Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Szkoda, że z Falns ma tyle wspólnego co kolory i oznaczenia na pudle wagonu.... no ale cóż.... Tillig słynie z przemalowanek, głównie niemieckich typów które nie występowały w tych oznaczeniach na PKP.
Co do zgodności z oryginałem, myślę że nie będzie odbiegał od przemalówek na PKP tilliga
Wszystkie parowozy PKP od tilliga to niemieckie maszyny, z niemieckim osprzętem, tylko polski orzeł i napisy położone, podobnie z większością wagonów. Jakoś to nie przeszkadza to nie wiem co się czepiać MTB, przynajmniej się starają i z modelu na model było lepiej, w SU46 cargo do malatury nie było co się czepiać, użyli tampnou zamiast ziemniaka. Z obliczeń kolegów wynika że dł. jest ok.
Długość wagonu SN 61 wg producenta to 201 mm /oryginał 24215 mm/ z analizy dostępnych zdjęć widać pewne uproszczenia np wylot spalin z kotła ogrzewczego na dachu ,żle odwzorowana tzw popielniczka na czole wagonu nr 120 ,uproszczone wózki ,a tak generalnie modele trzymają proporcje ,a okaże się dopiero jak model będzie dostępny .
Co do zgodności z oryginałem, myślę że nie będzie odbiegał od przemalówek na PKP tilliga
Wszystkie parowozy PKP od tilliga to niemieckie maszyny, z niemieckim osprzętem, tylko polski orzeł i napisy położone, podobnie z większością wagonów.
Mam nadzieje, że jeszcze MTB nas zaskoczy innymi polskimi modelami, wtedy nie będzie potrzeby porównywania.
Jak popatrzę tak więcej jak 10 lat wstecz, jak sam strugałem parowozy i wagony w PKP, Bobinę chciałem przerabiać na naszego Cześka i Rumuna, a kolega jak przyniósł swojego manufakturowego Ganza i postawił na torcie, co nie dał rady przejechać przez rurkowe łuki, to aż nie mogę uwierzyć że ten model będzie seryjny i z przejazdem po łuku 280 mm i w dwóch wersjach.
Jak tak dalej pójdzie to chyba swój tabor DR/DB wysprzedam i zostawię tylko PKP.
Nie "chyba", a na pewno: BR41 "Reko" DR III epoka, z nowym kotłem. Nie nadaje się na przeróbkę na Ot1, chyba, że kocioł byłby zmieniony/zrobiony od nowa.