Od jakiej lokomotywy zacząć?

[Zielak]

Witam
Po długim czasie znowu jestem na tym forum.
Jakiś czas temu miałem zamiar rozpocząć przygodę z modelarstwem, ale niestety nic z tego nie wyszło... Za wysokie cele sobie postawiłem w stosunku do możliwości...

Powracam teraz już z bardziej realnymi celami, które chce osiągnąć.

Otóż potrzebuję lokomotywy za jak najmniejsze pieniądze w stanie zdatnym do jeżdżenia i pokazania jej. Odpada "wielki złom".
Oczywiście z moim założeniem, że cena ma być minimalna rozumiem tylko zakup na allegro czegoś używanego.

Wielu z Was może się dziwić mojemu założeniu. Jednak ma to ukryty cel. Jeżeli moja rodzina zobaczy już uruchomioną kolejkę (dla niewtajemniczonych posiadam stare wagony i tory), jest wielka szansa, że dorzuci co nieco funduszy i będę mógł bardziej poważnie zainteresować się modelarstwem.
Jednak jeżeli nic z tego nie wyjdzie, to pozostanie mi kolejka zakupiona małymi kosztami, której zakupu nie będę żałował.

Hm... Ile wynosi ta "minimalna cena"?
To zależy co polecicie zdatnego do jazdy. Nie musi to być jakiś "ACH" i "OCH".
Oczywiście im mniej tym lepiej.

Pozdrawiam i z góry dziękuję
Zielak

 

[chf]

Minimalna cena za lokomotywę to jakieś 400 pln ( zależy czy będziesz chciał w przyszłości sterować cyfrowo czy nie. Jak nie to może być nawet mniej za starsze produkcje. Cena podana powyżej dotyczy nowej produkcji z gniazdem dekodera ). Dla wagonów to od kilkudziesięciu pln.


Np. : St 44-003 była za około 500 pln jak dobrze pamiętam .

 

[Zielak]

To sprecyzuje moją wypowiedź:
Mam cały zestaw pod analog, tylko loko brakuje.
Na razie chciałbym to uruchomić jak najtańszym kosztem, a dopiero później inwestować w coś porządniejszego tj. DCC i resztę tego typu osprzętu.

Pozdrawiam
Zielak

 

[garcia ramirez]

Nie bardzo rozumiem sens tego postu. Jakiej odpowiedzi sie spodziewasz. Mamy przeszperać sklepy i allegro i znaleźć ci najtańszy model. A może sam spróbuj poszukać i sobie najtańszy wybierz.

Najtańszy : http://www.allegro.pl/item281292705_lok ... _piko.html

 

[Zielak]

Nie chodzi o to, który najtańszy, ale który z tańszych jest wart polecenia...
W końcu każdy z Was od czegoś zaczynał i domyślam się, że nie były to lokomotywy po 1000zł...

Pozdrawiam
Zielkq

 

[Karol K.]

Ja polecam BR 215 lub 218 by Roco. W wersji hobby są dosyć tanie (ok 180zł) a silniki mają dobrę. Moja BR'ka z zestawu startowego jeździ "jak głupia" (i tu cytat jednego z allegowiczów).
Polecam. Piko nie miałem ale chyba kit to jest.


pozdr

 

[pepej]

Ja polecam BR 215 lub 218 by Roco. W wersji hobby są dosyć tanie (ok 180zł) a silniki mają dobrę. Moja BR'ka z zestawu startowego jeździ "jak głupia" (i tu cytat jednego z allegowiczów).
Polecam. Piko nie miałem ale chyba kit to jest.


pozdr

te modele mają kola zamachowe ? pytam bo mam BR290 z serii hobby i kół zamachowych nie posiada

 

[Karol K.]

Ja polecam BR 215 lub 218 by Roco. W wersji hobby są dosyć tanie (ok 180zł) a silniki mają dobrę. Moja BR'ka z zestawu startowego jeździ "jak głupia" (i tu cytat jednego z allegowiczów).
Polecam. Piko nie miałem ale chyba kit to jest.


pozdr

te modele mają kola zamachowe ? pytam bo mam BR290 z serii hobby i kół zamachowych nie posiada

Moja BR'ka nie ma koła i nie przypuszczam aby inne "modele" z serii hobby miały koła zamachowe.

 

[avecez]

To ja spróbuję bardziej realnie. Loki PIKO co prawda słabej jakości można kupić średnio od jakichś 150 zł, z dniazdem dekodera i światełkami. Jak chcesz dobry model to np ostatni niejaki Tomi-bis (chyba) sprzedał fajnego (z wyglądu - w miarę) z jakości faktycznie dobrego za jakieś około. 189 zł. Jak chcesz na początek średnio tani i dobry i prawie polski to kup póki można dostać EU-43.
Zależy też jakie masz tory. Tu musisz sobie poszukać trochu na forum różnych wypowiedzi nt. totowisk. Może warto na początek zainwestować chociaż do 100 zł na jakieś kółeczko z Roco-line 2,1 , lub inne tory profilowane. Ale tu może wypowiedzą się koledzy jak nowy tabor jeździ lub nie po starych torach. Mam nadzieję że nie masz takich starych pięknych torów na podkładzie z filcu czy tektury Roco.
Ewentualnie na początek zrób sobie jakąś taką dioramkę na deseczce np 1x0,2 [m], w celach pokazowych, jak ci ładnie wyjdzie to może nie pojeździsz za bardzo ale pokazesz że coś potrafisz zrobić ładnego - przynajmnie w miarę i że może to modelarstwo być atrakcyjne. Poza tym jak bardzo chcesz to wyznacz sobie jakąś "drogę rozwoju" swojego zainteresowania modelarstwem, czy możesz wydać na kolejki 5000 (a to nie jest problem)czy 50 zł na miesiąc. Dostosuj swoje chęci do miejsca jakie ewentualnie będziesz mógł zagospodarować. Wiedz że jak się wkręcisz to cię tak wciągnie że potem zamiast kompletu slipek czy skarpetek to kupisz wagonik na Allegro ;-)
Poprzeglądaj sobie ceny na Allegro i w sklepach poczytaj na forach tym Martela i Modelarstwo.info jak również na innych forach. Usiądź , ochłoń i pomyśl co byś chciał i na co cię stać.
To tak napisałem trochę na podstawie swoich doświadczeń.
Pozdrawiam

 

[Zielak]

Dzięki za propozycję pomocy w zakupie z USA, ale na razie wstrzymam się z tym.
Wypatrzyłem na allegro lokomotywę Piko e69. W miarę tania i wydaje mi się, że byłaby dobra. Gdybym coś popsuł nie byłaby to duża strata.
Co o tym sądzicie?

@Cezary
Z tą dioramą to całkiem dobry pomysł. Jak tylko kupię jakąś lokomotywę to zacznę budować.
Niestety posiadam tory z tekturą (lub z filcem) zamiast podkładów i wiem, że do budowy raczej się nie nadadzą...

Pozdrawiam
Zielkq

 

[avecez]

Wypatrzyłem na allegro lokomotywę Piko e69.

E-69 to prawdopodobnie stare PIKO, te stare PIKO to tak na marginesie to chyba były na jakiejś ruskiej licencji bo chociaż wyprodukowane ponad 20 lat temu to nadal jeżdżą i to czasem całkiem nieźle ;-) Ale.. posiadają stare silniki, wyrobione zespoły napędowe, a też trzeba zapłacić minimum te 100zł ale to już chyba za prawie całkowity złom.
To już zależt od Ciebie i od tego co ci się podaba, czy stare piko, które nie pasuje do polskiego taboru i nastawiasz się w przyszłości na kole niemiecką (tego jest najwięcej), czy będziesz chciał zestawić jakiś chociaż mini skład ale polski. a uważam że lepiej mieć coś trochę droższego ale lepszego lub też nieraz całkiem dobrego.
Kupując E-69 niejako skazujesz się na posiadanie starego taboru, którego jak widzę bardzo dużo ludzi się nieraz hurtem pozbywa.
Tak jak pisałem powyżej, musisz się zdecydować czy chcesz mieć byle kolejkę czy np. mały zestawik - polskie loko + parę polskich wagonów. Na wszystkich trzech forach znajdziesz odpowiedzi, które wagony są w dobrych oznaczeniach i w dobrym wykonaniu. Podpowiem że najtańsze są wagony z epoki IIIa - IIIc od ok. 55zł za wagon, ze sprzęgami wymiennymi i przede wszystkim nowe. Jakość wykonania tj. napisy, odwzorowanie szczegółów jest nieporównywalna ze starymi modelami PIKO. Ceny za to są porównywalne. Jak ktoś na forum Martela napisał - "stare PIKO rządzi".
Teraz na Allegro można np, kupić nowe węglarki PKP-CARGO od PIKO za ok. 40 zł. Myślę że warto.
No cóż próbuję cię niejako odciągnąć od kupowania starego złomu (nie zawsze jest to taki znów złom).
Co do torów , to w tej chwili najtańsze chyba są w aukcji http://allegro.pl/item284681243_ho_flex ... _cena.html co prawda są to tory 2,5mm ale jest to jak na dziś najpopularnieszy rozmiar, na dioramkę w sam raz. Za sztukę wychodzi z przesyłką 10 zł, podczas gdy fleksy Roco 2,1 kosztują ok.15-17 zł za sztukę.

Pozdrawiam

 

[Zielak]

Hm...
Ale czy skład musi być realny? W późniejszych etapach ma to oczywiście znaczenie, ale teraz?
Czy skazuję się na posiadanie starego taboru? Myślę, że raczej nie. W tej chwili posiadam kilka wagonów i nie są one nowe. Gdyby tylko uruchomić ten stary skład byłoby ciekawie.
Później można byłoby inwestować w nowsze składy, przyszłościowe.

Pozdrawiam
Zielak

Ps. Tak na marginesie. Jest jakaś znacząca różnica pomiędzy torami 2,5 a 2,1?

 

[aqws9]

2,5 a 2,1?

różnica wysokości główki szyny ... dla bardzo początkującego modelarza, bez większego znaczenia...