Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Pomyślałem, że może warto założyć w końcu jakiś swój wątek.
Większość użytkowników zapewne już wie, że głównie zajmuję się sterowaniem w DCC ale również i analogowym.
Dlatego też, wątek powstał w tym dziale.
Będę tu opisywał moje przygody i prace związane z ucyfrowieniem modeli i makiet.
Kilka tematów, które tu opiszę, nie będą pokazane chronologicznie jak powstały.
Pierwszą lokomotywę, którą opiszę jest Santa Fe w skali N firmy MEHANO (pierwsze trzy zdjęcia są autorstwa kolegi @kecyrf ).
Całe wnętrze lokomotywy wypełnione jest balastem, pod którym kryje się silnik z przekładniami.
I zdjęty balast.
Na dekoder nie ma miejsca. W związku z tym, zostało wyfrezowane wgłębienie w górnej części balastu.
Następną czynnością było wymontowanie silnika, usunięcie zbędnych elementów na płytce kontaktowej i przylutowaniu odpowiednich przewodów.
Na ostatnim zdjęciu widać żarówkę, która będzie zastąpiona diodą LED.
W miejsce żarówki zastosowałem diodę LED w obudowie SMD 5630. Od spodu diody dolutowany jest rezystor SMD 0603.
Za dekoder posłużył używany z odzysku dekoder Fleischmann 685503 z innej lokomotywy w tej samej skali.
Po usunięciu starych przewodów i przylutowaniu nowych dekoder znalazł się w przygotowanym wcześniej miejscu.
Na koniec pozostało zamontować diodę LED.
Oraz przeprowadzić testy z jazdy i oświetlenia.
Do testowania dekoderów jazdy i dekoderów funkcyjnych zrobiłem prosty tester.
Umożliwia sprawdzenie podstawowych funkcji. Za pomocą diod LED można sprawdzić czy działa wyjście na silnik - dioda dwukolorowa wskazuje kierunek obrotów oraz cztery diody do sprawdzenia wyjść funkcyjnych - diody biała, czerwona i dwie zielone.
Żółta dioda sygnalizuje napięcie z Booster'a.
Zielony Jumper umożliwia sprawdzenie dekoderów bez niebieskiego kabelka - NEM651.
Złącza ARK są do podłączenia dekodera bez wtyczki.
Poniżej zdjęcia z dekoderem z wtykiem NEM651.
Oraz zdjęcia z dekoderem z wtykiem NEM652.
W planach mam jeszcze zmontowanie bardziej złożonego testera, na wzór ESU 51900.
Zamiast złącz ARK chcę zastosować listwy zaciskowe sprężynowe.
Do sterowania lokomotywami i makietą za pomocą komputera zmontowałem interfejs GenLi-S88.
Pierwszą swoją wersję pokazałem w tym wątku.
Złącza RS232 praktycznie już się nie wykorzystuje. Zaprojektowałem nową płytkę bez tego złącza, na której znalazły się elementy tylko w technologii SMD.
Płytka oczywiście wyszła trochę mniejsza. Tak jak w poprzedniej wersji, układ można zasilać z zasilacza lub bezpośrednio z magistrali XpressNet.
Na forum było już kilka opisów z oświetlenia wagonów osobowych.
W końcu i na mnie padło. Oświetlenie wagonu jest w wersji DCC.
Jako pierwszy, wybrałem wagon osobowy typu 111A firmy Heris. Oświetlenie tego wagonu zrobiłem dla kolegi z forum.
Po otwarciu wagonu okazało się, że ściana oddzielająca korytarz od przedziałów jest wygięta w "banan" i nie przylega do przedziałów. W drugim wagonie było tak samo.
Niestety zdjęcie jak to wygląda zostało przez przypadek skasowane. Poniżej zdjęcia z poprawioną, przyklejoną już ścianą.
Do oświetlenia wykorzystałem płytkę dekodera funkcyjnego od @karol_mar . Płytka jest uniwersalna i można ją zastosować w różnych wagonach. Na zdjęciu poniżej są dwie płytki, jedna jest pełnej długości i druga skrócona pod omawiany wagon.
Diody LED można przylutować w dowolnej konfiguracji w zależności od typu wagonu. Również kondensatory UPS można zamontować w kilku wariantach.
Następną czynnością było zamontowanie blaszek i przewodów doprowadzających prąd do płytki.
Teraz pozostało tylko sprawdzenie czy wszystko działa i złożenie wagonu.
Dekoder od Karola umożliwia włączenie całego oświetlenia, losowe oświetlanie przedziałów oraz ręczny wybór przedziałów i korytarza z WC. Z tym oświetleniem korytarza razem z WC, mogłoby być rozdzielone. Ale z powodu braku wolnych wyjść z procesora, nie zostało to zrealizowane. Dodatkowo są jeszcze dwa wyjścia na czerwone diody do oświetlenia końca składu. W tym wagonie tego nie robiłem.
Po otwarciu wagonu okazało się, że ściana oddzielająca korytarz od przedziałów jest wygięta w "banan" i nie przylega do przedziałów. W drugim wagonie było tak samo.
Niestety zdjęcie jak to wygląda zostało przez przypadek skasowane. Poniżej zdjęcia z poprawioną, przyklejoną już ścianą.
Usterka polegała na tym, że brak było świateł zarówno białych jak i czerwonych.
Po oględzinach płytki, okazało się, że uszkodzona była podwójna dioda WK (D1), za pomocą której uzyskiwało się + zasilania.
Płytka przystosowana jest do dekodera DCC z gniazdem NEM651, na którym nie ma wyprowadzonego zasilania do diod LED.
Właśnie tą funkcję pełni ww dioda.
Przy okazji, na podstawie płytki zrobiłem schemat ideowy. Numeracja elementów jest domyślna. Na płytce nie ma opisu.
Marku,nie świeci dioda D18-czerwona.Pozostałe świecą wszystkie.Ale się napracowałeś przy tym!Znowu zasłużyłeś na piwo.Zapiszę sobie ten schemat ku pamięci.Ja jeszcze nie miałem czasu posprawdzać tych połączeń w/g tamtego opisu na stronie 78.Za jakąś godzinę sprawdzę.
Kolejne prace przy ucyfrowieniu w eNce.
Teraz kolej na oświetlenie wagonów.
Na początek zaprojektowałem płytki pod konkretne wagony. Staram się unikać tzw. uniwersalnych listw oświetleniowych, a tym bardziej już do tej skali. Diody LED są tam za wielkie.
Na moich płytkach będą LED w obudowie 0603.
Poniżej pakiet pięciu dekoderów funkcyjnych i dwóch listw oświetleniowych przygotowanych do trawienia. Laminat jednostronny, naniesiony toner z drukarki, metoda trawienia tzw. żelazkowa.
W kilku miejscach odkleił się toner, co czasem się zdarza. Ubytki w tonerze poprawiłem czarnym markerem.
A tak wygląda płytka po wytrawieniu.
Oraz po zmyciu tonera
Teraz nadszedł czas na dość pracochłonny montaż.
Poniżej zmontowany dekoder funkcyjny, który będzie umieszczony pod podłogą w wagonach RailJet.
Wpis połączony automatycznie:
Zanim będę montował dekodery w RailJet, na pierwszy ogień poszły wagony IC/EC zarządu DB.
Zacząłem od sterowniczego.
Głównie dlatego, że wagon posiada już fabrycznie zamontowany dekoder funkcyjny.
Umożliwia on załączanie świateł białych i czerwonych w zależności od kierunku jazdy. Do wykorzystania pozostały więc dwa wolne wyjścia funkcyjne. Pozostało tylko zaprojektować płytkę pod LED-y i umieścić ją pod sufitem.
Tak się przedstawia wagon z fabrycznym dekoderem i wstępnie przygotowaną listwą oświetleniową.
Przygotowane do złożenia wagonu.
Test czy dekoder działa. Na jednej funkcji jest oświetlenie części pasażerskiej, a na drugiej WC.
Oraz oświetlenie całości.
W związku z tym, że czasem dostaję pytania jak przylutować przewody do szyn, dzisiaj przedstawię krótką relację jak ja to robię.
Przedstawione będą dwa sposoby mocowania przewodu, pod szyną i z boku. Zdarza się, że mamy tory już położone na makiecie i z jakichś przyczyn przestaje przewodzić odcinek toru. Pozostaje wtedy doprowadzenie dodatkowego zasilania właśnie z boku szyny.
Do lutowania korzystam ze stacji Solomon Pensol SL-10. W zupełności wystarczy, tym bardziej, że ma kilka rodzajów wymiennych grotów. Lutuje nią również elementy SMD.
Stacje z cyfrową regulacją i wyświetlaczem, to przerost formy nad treścią.
Dobra, pochwaliłem się jaką mam lutownicę, teraz czas przejść do rzeczy.
Tor użyty do przylutowania przewodów, to tor Piko.
Na początek przygotowujemy miejsce do lutowania. W jednym przypadku jest to poprzez odcięcie fragmentu plastiku pod szyną.
Następnie ostrym nożykiem lub pilniczkiem typu iglak, należy oczyścić miejsce lutowania.
Następnie przy użyciu cyny i topnika cynujemy to miejsce.
Teraz przygotowujemy przewody. Ściągamy izolację z końców i cynujemy końcówki.
Ostatecznie przylutowujemy przewody do szyn. Na zdjęciach poniżej widać dwa sposoby montażu.
Ja jednak preferuję rozwiązania z wyświetlaczem.
Obojętnie czy chodzi o zwykłą lutownicę czy hotair, lubię widzieć jaką temperaturę ustawiam i jaką aktualnie ma grzałka.
No, jak się lubi patrzeć na wyświetlacz, to ok.
Korzystam również z lutownicy z cyfrowym wyświetlaczem i nie bardzo widzę różnicy w lutowaniu.
Ale każdy używa to co lubi.
W moim Solomonie irytujący jest trochę ten sztywny przewód od kolby. A poza tym to fajna stacja lutownicza za rozsądne pieniądze - ja mam SL-20.
A jeżeli chodzi o podlutowywanie toru od spodu, to ja nie zaginam końcówki przewodu, tylko przykładam prostopadle. Tyle, że trzeba linkę miedzianą dobrze skręcić przed pobieleniem, żeby się nie rozczapierzała.
Tym razem od forumowego kolegi, trafiła na warsztat lokomotywa firmy Marklin. Jest to model lokomotywy ER 20-002, nr kat. 36848. Lokomotywa pracuje w systemie AC cyfrowym i ma wbudowany fabrycznie dekoder.
Głównie chodziło o wymianę świateł z ciepłych na zimne oraz dorobienie czerwonych.
Po zdjęciu budy ukazuje się dekoder i taśmy przewodzące, zintegrowane z diodami LED oświetlenia czołowego.
Wygląd i sposób montażu światłowodów do reflektorów pozwala na zastosowanie dodatkowych czerwonych LED.
Niestety włączenie oświetlenia powoduje powstanie poświaty w nieoświetlonych reflektorach. Widać to na wcześniej pokazanym zdjęciu.
Po sprawdzeniu możliwości dekodera stwierdziłem, że można zrobić niezależne załączanie czerwonych ale tylko wtedy gdy są włączone białe.
Zaprojektowałem i wytrawiłem płytki.
Pierwotnie układ załączania czerwonych świateł chciałem zrobić niezależnie na każdej płytce. Coś mi jednak nie pasowało i zmieniłem to robiąc na wspólnej płytce, a płytki przednie zrobiłem od nowa.
Układ załączający zamontowany został zaraz przy płytce dekodera. Na zdjęciu widać też wszystkie potrzebne połączenia. Dodatkowo podłączyłem kondensator UPS.
Dekoder oprócz dodatkowego wyjścia funkcyjnego posiada jeszcze jedno wyjście logiczne.
I jako bonus lokomotywa dostała oświetlenie kabiny (z jednej strony) oraz figurkę maszynisty (będzie na dalszych zdjęciach).
Czas na testy.
Światła przednie bez tylnych czerwonych.
Załączone czerwone.
Oświetlenie w kabinie.
PS
Zdjęcia były robione za dnia z opuszczonymi roletami koloru zielonego. Stąd ten dominujący zielony kolor na zdjęciach.
Po dłuższej przerwie z zabawą ucyfrowienia wagonów w eNce, nadszedł czas na kolejne wagony.
Tym razem do oświetlenia są wagony InterRegio Fleischmann'a 817501, 817601, 817801 oraz 817901.
Brakujący wagon o nr kat. 817704 , został oświetlony długo przed tą przerwą. Zastanawiam się dlaczego nie numer 817701, jakoś bardziej by to było logiczne . Ten numer został zarezerwowany do całkiem innego wagonu)
Wagon sterowniczy praktycznie jest już zamknięty i nie mam zdjęć jak wygląda płytka z oświetleniem. Jest bardzo podobna do płytki z tego wagonu.
Kolejne dwa zdjęcia ukazują dwie płytki z dekoderem, wstępnie zmontowane i uruchomione oraz zamontowana płytka w kolejnym wagonie z wyjętym światłowodem, w celu zamontowania świateł końca składu.
Mała płytka, którą widać po prawej stronie w wagonie, zamontowana jest fabrycznie. Wagon miał światła czerwone podłączone na stałe. Po zamontowaniu dekodera, można je indywidualnie załączać i wyłączać.
Kolejne zdjęcia z montażu umieszczę w niedługim czasie.
Wszystkie cztery wagony zostały już oświetlone.
Poniżej jedno zdjęcie wagonu z płytką dekodera przygotowaną do finalnego montażu.
W pozostałych wagonach płytki były podobne, więc nie robiłem zdjęć.
Efekt finalny poniżej.
Oraz kilka zdjęć z pojedynczych wagonów z różnymi włączonymi funkcjami oświetlenia.
Kolejne oświetlone wagony wielkości N już w przyszłym roku.
W międzyczasie robienia oświetlenia do wagonów w skali N, na potrzeby jednej z makiet zrobiłem dekodery do semaforów 4-ro komorowych Kluby.
Dekoder oparty jest na projekcie Paco.
Płytka zrobiona jest tak, że ma podstawkę w standardzie Kluby. Dekoder montuje się w miejsce płytki z rezystorami od Kluby.
Sterownik umożliwia wyświetlanie sygnałów dla semafora 4-ro komorowego bez komory światła białego. Sygnały możliwe do wyświetlania to: S1, S2, S3, S4, S5, S10, S11, S12 i S13.
Dekoder i semafor zasilany i sterowany jest bezpośrednio z torów. Ale przy zastosowaniu dodatkowej płytki z zasilaczem, można zasilać oddzielnie i sterować z drugiej magistrali DCC a nie z torów..
Tak wygląda płytka dekodera: