W zasadzie wygląda jak model Roco, ale taki nieco poprawiony.
Z rzeczy na plus widzę bardziej przestrzenną imitację wnętrz przedziałów maszynowych, ładniejsze przewody powietrzne nad wózkami, ażurowa siatka nad wentylatorem i wentylator pod nią, wnętrze kabiny bez tej głupiej widocznej osłony na światłowód górnego reflektora. Przypuszczam, że takie rzeczy to i Roco mogłoby u siebie poprawić. Ale wciąż miałoby cenę wyższą niż Piko. Co może dziwić, po wyprodukowaniu przez lata ogromnej ilości tych modeli. Forma dawno się zwróciła.
Z rzeczy na minus - wraz z szybami "odlano" imitacje osłonek przeciwsłonecznych, więc kto ich nie chce to i tak będzie je miał, od dawna wspominane poręcze będące częścią budy a nie osobnym elementem, identycznie jak w Roco wycieraczki "odlane" wraz z szybą czołową, dziwnie wyglądające wnętrze górnych reflektorów czołowych, wyłażąca dziura na wentylator w połaci dachu pod osłoną wentylatora.
Ponownie widoczna jest dziwna polityka - z jednej strony detale, nawet jakieś małe, a z drugiej uproszczenia tam gdzie szkoda że je zastosowano.
Ale na pierwszy rzut oka to jak model Roco, z lekkimi poprawkami.