• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Nowości PKP 2019

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 116 22
#42
stawiam diamenty przeciw orzechom, że dużo większa jest grupa osób, która kupuje gorsze, ale tańsze produkty i tym samym daje olbrzymie przychody ich producentom.
Na rynku jest miejsce na produkty HT, ale i na produkty Piko czy Fleischmann'a (też robią piętrusy) w wersjach skróconych. Rynek na super detalicznie wykonane modele (ale drogie za to) jest mały i takim pozostanie.
Jeśli pisząc to masz na myśli rynek polski, to nie wiem czy wygrana tego zakładu byłaby aż tak oczywista. Pewnie, że wiele osób kupi tańsze i gorsze modele, ale mają oni swoje różne powody ku temu. Wiem jednak, że jest spora grupa osób w naszym kraju, która chętnie za większą sumę kupiłaby lepszy model, gdyby tylko był wybór. A wręcz nawet obserwując od lat rynek i poziom modeli głównego gracza - Piko, odnoszę wrażenie że producenci dobrze wiedzą, że polski klient wybrzydza i nie koniecznie chce kupić byle taniej.
Ale oczywiście mogę się mylić.
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.143 442 105
#44
Wzruszyłem się naprawdę, jeszcze beatyfikują tych producentów.
Ekspansja producentów to nie żadna pozytywistyczna praca u podstaw, dla idei czy innych durnych pobudek tylko jeszcze nie zapełniona nisza rynkowa, w której liczy się tylko zysk i wykoszenie konkurencji. I Ci producenci nie robią modeli których pożądają, tylko modele który dadzą zysk. Czemu Piko zaczęło robić modele RZD? Rosja jest mniej więcej na takim poziomie jak Polska kilka lat temu. Nie mają swoich poważnych producentów, więc Piko tam włazi i swoją ceną i ilością wykasza ichniejszych pomniejszych producentów, manufaktury i inne takie.
Szybciej Piko wypuści SM48/TEM2 którą puści na co najmniej dwa kraje niż SM30 na którą ciężko będzie zrobić więcej jak 3 malowania.
Dokładnie, zgadzam się z Tobą. Dlatego czekam teraz, aż wsadzisz kupe kasy w jakiś model który raczej nie będzie wyprodukowany przez duże firmy. Może wtoposz i zbankrutujesz, ale będziesz miał dozgonną wdzięczność braci modelarskiej. A o to przecież chodzi!. Do dzieła naczelny forumowy filozofie (y)(y)(y).
 

JRobert

Aktywny użytkownik
Reakcje
83 1 0
#45
Jeśli pisząc to masz na myśli rynek polski, to nie wiem czy wygrana tego zakładu byłaby aż tak oczywista. Pewnie, że wiele osób kupi tańsze i gorsze modele, ale mają oni swoje różne powody ku temu. Wiem jednak, że jest spora grupa osób w naszym kraju, która chętnie za większą sumę kupiłaby lepszy model, gdyby tylko był wybór. A wręcz nawet obserwując od lat rynek i poziom modeli głównego gracza - Piko, odnoszę wrażenie że producenci dobrze wiedzą, że polski klient wybrzydza i nie koniecznie chce kupić byle taniej.
Ale oczywiście mogę się mylić.
Ja również mogę się mylić - liczb nie znam i nigdy nie poznam. Niemniej jednak takie Piko produkuje mnóstwo tanich wagoników w barwach IC i innego rodzaju rzeczywistego niskiego segmentu Hobby i rynek wprost jest nimi zalany, zwłaszcza ten rynek wtórny. To są olbrzymie ilości. Z drugiej nie najtańsze (ale i nie najdroższe) produkty Roberta (ROBO), doskonale odwzorowane wagony 112A już tak chętnie się nie sprzedawały.

Odnoszę też wrażenie, że inny jest charakter takich firm jak Piko, Roco, Marklin (Trix) czy Hornby w odniesieniu do firm BRAWA, ACME, LS Models, HobbyTrade czy naszego ROBO. Te drugie produkują rzeczywiście dla modelarzy i osób świadomych tego co kupują. Natomiast te pierwsze również dla tych samych osób produkują... ale dodatkowo dla całej rzeszy pozostałych osób, które nawet nie o modelarstwie, ale o kolejkach nie mają zielonego pojęcia. Tym osobom sprzedać zawsze coś można, bo łatwo w nich zaszczepić bakcyla. A ponieważ w większych firmach rządzą na ogół księgowi, wszędzie się szuka oszczędności, unifikacji i tak dalej, to nie dziwi wcale brak wyraźnej granicy między obiema grupami produktów. Raz się próbuje szaremu zjadaczowi chleba sprzedać porządniejszy produkt w niższej cenie (niektóre zestawy startowe, np. ten z SM42), a raz produkuje formę dla nowych wagonów, które próbuje się sprzedać modelarzom (bo kolokwialnie mówiąc jest ssanie na rynku na dane malowanie), ale zachowuje krótszą długość zapewne po to, aby pojechały bo ciasnych łukach jakże chętnie (i zapewne znowu w olbrzymich ilościach!) sprzedawanych przez firmę, w tym w zestawach startowych silnie eksploatowanych przez osoby, które już tego bakcyla połknęły...
 

JRobert

Aktywny użytkownik
Reakcje
83 1 0
#46
Na www Roco jest informacja, że wagon sterowniczy będzie posiadał dekoder funkcyjny.
I bądź tu mądry - może nie rozumiem angielskiego - "Plux22 interface" to dekoder? Jednakże rzeczywiście po niemiecku jest napisane, że ten w ten dekoder jest wyposażony ("der Steuerwagen verfügt über einen Funktionsdecoder..."). Więc jak?
Ale tak jak napisałem: wydadzą zestaw to zobaczymy. Z chęcią bym ten dekoder na pokładzie powitał, tym bardziej że czy tak czy siak, to te kilkaset euro na całość wysupłam.
 

garcia ramirez

Znany użytkownik
Reakcje
1.117 50 6
#47
Nie zapominajmy, do kogo są głownie kierowane zestawy 1:100. Tyle się na tym forum mówiło, że modelarstwo umiera, że dzieciaki siedzą przed kompami....etc. A to dla nich własnie są te kolejki. Kolorowe, krótkie i tanie. Akurat na zabawę na dywanie. Dziwi mnie krytyka tego rodzaju zabawek i trzymam zakład, że przed Świętami, PIKO sprzeda więcej zestawów 1:100 KM, dla dzieciaków, pod choinkę, niż Roco pełnowymiarowych wagonów dla"prawdziwych, dorosłych modelarzy".
PS. Ilu z nas zaczynało swoją przygodę z kolejkami na dywanie przy owalu szyn, po których śmigał dwuosiowy parowozik z 2 wagonikami. ( Ja miałem nawet "transformator" na płaską baterię)
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 116 22
#48
Bo może faktyczne niektórzy z nas zapędzili się nieco za daleko w tym realizmie modeli i nawet taki model oceniają tak samo krytycznie i bardzo poważnie jak modele z najwyższej półki.

W sumie producent wydając taki zestaw bądź pojedyncze modele z przeznaczeniem dla młodszych użytkowników, ma dwie drogi do wyboru:
- albo pomalować modele całkowicie dowolnie i dodać logo PKP czy innego przewoźnika z Polski, po to by zaakcentować przeznaczenie na nasz rynek,
- albo też mimo iż model jest uproszczony lub wręcz tylko podobny pomalować go całkowicie zgodnie z jakimś oryginałem.
Drugi sposób kosztuje niewiele więcej, ale wizualnie prezentuje się lepiej a i modele takie mogą zainteresować nie tylko dzieci, ale też i mniej wymagających modelarzy.

I tu trzeba sobie uzmysłowić, że taki segment produkcyjny jest przeznaczony dla innego odbiorcy, więc nie należy krytycznie go oceniać i porównywać z modelami z wyższej półki.
A nawet należy powiedzieć więcej - należy się cieszyć, że nawet taki słabszy model wychodzi w precyzyjnie odwzorowanym malowaniu i oznakowaniu prawdziwej maszyny, a nie w pierwszym lepszym fikcyjnym (a i kiedyś takie modele się pojawiały, przykład - EU12). Tym sposobem nawet zabawka przybiera interesujący wygląd.
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.336 56 1
#49
Z drugiej nie najtańsze (ale i nie najdroższe) produkty Roberta (ROBO), doskonale odwzorowane wagony 112A już tak chętnie się nie sprzedawały.
Wydaje mi się, że w tym przypadku nie zadecydowała w najwyższym stopniu cena ale dość nietypowe malowania. Pomijając IC, model w malowaniu kremowo-czerwonym jako "przejściowy" zamiast z logiem PKP lub PKP w "trumience" (które wydają się być bardziej popularne)? Dziwny wybór.
 

404W

Znany użytkownik
Reakcje
516 21 0
#57
Jaja sobie robisz? Przecież wszyscy już o tym mówią na forum od wczoraj.
Nie, on tak ma. Jak ktoś kiedyś pytał pasujący do ziem polskich, ale nie poniemiecki budynek dworca, to zaproponował Krakow Auhagena.o_O
Natomiast możemy przypuszczać, że w 2019 Exact Train wyda Klagenfurty https://www.exacttrain.eu/site/programmah0/groep/14/items/29/ , skoro na początku roku był już realny prototyp. Natomiast z Linzami i Villachami zobaczymy, ale obstawiam, że to będą kolejne lata.
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.394 463 29
#58
Tak jedziecie po Piko za modele w skali 1:100, a nie zauważacie, że Roco też ma w ofercie skrócone wagony pasażerskie. I nie są to modele w segmencie "hobby". A Fleischmann i Märklin/Trix większość modeli wagonów o długości 26,50 m wykonuje tylko w skali 1:93,5, więc też są skrócone. Proponuję zakończyć tę jałową, moim zdaniem, dyskusję, a przynajmniej przyhamować temperament w wypowiedziach. Są modele w pełnej długości i są nieco skrócone. Jedne i drugie są adresowane do różnych odbiorców i wcale niekoniecznie są przeznaczone dla dzieci. Sam w wątku o TEE pokazywałem pięknie wykonany model Trix szwajcarskiego składu RAe TEE II, któremu niczego nie można zarzucić poza skróceniem długości, właśnie w skali 1:93,5: http://forum.modelarstwo.info/threa...s-oryginały-i-modele.36515/page-2#post-643280
 

voytecki

Aktywny użytkownik
Reakcje
52 0 5
#60
Tak jedziecie po Piko za modele w skali 1:100, a nie zauważacie, że Roco też ma w ofercie skrócone wagony pasażerskie. I nie są to modele w segmencie "hobby". A Fleischmann i Märklin/Trix większość modeli wagonów o długości 26,50 m wykonuje tylko w skali 1:93,5, więc też są skrócone. Proponuję zakończyć tę jałową, moim zdaniem, dyskusję, a przynajmniej przyhamować temperament w wypowiedziach. Są modele w pełnej długości i są nieco skrócone. Jedne i drugie są adresowane do różnych odbiorców i wcale niekoniecznie są przeznaczone dla dzieci. Sam w wątku o TEE pokazywałem pięknie wykonany model Trix szwajcarskiego składu RAe TEE II, któremu niczego nie można zarzucić poza skróceniem długości, właśnie w skali 1:93,5: http://forum.modelarstwo.info/threads/trans-europ-express-oryginały-i-modele.36515/page-2#post-643280
Panie Andrzeju, jakby się Pan dokładnie wczytał, to by Pan zauważył, że dyskusja dotyczy konkretnego wydania, czyli KM PIKO. To że inni producenci też mają w swojej ofercie skrócone modele, to wszyscy wiemy ale nie o tym traktuje ta dyskusja.
Nie znam Pana ale patrząc na Pana wypowiedzi również w innych wątkach w kontekście firmy PIKO, mam jakieś nieodparte wrażenie, że zaciekle Pan broni tej firmy, niemalże jak lwica potomstwa :) PIKO to bardzo dobra firma. Sam mam mnóstwo ich lokomotyw i wagonów ale jak każdej innej przytrafiają się mniej lub bardziej udane modele i trzeba być obiektywnym. Moim zdaniem (jak i wielu kolegów wypowiadających się powyżej) wydanie KM w skali 1:100 to pomyłka.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 223
Tabor 323
Tabor 339
Tabor 39
Tabor 349

Podobne wątki