... i jeszcze jedna rzecz która mnie nurtuje, a na której temat chciałbym przeczytać uwagi Szanownym Panów, którzy znają się na temacie zdecydowanie lepiej ode mnie.
Otóż bardzo rozczarowałem się węglarkami prywatnych przewoźników produkcji Rivarossi.
Detal, mam na myśli poręcze i armaturę pod wagonem, wykonane z jednego wtrysku razem z pudłem wagonu. Może mam za wysokie wymagania, ale tak szybko jak kupiłem komplet 10 wagonów, tak szybko zwróciłem je do sklepu. I jeszcze ten ordynarny napis Made in China
Uczciwie trzeba przyznać, że tampodruk jest bardzo ładny i czytelny, jedynie wiedzy mi brakuje aby stwierdzić czy aby kompletny.
No i piękne i solidne opakowanie, jakbym kupował ekskluzywne obuwie w centrum Rzymu
Już cena była podejrzanie "bardzo przystępna", ale myślałem że może nareszcie nasi rodacy wspìęli się na szyt możliwości negocjacyjnych. Niestety, po wzięciu modelu/zabawki pod lupę wszystko się wyjaśniło.
A'propos zabawki, mam taki wniosek racjonalizatorski:
może by tak w przedsprzedaży i później w sklepach, podzielić półki na te z zabawkami i te z modelami.
Oszczędzi to rozczarowań i jeżdżenia w korkach.
Co Panowie na to?