Kupuję taką stabilizowaną na promienie UV, więc jeśli żółknie to dłuuugo
Acz przy moich rzeczach najważniejsza jest transparentność, większość ludzi na taką przyżółkniętą (z pierwszych projektów) nie marudzi, raczej uznają je za stylistykę vintage
Co do samej żywicy, trzeba próbować różnych rozwiązań, są takie które nie kosztują jakichś astronomicznych kwot (ze cztery rodzaje co najmniej, pzynajmniej jeśli chodzi o epoksydy). Trzeba poszukać i próbować
Nic konkretnie Ci nie polecę, bo raz, że nie wiem do czego Ci ona w sumie (a każda jaką znam zachowuje się inaczej), a dwa mnie też nikt nie podpowiadał i sam musiałem kombinować co działa a co nie