• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Odległości między torami

Ked

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#1
Witam serdecznie,

Jeżeli temat zamieściłem w złym miejscu proszę o poprawienie mnie.

Przechodząc do sedna: planuję zbudować z chrześniakiem jego pierwszą makietę. Przeglądając forum, schematy i różnorakie wątki popełniłem pewien projekt w którym wewnętrzny tor to towarówka z tartakiem, a zewnętrzny osobówka z podwójnym peronem. Mogę prosić kolegów/koleżanki o sprawdzenie jego poprawności, a konkretnie o odległości między torami czy aby składy nie będą o siebie zahaczać?


screeny ze SCARMA:
http://imgur.com/a/tC9fy
http://imgur.com/a/FOf5u

pozdrawiam
 
Reakcje
0 0 0
#2
Ale moment, ja nie rozumiem. Przecież twój układ torowy da się ułożyć tak, że wagony na pewno o siebie nie zahaczą a tor R4 nie będzie ci wcale potrzebny. Nie rozumiem też co to za skomplikowane kombinacje torów po drugiej stronie. Na dole dajesz ciąg 3xG231 + WR oraz 3xG231 + G239. Tą drugą kombinację powtarzasz na obu torach po przeciwnej stronie. Jako podpowiedź powiem ci, że każda zwrotnica WR i WL jest długości toru G239, czyli na pozostałych torach aby zrównoważyć długość tej zwrotnicy dajesz po jednym torze G239.

Druga sprawa to nadużywanie "zwykłych" torów. Polecam używanie flexów, które można przycinać na dowolną odległość, przez co mogą uzupełnić ewentualne nierówności torów. Są też tańsze (ok. 5 zł za sztukę). W Scarmie jest od jakiegoś czasu świetne narzędzie do modelowania ich.

W załączniku obrazek:
 

Załączniki

Ostatnio modyfikowane przez moderatora:
OP
OP
K

Ked

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#3
Dzięki bardzo za odpowiedź. Poniżej poprawiony układ, możesz zerknąć czy wszystko jest teraz w porządku?
Użyłem też flexa na dole zgodnie z poradą. Czy jest jakaś specjalna metoda przycinania tych torów tak aby ich nie uszkodzić?

pozdrawiam

http://imgur.com/a/qpj9f
 
Reakcje
0 0 0
#4
No, teraz bardzo ładnie ;) Jednak radze ci wymienić więc torów na flexy, a przynajmniej te prowadzące do tartaku. Wtedy możesz sobie ustalić długość tego toru jaką zechcesz a nie taką jaka ci akurat wyjdzie. Może byś popatrzył na inne układy torowe, które mogą cię zainspirować. Mógłbyś dać zwrotnice łączące, tak jak to nazwałeś, osobówkę i towarówkę. To da na pewno więcej frajdy i radości z bawienia się makietą.

Co do cięcia flexów to możesz to zrobić zwykłymi nożycami do metalu. Myślę, że najlepiej by było szlifierką tarczową chociaż ja osobiście korzystałem z pierwszego sposobu. Tylko jak chcesz otrzymać tor o długości np. 10cm to utnij najpierw kawałek o długości 10,2cm a potem spiłuj pilnikiem (nawet do drewna) - takie rozwiązanie jest lepsze, gdyż nie zawsze ci się uda przeciąć w odpowiednim miejscu, więc lepiej zostawić margines błędu. Podkłady w flexach nie są sztywno przymocowane (można je wysunąć z szyn), je po prostu przetnij czymkolwiek.

Do flexów potrzebować będziesz również złączek Piko 55290. Ich koszt to 15zł za 24 szt.

Na dole jeszcze proponowany przeze mnie układ:
 

Załączniki

OP
OP
K

Ked

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#5
A jak ma się tutaj sprawa zasilania? Środkowe tory "towarowe" i zasilacz mam już analogowego zestawu startowego Piko 57160. Myślałem aby towarówka i osobówka były napędzane osobno - każdy swoim zasilaczem. W twojej propozycji mamy już całość połączoną - czy będzie możliwość sterowania niezależnie dwoma składami w tym samym czasie?
 

Zdrada69

Moderator Skala 1:220 (Z)
Zespół forum
Reakcje
6.192 39 0
#7
Opcja połączenia obu kółek jest zdecydowanie warta rozważenia bo da więcej opcji do prowadzenia ruchu.
 
Reakcje
0 0 0
#8
Najmądrzejsi się znaleźli, którzy jak zawsze nie pomogą tylko będą się awanturować :LOL:Przecież wasze wpisy nic nie pomagają tylko zaśmiecają temat
[DOUBLEPOST=1489128085,1489127151][/DOUBLEPOST]Co do tych zwrotnic to morze być ciężko, bo tak jak napisałem, dla jednego pociągu - ok, ale dla dwóch to może nie wypalić.
 

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
305 13 0
#9
Olej analog przesiądź się na cyfrę. Masz wtedy jeden obwód elektryczny, i pełną swobodę zabawy. Jedyny bardziej znaczący wydatek to centralka i manipulator. Dekoder jazdy do lokomotywy kosztuje raptem coś koło stówy. W jakości zabawy przepaść. Moim zdaniem nie ma się nad czym zastanawiać.
 
OP
OP
K

Ked

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#10
No właśnie Panowie jak to jest z tą cyfrą? Rozumiem, że jedyna różnica to możliwość kontroli każdej lokomotywy niezależnie przy pomocy odpowiedniego urządzenia sterującego, tak? Jeżeli da się to dużo łatwiej zobrazować, bądź jest odpowiedni już wątek - poproszę linka, tematy które czytałem są dla osób, które dużo bardziej wiedzą z czym to się je.

Wiem, że dużo pytam ale może polecicie też najlepszy (także cenowo) sklep gdzie kupować tory?
 
Ostatnio edytowane:
Reakcje
0 0 0
#11
możliwość kontroli każdej lokomotywy niezależnie przy pomocy odpowiedniego urządzenia sterującego
Tak, to właśnie zasadnicza różnica. Można jeszcze dodać, że światła lokomotyw świecą się nieustannie (niezależnie czy lokomotywa jedzie czy nie - inaczej niż w analogu). Tak jak to kolega @Dominik powiedział, sterowanie cyfrowe jest droższe, jednak opłaca się raz wydać pieniądze i później mieć doskonałą zabawę na lata.
 
OP
OP
K

Ked

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#12
Na moją pierwszą makietę (nie liczę mojej z dzieciństwa, które była po prostu straszna) zdecyduje się na analoga z opcją sterowania na 2 składy niezależne.
Dziękuję wszystkim za doradztwo i pomoc - na pewno będą mi jeszcze potrzebne w trakcie procesu tworzenia.

A gdzie najlepiej kupować tory?
 

mrozek20

Aktywny użytkownik
Reakcje
66 1 1
#13
A gdzie najlepiej kupować tory?
kupuj w zestawach jeśli chcesz zwykłe tory, pojedyncze tory wchodzące w skład popularnych zestawów, można kupić na al.gro
na all..gro ludzie sprzedają łuki R2 po 4PLN, to najtaniej jak znajdziesz - nowe wyjęte z zestawów startowych
dla przykładu zestaw z husarzem piko, to 129EUR, w tym tory 65eur(47setE+18setA), zasilacz jakies 10 eur, lok + 3 wagony wychodzą łącznie 54EUR. chyba nie muszę pisać że sama lokomotywa jest więcej warta a jeszcze masz 3 wagony. (w polsce ceny bardzo podobne)
rozbijając zestaw torów PIKO A+E kosztujący 65EUR na drobne to masz 2xzwrotnice po 19EUR, 12prostych po 1,30 i 16 łuków po 1,50 wychodzi 77EUR.
Z tą różnicą, że ty masz w planie inne zwrotnice, ale sam sobie posprawdzaj ceny.
Ja np chciałem mieć Husarza i potrzebowałem jedną zwrotnicę łukową - kupiłem cały zestaw (husarz ok 80eur, zwtornica 19eur, a za zestaw zapłaciłem 129.....)
pokombinuj. warto
 

riddlerpl

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#15
Mam cyfrę, nie wyobrażam sobie analoga. Jest może droższa, ale to jednorazowy wydatek. Zaś pozwala na kontrolę nad kilkoma pociągami na raz. Do tego moja centralka jest bezprzewodowa (WiFi) więc można sterować lokomotywami za pomocą zwykłego smartfona z zainstalowaną odpowiednią appką (darmową). Podobnie można rozwiązać problem rozjazdów.Ostatnio tak z dwójką dzieciaków się bawiłem - każdy sterował swoim składem (a także ustawiał pod ten skład rozjazdy) , ja zaś wymyślałem im zadania (co gdzie dowieźć itp.). Proste i eleganckie rozwiązanie w porównaniu z analogiem, a do tego ile zabawy (szczególnie jak lokomotywy mają dekodery z dźwiękiem).
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Planuję 165

Podobne wątki