że cenowo powinno być taniej bo zwrotnice na powyższym zdjęciu są tańsze od krzyżowej :)

Sugestia Andrzeja Harasseka też jest ciekawa ale w przypadku proponowanym przez niego pociąg będzie musiał cofać po wjechaniu na mniejsze koło a ja preferuję swobodne poruszanie się po mniejszym i większym okręgu.

Wstępny plan jest gotowy jednak przed zakupem torowiska zrobię sobie papierowe układy torowiska oraz zwrotnic i zasymuluję ich wygląd na samej makiecie. Jeśli będzie ok to nic tylko kupować tory. W międzyczasie suszę glinę na pył oraz kilka leśnych mchów :).
 

Topeka

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#9
Jeżeli chodzi o nowy plan to w lewym górnym rogu wyszła mała zmyłka ale myślę że każdy rozumie :D ;) Podoba mi się ogólnie podejście do tematu. Ps. "torowisko" i "zwrotnice" trudno tak sobie kupić ;) Ale żeby nie było jestem jak najbardziej za :D
 
OP
OP
R

radzio6

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#10
Panowie,

Przygotowałem sobie 'papierowe' tory i odwzorowałem ich układ na makiecie zgodnie z planem z anyrail. Niestety tory Piko A-Gleis są inne niż Marklinowe i jak wspominał Andrzej Marklinowe są bardziej jak tramwajowe...

Ot co mi wyszło:
http://artik.cal.pl/lan/makietaanyrail.jpg


Ponownie wróciłem do anyrail i zaprojektowałem układ zwrotnic na stacyjce nieco inaczej:
http://artik.cal.pl/lan/plananyrail3.jpg

i tak to wyszło z 'torów papierowych':
http://artik.cal.pl/lan/makietaanyrail3.jpg

Plastikowe kawałki torów jakie widać po bokach to stare U-rurki Piko, które mi pożyczył kolega. Wydaje mi się, że odpowiadają one obecnym A-Gleis R2 tylko są krótkie.

Co myślicie o nowym układzie? Poprzedni fajny ale niestety za długi i nie wyrabia na makiecie :( Trochę się wpakowałem z tą makieta bo dopasowanie torów do niej to niezły cyrk ;) Wolę popróbować na papierowych aby nie wciągać się niepotrzebnie w koszty zwrotnic...
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
#11
Można spróbować poszukać starszych torów, np. Tilliga H0-Standard (nie Elite!): szyny o wysokości 2,5 mm, rozjazdy są krótsze i mają większy skos (15 stopni):

http://www.tillig.com/cgi-bin/tillig.pl?templ=tillig-pl/index.html

Nie potrafię podać linka do konkretnej pod-strony, trzeba kolejno wchodzić na: Nenngröße H0, H0-Standard Gleissystem, Weichen. Niestety, w ofercie nie ma już rozjazdów krzyżowych.

Również Trix ma takie krótkie rozjazdy:

http://www.trix-online.de/produkte/frontend/index.php

W okno "Artikel-Nr" wpisać np. 62611 - rozjazd zwyczajny lewy, albo 62624 - rozjazd krzyżowy i kliknąć przycisk "Anzeigen". Na oko geometria zbliżona do Märklina - może się nada?

Można też poszukać czegoś z drugiej ręki, może ze starych wyrobów firm Lima, czy Jouef coś dałoby się dopasować? Wiem, że to niełatwe, ale jak się restauruje zabytki, to trzeba się czasem nabiedzić, żeby zdobyć właściwe elementy.
 

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
974 82 11
#12
Można jeszcze spróbować starych "modelowych" torów firmy Pilz bo one też mają dość ostre łuki ,najmniejszy promień to 380mm, wiec może akurat będą pasować.Niestety przy odnawianiu starych przedmiotów najważniejsza jest cierpliwość w poszukiwaniu oryginalnych części lub ich pasujacych zamienników. Zawsze cieszę się gdy ktoś zamiast "wywalić" starocia próbuje przywrócić go do stanu uzywalnosci ,tak wiec trzymam kciuki żeby Ci się udało.
 

Fisz

Aktywny użytkownik
H0e
GGM
Reakcje
59 0 0
#13
Można sprawdzić tak jak wspomniał kolega stare tory, starszy materiał torowy Fleischmanna i Pilz. Sam wygrzebałem u siebie trochę takich staroci, faktycznie z ich geometrią można spróbować wpasowania w wyznaczone miejsce.
 
OP
OP
R
Reakcje
0 0 0
#15
Panowie,

Bardzo dziękuję za zainteresowanie i doradztwo :)

Pierwotnie chciałem to ułożyć z powrotem na Marklinie (bo posiadam tory) ale do zmiany decyzji przekonał mnie kolega Topeka :)

Tillig H0-Standard wydaje się być OK :) i obyło się bez zwrotnicy krzyżowej. Stara zwrotnica Piko odpowiada wymiarom tilliga code 100 więc ją umieściłem na makiecie.

Oto 2 moje projekty:
http://artik.cal.pl/lan/tillig1.jpg
http://artik.cal.pl/lan/tillig2.jpg

Tory tilliga są jeszcze dostępne, co prawda na zamówienie ale ma je w ofercie np. modelmania.

Pomiędzy zwrotnicami to chyba trzeba będzie dociąć flexy bo krzyżówka ma 112 mm a tor podłaczeniowy tilliga 57 mm + 2 tor 57mm = 114 mm czyli o 2 mm za dużo. Czy mogę użyć tylko zwrotnic tilliga a flexów już z piko?

Mam tylko jeszcze kilka pytań natury technicznej...:
1. Czy zwrotnice tilliga (ze względu na to że sa krótsze i mają większy skos) mają znaczenie później przy doborze taboru? Chcę kupić jakiś zestaw startowy DCC Roco.

2. Czy będę musiał stosować tor podłaczeniowy tillig ? Czy też mogę wykorzystać do tego podłączenie z Piko - wsuwane prosto pod tory...
http://artik.cal.pl/lan/tilligpodlaczeniowy.jpg
http://artik.cal.pl/lan/agleispodlaczeniowy.jpg

3. Rozumiem, że tory Tilliga będę mógł połączyć np. z Piko A-gleis np. jak w przyszłości dorobię drugi fragment torowiska z prawdziwą stacyjką i torami a-gleis to bez problemu podłączę pod te Tilligi?

4. W tilligu będę musiał stosowac napędy zwrotnic tylko pod tilliga...? A jak się to ma do późniejszej rozbudowy i dołożenia torów a-gleis. Tam będą napędy z piko, do tego kolejka DCC i dekoder Roco, czy to wszystko będzie razem współgrało? Ewentualnie jakie napędy zwrotnic polecacie do torów tilliga, oryginalne?
http://artik.cal.pl/lan/tilligzwrotnica.jpg

Pozdrawiam serdecznie,
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
#16
Wersja 2 zdecydowanie lepsza. A teraz próba odpowiedzi na pytania:

Oczywiście można użyć tylko zwrotnic Tilliga a flexów Piko, ale ze względów estetycznych (troszkę inny wygląd torów różnych producentów) proponuję raczej dociąć wstawki z odcinków torów Tilliga. Wprawdzie Tillig chyba nie ma flexa, ale można rozciąć łączniki między podkładami pod jedną szyną i w ten sposób uzyskać możliwość wyginania torów (tak się to robiło, kiedy nie było flexów w handlu). Tory Piko można ewentualnie zastosować poza stacją, połączenie jednych z drugimi nie powinno byc problemem.

1. W zasadzie każdy tabor powinien przejeżdżać przez rozjazdy Tilliga bez większych problemów. Zresztą po tak ciasnych łukach i tak pewnie nie będą jeździły jakieś szczególnie długie pojazdy.

2. Na to pytanie nie umiem odpowiedzieć, ale radzę przewody przylutować do szyn i od razu przeprowadzić je pod makietę. Taki tor podłączeniowy nie wygląda najlepiej.

3. Patrz odpowiedź na pierwsze pytanie (bez numeru).

4. Do zwrotnic Tilliga można zastosować także inne napędy, również podmakietowe (wtedy należałoby odciąć od podrozjazdnic wypustki służące do umocowania napędów). Przy umieszczeniu napędów na wierzchu, rzecz jasna oryginalne napędy byłyby nawygodniejsze ze względu na wspomniane wyżej elementy do ich mocowania. Jeżeli sterowanie zwrotnicami będzie tradycyjne (analogowe), to nie powinno być problemów przy stosowaniu różnych napędów. Trzeba tylko pamiętać, że napędy Tilliga nie mają wyłączników krańcowych, więc należy użyć przełączników niestabilnych. Przy sterowaniu cyfrowym zwrotnic, należy zwrócić uwagę na, być może, różne parametry elektryczne napędów różnych firm. W tej dziedzinie nie mam jednak żadnych doświadczeń. Póki co, sterowania cyfrowego używam tylko do sterowania lokomotywami.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
#18
Tylko wtedy trzeba inaczej okablować napęd, chyba tak, jak na rysunku niżej:

Przewodu wspólnego nie należy podłączać do środkowego zacisku z lewej strony, tylko do tego z prawej, a obwód lampek do potwierdzania pozycji nie będzie galwanicznie oddzielony od obwodu nastawczego. Jeśłi ktoś już tego próbował w praktyce, może potwierdzi, czy mam rację?
 

Załączniki

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
974 82 11
#19
Wszystko się zgadza,ma Kolega rację,ale na tak małej makiecie można spokojnie pominać lampki potwierdzenia pozycji , uprości to elektrykę a położenie poszczególnych rozjazdów będzie można zaobserwować "z natury" .
 
OP
OP
R
Reakcje
0 0 0
#20
Witam,

Bardzo WAM dziękuję za pomoc, to na prawdę wiele dla takiego nowicjusza jak ja ;)
Jeśli chodzi o elektrykę/elektronikę to niestety nie siedzę w temacie dlatego chyba zrezygnuję z tych napędów, które wymieniłem na rzecz conrada lub tych droższych napędów tilliga z wbudowanym wyłącznikiem krańcowym. Póki co zakupiłem flexa do testów i spasowania na makiecie, do pełni szczęścia brakuje zwrotnic ale te zakupię z czasem (jeszcze zbieram ;) i na pewno się odezwę :)

Dzięki i pozdrawiam,
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Dla początkujących 5
Dla początkujących 1

Podobne wątki