Sądzę, że czas już założyć temat nowości w kolejnym roku. O czym zresztą już pisali też i koledzy w temacie 2010.
Zcw sytuacja nowości w dużych firmach jest na razie płynna. Duet Roco-Fleischmann wziął inicjatywę wydawniczą wyłącznie w swoje ręce co ma swoje dobre i złe strony.
Dobre to to, że chcą wydawać, ale złe, że chcą to co akurat produkują w dużej partii i rozmalowują potem na kilka wersji, i przez to wydawane modele mogą akurat niezbyt pasować do rzeczywistości. Gdyż firma robi jeden model i np. w IV epoce chce zrobić wersję DR, w III CSD, a II PKP.
Płyność wynika obecnie z tego, że rozmowy jeszcze trają i skończą się zapewne pod koniec stycznia, jak i z tego, że firmy zamawiają też projekty na zapas, by realizować w dogodnym momencie.
W 2011 r. wstępnie możemy liczyć na wydanie w końcu czteroosiowego włoskiego boczniaka i mam nadziję też pruskieg boczniaka z budką z Roco. Powinien też wyjść set kolejnej rodziny czterosiowych wagonów pasażerskich budowy DRG i jedna lokomotywa. Kolejne modele są dopiero rozpatrywane. No i oczywiście czekają nas wagony rodziny Y z zapowiedzi jesiennych z 2010 r.
Co do Fleischmanna to w końcu powinien wyjść brankard.
Zcw sytuacja nowości w dużych firmach jest na razie płynna. Duet Roco-Fleischmann wziął inicjatywę wydawniczą wyłącznie w swoje ręce co ma swoje dobre i złe strony.
Dobre to to, że chcą wydawać, ale złe, że chcą to co akurat produkują w dużej partii i rozmalowują potem na kilka wersji, i przez to wydawane modele mogą akurat niezbyt pasować do rzeczywistości. Gdyż firma robi jeden model i np. w IV epoce chce zrobić wersję DR, w III CSD, a II PKP.
Płyność wynika obecnie z tego, że rozmowy jeszcze trają i skończą się zapewne pod koniec stycznia, jak i z tego, że firmy zamawiają też projekty na zapas, by realizować w dogodnym momencie.
W 2011 r. wstępnie możemy liczyć na wydanie w końcu czteroosiowego włoskiego boczniaka i mam nadziję też pruskieg boczniaka z budką z Roco. Powinien też wyjść set kolejnej rodziny czterosiowych wagonów pasażerskich budowy DRG i jedna lokomotywa. Kolejne modele są dopiero rozpatrywane. No i oczywiście czekają nas wagony rodziny Y z zapowiedzi jesiennych z 2010 r.
Co do Fleischmanna to w końcu powinien wyjść brankard.