Piękne macie samochody, najbardziej zazdroszcze starych klasyków, też moim marzeniem jest takiego kiedyś posiadać, od 6 lat posiadam swoje inne marzenie, Astre GSi, którą sobie przerabiałem, obecnie nic się nie dzieje ale czekają już inne felgi i trzeba przy silniku dokończyć jeszcze. Micry nie zazdroszcze bo sam miałem taka tylko czarną z faltdachem, jeśli niechcesz się kłócić to nie zaczynajmy tematu micry
Nawet mojej żonie sie ona nie podobała...
Ale naprawde podziwiam ludzi którzy kochają te auta (widziałem takich na forum micry).
Astra GSi 93 rocznik 3,2 V6
przsrost formy nad treścią czy poprostu auto do bujania się po bułki do sklepu??