Witajcie,
Część z Was bierze udział w różnych imprezach, na których obowiązują różne standardy wysokości od podłogi. Pomysłów było już wiele różnych. Od nóg skręcanych z dwóch kawałków listwy/kantówki, tak jak pokazywał Szymek w tym wątku - wada - uskok, zajmują więcej miejsca w transporcie po pomysły posiadania dwóch kompletów nóg - wada - większa ilość miejsca potrzebna do przechowywania tego w domu/klubie itp.
Mnie wpadł do głowy jeszcze jeden pomysł na przedłużane nogi.
Potrzebne nam do tego listwa/kantówka o długości 1030mm i 200mm przy założeniu że góra nogi jest "ukryta" 50mm w głąb segmentu, licząc od dolnej krawędzi segmentu (przy założeniu że segment ma wysokość 100mm). Przekrój kantówki w zasadzie dowolny, u mnie jest to 30mm x 30mm.
Potrzebne są jeszcze "szpeja", takiej jak na zdjęciu (komplet na jedną nogę, do kupienia w sklepach z akcesoriami meblowymi):
Wykonanie:
Na samym początku wyznaczam linijką środek kantówki (po przekątnych) - tej dłuższej po jednej stronie, tej krótszej z dwóch stron, coś mniej więcej takiego:
Następnie wiercimy otwory - w dłuższej wiertłem 10 (lub 10,5, jak się okazało mogło by być lepsze, ale muszę to jeszcze sprawdzić - któraś z kolei noga pękła mi przy wkręcaniu gwintu (to ten element w środku, na pierwszym zdjęciu); w krótszej z jednej strony wiertłem 6 z drugiej 10 (10,5? Do sprawdzenia). Otwory wiercimy powoli i jak najbardziej precyzyjnie - pionowo, bez pośpiechu, który jest wskazany wyłącznie przy łapaniu pcheł. Najlepsza jest do tego dobra wkrętarka z oczkami jak w poziomnicy.
W otwory wywiercone wiertłem 10 wkręcamy gwinty (w środku, na pierwszym zdjęciu, ja je jeszcze podklejam kropelką w żelu), w otwór wywiercony wiertłem 6 wkręcamy, nazwijmy to "śrubę dwustronną" (gwint z jednej strony, "wkręt" z drugiej) - na pierwszym zdjęciu skrajnie z lewej.
Noga na 1100mm jest gotowa - w gwint wystarczy kręcić nóżkę regulowaną.
Aby uzyskać nogę na 1300mm, należy z nogi 1100mm wykręcić nóżkę, przekręcić do przedłużki (kantówka 200mm), a przedłużkę wkręcić do nogi na 1100mm. Noga na 1300mm gotowa, jest do tego mocna i stabilna.
Oczywiście nogi według mnie trzeba jeszcze przetrzeć papierem ściernym (drzazgi) i pomalować jakimś lakierem.
Wszystkie nogi można przygotować na spokojnie przed imprezą, w zależności od obowiązującego standardu wysokości. Nie ma potrzeby mieć dwóch kompletów nóg - przechowywanie 200mm przedłużek jest zdecydowanie mniej problematyczne. Odpadają też problemy transportowe, jak w przypadku nóg "z uskokiem".
Efekt:
Mój pomysł na montaż nóg do segmentów jeszcze pokażę. Niebawem.
Pozdrawiam.
Tomek Wójczyk.
Część z Was bierze udział w różnych imprezach, na których obowiązują różne standardy wysokości od podłogi. Pomysłów było już wiele różnych. Od nóg skręcanych z dwóch kawałków listwy/kantówki, tak jak pokazywał Szymek w tym wątku - wada - uskok, zajmują więcej miejsca w transporcie po pomysły posiadania dwóch kompletów nóg - wada - większa ilość miejsca potrzebna do przechowywania tego w domu/klubie itp.
Mnie wpadł do głowy jeszcze jeden pomysł na przedłużane nogi.
Potrzebne nam do tego listwa/kantówka o długości 1030mm i 200mm przy założeniu że góra nogi jest "ukryta" 50mm w głąb segmentu, licząc od dolnej krawędzi segmentu (przy założeniu że segment ma wysokość 100mm). Przekrój kantówki w zasadzie dowolny, u mnie jest to 30mm x 30mm.
Potrzebne są jeszcze "szpeja", takiej jak na zdjęciu (komplet na jedną nogę, do kupienia w sklepach z akcesoriami meblowymi):
Wykonanie:
Na samym początku wyznaczam linijką środek kantówki (po przekątnych) - tej dłuższej po jednej stronie, tej krótszej z dwóch stron, coś mniej więcej takiego:
Następnie wiercimy otwory - w dłuższej wiertłem 10 (lub 10,5, jak się okazało mogło by być lepsze, ale muszę to jeszcze sprawdzić - któraś z kolei noga pękła mi przy wkręcaniu gwintu (to ten element w środku, na pierwszym zdjęciu); w krótszej z jednej strony wiertłem 6 z drugiej 10 (10,5? Do sprawdzenia). Otwory wiercimy powoli i jak najbardziej precyzyjnie - pionowo, bez pośpiechu, który jest wskazany wyłącznie przy łapaniu pcheł. Najlepsza jest do tego dobra wkrętarka z oczkami jak w poziomnicy.
W otwory wywiercone wiertłem 10 wkręcamy gwinty (w środku, na pierwszym zdjęciu, ja je jeszcze podklejam kropelką w żelu), w otwór wywiercony wiertłem 6 wkręcamy, nazwijmy to "śrubę dwustronną" (gwint z jednej strony, "wkręt" z drugiej) - na pierwszym zdjęciu skrajnie z lewej.
Noga na 1100mm jest gotowa - w gwint wystarczy kręcić nóżkę regulowaną.
Aby uzyskać nogę na 1300mm, należy z nogi 1100mm wykręcić nóżkę, przekręcić do przedłużki (kantówka 200mm), a przedłużkę wkręcić do nogi na 1100mm. Noga na 1300mm gotowa, jest do tego mocna i stabilna.
Oczywiście nogi według mnie trzeba jeszcze przetrzeć papierem ściernym (drzazgi) i pomalować jakimś lakierem.
Wszystkie nogi można przygotować na spokojnie przed imprezą, w zależności od obowiązującego standardu wysokości. Nie ma potrzeby mieć dwóch kompletów nóg - przechowywanie 200mm przedłużek jest zdecydowanie mniej problematyczne. Odpadają też problemy transportowe, jak w przypadku nóg "z uskokiem".
Efekt:
Mój pomysł na montaż nóg do segmentów jeszcze pokażę. Niebawem.
Pozdrawiam.
Tomek Wójczyk.