• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Napęd do rozprzęgacza

deus

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#1
Jak w bardzo tani sposób zrobić napęd do rozprzęgacz?
wiem że można z siłownika od zamka centralnego ale najtańszy jaki znalazłem to za 9,99 zł a ja mam 5 rozprzęgaczy mieć :razz:
 

Karol K.

Znany użytkownik
Reakcje
69 0 0
#2
Chyba taniej niż 9.99 siłownika nie znajdziesz..no na alledrogo bywają za 5-6zł czasami... a 50dych za napędy to ii tak nie dużo :D
 
OP
OP
deus

deus

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#3
Właśnie przyszły śiłowniki. :razz: Tylko teraz mam takie pytanie z siłownika wystają tylko 2 kabelki zielony i niebieski i w zależności w jaki sposób podepnę '+' i '-' zmienia się pozycja czyli albo się chowa główka albo wychyla :razz: jaki wyłącznik albo układ można zastosować by to działało tak jak należy
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#4
Ja napięcie zmienne z transformatora dzwonkowego przepuściłem przez dwie diody prostownicze, otrzymując 2 połówki napięcia, zwykłym przełącznikiem wybieram czy ujemne czy dodatnie - to na jednym kablu, drugi powrotny.
 
OP
OP
deus

deus

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#8
Czy możecie mi powiedzieć w jaki sposób zamontować siłowniki do rozprzęglaczy? Próbować z przekładnią czy na sprężynce?
 

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
305 13 0
#12
pepej napisał(a):
przydatne są takie rozprzęgacze na makiecie ?
Miałem dwa kupione w czasach szczenięcych. Mi średnio działały Zawsze albo coś się zacięło, albo lokomotywe podniosło - takie tam cuda wianki. Sprzedałem - nie kupiłbym po raz drugi
pepej napisał(a):
używacie tego na makietach modułowych ?
Nie. Makietam modułowa jest próbą odwzorowania rzeczywistości. Takie rozsprzęgacze w realu nie występują. Do rozprzęgania składów używa się na modułach drucika, śrubokręcika albo pęsetki.
 
OP
OP
deus

deus

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#15
To w jaki sposób rozpinasz skład prz przetaczaniu albo odstawianiu składu na bocznice? :razz: Oczywiście można robić to ręcznie, ale po pierwsze nie wszędzie da się sięgnąć a po drugie co to za zabawa latać na około makiety żeby rozpiąć skład
 

pepej

Znany użytkownik
Reakcje
0 0 0
#16
deus napisał(a):
To w jaki sposób rozpinasz skład prz przetaczaniu albo odstawianiu składu na bocznice? :razz: Oczywiście można robić to ręcznie, ale po pierwsze nie wszędzie da się sięgnąć a po drugie co to za zabawa latać na około makiety żeby rozpiąć skład
"ręką boga" :D, a tak poważnie to mam tyle samo składów co lokomotyw więc jak odstawiam na bocznice to razem z lokiem :) Rozsprzęgacza też wszędzie nie zainstalujesz !!!. Idealnym rozwiązaniem wydaje sie byś sprzęg automatyczny, tyle że bez DCC nie ma jak nim sterować :(, a mi DCC zbytnio się nie podoba, za dużo kłopotów, a za mało zabawy :D
 

spex

Użytkownik
KKMK
Reakcje
0 0 0
#17
pepej napisał(a):
"ręką boga" :D, a tak poważnie to mam tyle samo składów co lokomotyw więc jak odstawiam na bocznice to razem z lokiem :) Rozsprzęgacza też wszędzie nie zainstalujesz !!!. Idealnym rozwiązaniem wydaje sie byś sprzęg automatyczny, tyle że bez DCC nie ma jak nim sterować :(, a mi DCC zbytnio się nie podoba, za dużo kłopotów, a za mało zabawy :D
A co to za sprzęgła automatycznie z DCC?
 

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
305 13 0
#18
pepej napisał(a):
DCC ... ... za dużo kłopotów, a za mało zabawy
Bzdury Waść prawisz! Pewnie nigdy nie miałeś w ręku myszy a na makiecie loka z dekoderem z dźwiękiem. Lokomotywy ruszają miękko i dzięki kompensacji obciążenia w dekoderze potrafią utrzymywać nawet minimalne prędkości z bez zatrzymywania się. Dzwięk w najnowszych dekoderach jest zależny od obciążenia loka. To dopiero jest zabawa. A co do kłopotów to w zeszłym tygodniu składaliśmy 120mb modułów i wzystko ruszyło od strzału. :twisted:
 

pepej

Znany użytkownik
Reakcje
0 0 0
#19
Dominik napisał(a):
pepej napisał(a):
DCC ... ... za dużo kłopotów, a za mało zabawy
Bzdury Waść prawisz! Pewnie nigdy nie miałeś w ręku myszy a na makiecie loka z dekoderem z dźwiękiem. Lokomotywy ruszają miękko i dzięki kompensacji obciążenia w dekoderze potrafią utrzymywać nawet minimalne prędkości z bez zatrzymywania się. Dzwięk w najnowszych dekoderach jest zależny od obciążenia loka. To dopiero jest zabawa. A co do kłopotów to w zeszłym tygodniu składaliśmy 120mb modułów i wzystko ruszyło od strzału. :twisted:
Wiem co piszę :D fakt myszy w ręku nie miałem, a mój pierwszy kontakt z DCC wcale mnie nie zachwycił stad moja opinia. Po części wynika ona z moich założeń "makietowych" chciałem zbudować makietę, która działa automatycznie, a jak nie chce automatu to sobie odstawiam loki na bocznice i manewruje innymi. W DCC pełna automatyka to spore koszty, a włączenie makiety, z odpaleniem kompa i softu + wydanie każdej lokomotywie rozkazu jedź to jak by nie potrzeć 3 do 5 min,

Jako że przy kompie siedzę całymi dniami to wizja spędzenia kolejnych godzin przed monitorem i uczenia sie tego wszystkiego - programowania CV itp mnie przeraża. Miałem tez problemy z samo zatrzymującymi się lokami mimo, że prąd miała cały czas albo braki były chwilowe na rozjeździe.

Kilka osób na forum twierdziło, że lokomotywa z pod którą zginie napięcie, po ponownym sie pojawieniu pojedzie dalej - dupa, u mnie rusza z prędkością z jaką sie zatrzymała i zaczyna procedurę hamowania zgodne z zaprogramowanym CV. A ruszenie lokomotywą i przejechanie z min szybkością przez głowicę rozjazdów jest niemal niemożliwe - komenda jedź ruszy 5 cm, krzyżownica za 3 cm stoi mimo ze na kompie jest jazda załączona a w loku świecą się światła.

Być może źle zacząłem od konfiguracji PC -> soft > ddw > booster, może kiedyś zrobię jeszcze jedno podejście, ale ślad na psychice pozostał :D

Nie twierdze że DCC jest beeee, bo na dużej makiecie jest sie gdzie rozpędzić i gdzie zahamować, a ja nawet sie nie mogę rozpędzić, a jak już sie uda to nie potrafię zahamować tam gdzie trzeba :D a programowanie deków jest mi obce
 

pepej

Znany użytkownik
Reakcje
0 0 0
#20
spex napisał(a):
pepej napisał(a):
"ręką boga" :D, a tak poważnie to mam tyle samo składów co lokomotyw więc jak odstawiam na bocznice to razem z lokiem :) Rozsprzęgacza też wszędzie nie zainstalujesz !!!. Idealnym rozwiązaniem wydaje sie byś sprzęg automatyczny, tyle że bez DCC nie ma jak nim sterować :(, a mi DCC zbytnio się nie podoba, za dużo kłopotów, a za mało zabawy :D
A co to za sprzęgła automatycznie z DCC?
nie sprzęgła tylko sprzęg !!! automatyczny bo sterowany np elektromagnesem z dekodera DCC, czyli możesz rozpiąć loka od składu w dowolnym momencie wysyłając odpowiednią komendę do dekodera. :)
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
B
Elektryka 27
Elektryka 9
Elektryka 18
Elektryka 11
Elektryka 2

Podobne wątki