Do zakopanego jeżdżą też ET21 a one mają 6 osi i ET22-2000 też może jeździć do Zakopanego zresztą tam był testowany, a byk faktycznie ma nie najlepszej konstrukcji wózki ale to nie kwestia czopów skrętu tylko sprzęgu między wózkowego, i zawieszenia kół, i przeznaczenia, po prostu był projektowany pod przewozy towarowe na terenie nizinnym. Zawieszenie kół w byku jest takie, że na wózku koła z jednej strony są ze sobą powiązane za pomocą elementów zawieszenia (wahacze) i układ przeniesienia siły pociągowej z zestawu kołowego na wózek jest taki sam jak na angliku, co w efekcie ogranicza ruch maźnic w poziomie (na prawo i lewo ), na środkowym zestawie wózka mamy co prawda inny profil koła, a ET22-2000 ma zawieszenie niezależne dla każdego koła w wózku co daje większą swobodę ruchu całej osi zarówno w pionie jak i w poziomie. Problem ten nie dotyczy lokomotyw czteroosiowych gdyż tam też koła są zawieszone niezależnie np. na angliku mamy zawieszone każde koło za pomocą resora piórowego z elementami gumowymi, a na epoce za pomocą zestawów sprężyn pionowych (ona co prawda ma czop skrętu, ale nie służy on do przenoszenia siły pociągowej bo do tego służą specjalne dyszle), a co do SU46 to ma ona zawieszenie takie samo jak na ET22 bo koła są zawieszone na wahaczach,elementach gumowych,sprężynach i resorach piórowych, i też nie ma czopu skrętu, tak też jest zresztą i na SP/SU 45. A gagar ma czop skrętu (i dlatego jest taki wysoki bo między zestawami kołowymi trzeba było zrobić miejsce na belkę bujakową i cztery punkty podparcia pudła na wózku, tylko że na gagarze o ile mnie pamięć nie myli koła środkowej osi w wózku mają ten sam profil co zewnętrzne, co jest niwelowane przez luzy poziome na maźnicach (zresztą bardzo podobnie jest na ET21), a to powoduje że na obu lokomotywach tzn ET21 i ST44 (TEM-2) zestawy kołowe mogą przemieszczać się w poziomie na prawo i na lewo od ramy wózka, co ułatwia wpisywanie się w łuki.