-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Na warsztacie u Marqusa
- Inicjator wątku Marqus
- Data rozpoczęcia
Po kilku miesięcznej przerwie, zrobiłem oświetlenie kolejnych wagonów w skali N.
Na warsztat trafiły wagony kolei luksemburskich CFL, modele Fleischmann'a: sterowniczy 862084, wagon 1/2 klasy 862204 i wagon 2 klasy 862104.
W pierwszej kolejności wytrawiłem płytki do dekoderów funkcyjnych. Przy okazji zmontowałem też kilka dekoderów funkcyjnych do sterowania serwem.
Płytki do serw, to te trzy na górze.
Poniżej przygotowane już do montażu w wagonach płytki do oświetlenia.
Tradycyjnie już, projektuję płytki do każdego rodzaju wagonu indywidualnie. Nie stosuję płytek uniwersalnych.
W pierwszej kolejności zamontowałem oświetlenie w wagonie sterowniczym.
Wagon ten posiada fabryczny dekoder funkcyjny, w którym wykorzystane są trzy wyjścia. Dwa na światła białe i czerwone oraz trzecie do oświetlenia tablicy kierunkowej.
Pozostało zlokalizować czwarte wyjście i wykorzystać je do oświetlenia. Z uwagi, że zostało tylko jedno wyjście, oświetlenie załączane jest w całym wagonie. Nie ma możliwości podzielenia na sekcje, np. górny i dolny pokład. Na zdjęciu widoczny jest w wagonie dekoder. Tak jest montowany fabrycznie. Ewentualne zamaskowanie go pozostawiam właścicielowi.
Przygotowany wagon do montażu oświetlenia.
Zamontowane płytki oświetlenia.
Podłączenie do dekodera.
Efekt końcowy.
Na warsztat trafiły wagony kolei luksemburskich CFL, modele Fleischmann'a: sterowniczy 862084, wagon 1/2 klasy 862204 i wagon 2 klasy 862104.
W pierwszej kolejności wytrawiłem płytki do dekoderów funkcyjnych. Przy okazji zmontowałem też kilka dekoderów funkcyjnych do sterowania serwem.
Płytki do serw, to te trzy na górze.
Poniżej przygotowane już do montażu w wagonach płytki do oświetlenia.
Tradycyjnie już, projektuję płytki do każdego rodzaju wagonu indywidualnie. Nie stosuję płytek uniwersalnych.
W pierwszej kolejności zamontowałem oświetlenie w wagonie sterowniczym.
Wagon ten posiada fabryczny dekoder funkcyjny, w którym wykorzystane są trzy wyjścia. Dwa na światła białe i czerwone oraz trzecie do oświetlenia tablicy kierunkowej.
Pozostało zlokalizować czwarte wyjście i wykorzystać je do oświetlenia. Z uwagi, że zostało tylko jedno wyjście, oświetlenie załączane jest w całym wagonie. Nie ma możliwości podzielenia na sekcje, np. górny i dolny pokład. Na zdjęciu widoczny jest w wagonie dekoder. Tak jest montowany fabrycznie. Ewentualne zamaskowanie go pozostawiam właścicielowi.
Przygotowany wagon do montażu oświetlenia.
Zamontowane płytki oświetlenia.
Podłączenie do dekodera.
Efekt końcowy.
-
2
-
1
- Pokaż wszystkie
Teraz przyszła kolej na wagony środkowe, 1/2 klasy i 2 klasy. Wagony wewnątrz różnią się tylko kolorem siedzeń. Tak jak w wagonie sterowniczym, pokład 1 klasy posiada siedzenia w kolorze niebieskim.
Przygotowany do montażu oświetlenia wagon. Płytki oświetlenia są już wstępnie przygotowane. Wąska płytka jest od górnego pokładu, a dwie boczne od drzwi wejściowych i przejścia międzywagonowego. Nad tymi bocznymi płytkami zamontowany jest dekoder i mały UPS.
Zamontowane płytki w wagonie. Jeszcze bez płytki dolnego pokładu.
I z kompletem płytek.
Pozostało teraz zrobić doprowadzenia do kół. Niestety nie zrobiłem zdjęć jak to wygląda. W każdym razie zastosowałem oryginalne odbieraki prądowe Fleischmann'a 614947.
W drugim wagonie montaż był taki sam.
Wagony środkowe oświetlenie jest podzielone na cztery sekcje: górny pokład, dolny pokład, lewe i prawe drzwi.
Dekodery zostały zaprogramowane w ten sposób, że każda sekcja w obu wagonach załączana jest innym klawiszem funkcyjnym oraz jedną funkcją załączane jest całe oświetlenie wraz z wagonem sterowniczym.
Na koniec pozostało sprawdzić czy wszystko działa. Oba zdjęcia niestety wyszły fatalnie, ale innych nie mam.
Przygotowany do montażu oświetlenia wagon. Płytki oświetlenia są już wstępnie przygotowane. Wąska płytka jest od górnego pokładu, a dwie boczne od drzwi wejściowych i przejścia międzywagonowego. Nad tymi bocznymi płytkami zamontowany jest dekoder i mały UPS.
Zamontowane płytki w wagonie. Jeszcze bez płytki dolnego pokładu.
I z kompletem płytek.
Pozostało teraz zrobić doprowadzenia do kół. Niestety nie zrobiłem zdjęć jak to wygląda. W każdym razie zastosowałem oryginalne odbieraki prądowe Fleischmann'a 614947.
W drugim wagonie montaż był taki sam.
Wagony środkowe oświetlenie jest podzielone na cztery sekcje: górny pokład, dolny pokład, lewe i prawe drzwi.
Dekodery zostały zaprogramowane w ten sposób, że każda sekcja w obu wagonach załączana jest innym klawiszem funkcyjnym oraz jedną funkcją załączane jest całe oświetlenie wraz z wagonem sterowniczym.
Na koniec pozostało sprawdzić czy wszystko działa. Oba zdjęcia niestety wyszły fatalnie, ale innych nie mam.
-
1
-
1
- Pokaż wszystkie
W zapowiedziach, mogę podać, że najprawdopodobniej kolejnym wagonem do oświetlenia będzie wagon MBi firmy Minitrix o numerze 13331.
![]()
Wagon jest już rozebrany na czynniki pierwsze.
Płytka oświetlenia z dekoderem jest już zrobiona i wstępnie przymierzona w wagonie.
Kolejnym etapem będzie zrobienie odbieraków prądu z kół, zamaskowanie elementów na płytce i montaż finalny.
Wagon jest już rozebrany na czynniki pierwsze.
Płytka oświetlenia z dekoderem jest już zrobiona i wstępnie przymierzona w wagonie.
Kolejnym etapem będzie zrobienie odbieraków prądu z kół, zamaskowanie elementów na płytce i montaż finalny.
Przed zakończeniem prac z wagonem z poprzedniego wpisu, podszedłem do podobnego wagonu ale w skali H0.
Na warsztat trafił model MCi43 firmy ROCO.
Płytkę dekodera z oświetleniem, tym razem zaprojektowałem trochę inaczej.
Z uwagi na to, że pod dachem jest trochę miejsca, wykorzystałem to na kondensatory UPS.
Wszystkie elementy też są umieszczone pod dachem a nie jak w innych wagonach pod sufitem.
Pod LED zrobione są otwory, a same LED'y przylutowane są "do góry nogami".
Tak wygląda płytka zamontowana w wagonie. Czarna taśma nie pozwala na prześwit światła od LED do góry.
Z racji, że wagon jest z drugiej epoki, do oświetlenia wykorzystałem żółte LED.
Na warsztat trafił model MCi43 firmy ROCO.
Płytkę dekodera z oświetleniem, tym razem zaprojektowałem trochę inaczej.
Z uwagi na to, że pod dachem jest trochę miejsca, wykorzystałem to na kondensatory UPS.
Wszystkie elementy też są umieszczone pod dachem a nie jak w innych wagonach pod sufitem.
Pod LED zrobione są otwory, a same LED'y przylutowane są "do góry nogami".
Tak wygląda płytka zamontowana w wagonie. Czarna taśma nie pozwala na prześwit światła od LED do góry.
Z racji, że wagon jest z drugiej epoki, do oświetlenia wykorzystałem żółte LED.
-
4
-
3
- Pokaż wszystkie
Co to za taśma? Zwykła izolacyjna za jakiś czas zacznie się ślimaczyć i zostawi syf prawie nie do wyczyszczenia. Kupiłem SM42 z przerobioną instalacją elektryczną na (prawie) E1, wszystko poklejone taśmą i usyfione tak że musiałem rozebrać ją do gołej ramy i myć zmywaczem przemysłowym bo nawet IPA nie chciało tego zmyć.
Myślałeś nad czymś takim?
Myślałeś nad czymś takim?
Ostatnio edytowane:
Zgadza się, zwykła. Może nie taka zwykła z supermarketu. 
Póki co, nie miałem z tą taśmą problemu. Nie ślimaczy się i nie ma też potrzeby ingerencji w już zamontowaną płytkę.
Do płytek, które robię w pojedynczych ilościach nie stosuję soldermaski. Zdarza się, że pokrywam laminat plastikiem w spray'u. W zupełności wystarczy.
Soldermaskę stosuję tylko w większych partiach.
Póki co, nie miałem z tą taśmą problemu. Nie ślimaczy się i nie ma też potrzeby ingerencji w już zamontowaną płytkę.Do płytek, które robię w pojedynczych ilościach nie stosuję soldermaski. Zdarza się, że pokrywam laminat plastikiem w spray'u. W zupełności wystarczy.
Soldermaskę stosuję tylko w większych partiach.
Na gluty z izolacji, etykiet itp samolepnych najlepsza jest benzyna ekstrakcyjna. Tylko nie "rozpuszczalnik ekstrakcyjny" bo to jakaś wredna mieszanina która potrafi nadgryźć tworzywa w typie polistyrenu albo rozmazać malowanie.
Niestety ale nawet bardziej markowe taśmy (np NITTO) też po dłuższym czasie wysychają albo się mażą. Szmacianki też ...
Niestety ale nawet bardziej markowe taśmy (np NITTO) też po dłuższym czasie wysychają albo się mażą. Szmacianki też ...
Witam
Czy jest możliwość założenia oświetlenia z dekoderem DCC do wagonów przedziałowych (9, 10, 11 przedziałów) firm: Piko (Y 1 i 2 klasa), Robo (Y 1 i 2 klasa, kuszetka), Tillig (Y/B 2 klasa, sypialny WARS), Roco (Y/B 2 klasa, sypialny WARS), Acme (sypialne RZD)? Chciałbym mieć możliwość zapalania światła oddzielnie w każdym przedziale, na korytarzu, w WC no i światła końca pociągu. Najlepiej jakby było to coś w stylu:
oświetlenie DCC
Aha, no i kondensatory też byłby mile widziane.
Czy jest możliwość założenia oświetlenia z dekoderem DCC do wagonów przedziałowych (9, 10, 11 przedziałów) firm: Piko (Y 1 i 2 klasa), Robo (Y 1 i 2 klasa, kuszetka), Tillig (Y/B 2 klasa, sypialny WARS), Roco (Y/B 2 klasa, sypialny WARS), Acme (sypialne RZD)? Chciałbym mieć możliwość zapalania światła oddzielnie w każdym przedziale, na korytarzu, w WC no i światła końca pociągu. Najlepiej jakby było to coś w stylu:
oświetlenie DCC
Aha, no i kondensatory też byłby mile widziane.
Pierwsza wersja uniwersalnej listwy DCC do wagonów typu Y jest ukończona.
Pierwsza, ponieważ jest już opracowany drugi projekt, w którym usunąłem kilka błędów oraz zmieniłem parę elementów.
Teraz przejdzie kilka testów.
Poniżej na zdjęciach pokazałem gotową listwę przygotowaną do wagonów PIKO 1 klasy oraz do ryflaka ROBO.
Pierwsza, ponieważ jest już opracowany drugi projekt, w którym usunąłem kilka błędów oraz zmieniłem parę elementów.
Teraz przejdzie kilka testów.
Poniżej na zdjęciach pokazałem gotową listwę przygotowaną do wagonów PIKO 1 klasy oraz do ryflaka ROBO.
-
4
-
1
- Pokaż wszystkie
Jeśli zaś chodzi o listwę, to dekoder ma 16 wyjść, każde indywidualnie programowane (oprócz rozjaśniania i wygaszania w trybie żarówki).
Wszystkie wyjścia mają regulację PWM w 63 krokach. Świecenie jest w trybie żarówki z rozjaśnianiem i wygaszaniem (czas ustawiany programowo) oraz w trybie świetlówki - bez rozjaśniania, a z losowym mignięciem przed załączeniem. Dodatkowo jest opcja trybu uszkodzenia świetlówki - losowe miganie.
Wszystkie wyjścia można przypisać pod dowolną funkcję do F15. Docelowo ilość funkcji będzie zwiększona. Załączanie wyjść jest pojedyncze lub grupowe (wagony bezprzedziałowe).
Część przedziałowa podzielona jest na 11 stref. Umożliwia to, zastosowanie listwy w wagonach 9, 10 i 11 przedziałowych.
Ten wagon, który dostałem ma 12 przedziałów. W nowym projekcie, pierwsza lub jedenasta strefa będzie podzielona i dodatkowo przypisana pod jedno z wyjść tzw. WC. W tym wagonie akurat WC nie posiada okien, więc można zrobić takie rozwiązanie.
Tego projekt nie przewiduje.
Natomiast prawdopodobnie będzie dodatkowa funkcja załączenia światła w trybie tzw nocnym, czyli 10% mocy świecenia.
Jak to wyjdzie już w wagonie, to okaże się podczas testów.
Listwa zaprojektowana jest tak, żeby pasowała również do ryflaka i bonanzy. Na obu końcach płytki są dwie linie otworów, które umożliwiają uzyskanie trzech długości listwy. Wagony różnych firm nieznacznie różnią się długością wewnątrz. Może się okazać, że płytka jest nieznacznie dłuższa. W tym przypadku trzeba ją trochę skrócić np pilnikiem. Ta operacja nie wpłynie na rozmieszczenie LED.
Na płytce jpo obu stronach są po 3 pary punktów do przylutowania przewodów od blaszek stykowych w wózkach oraz po 3 pary punktów do przylutowania przewodów do świateł końcowych. Na listwie nie ma gotowych LED do świateł końcowych.
To tak w wielkim skrócie.
-
2
-
2
- Pokaż wszystkie
"tryb nocny" - jak najbardziej potrzebny. O ile dobrze pamiętam to w starych wagonach przełącznik oświetlenia miał trzy pozycje: 0 czyli ciemność, 1/2 czyli świeci się żaróweczka na żółtawo, tak na oko nie więcej niż 5 W, 1/1 czyli świecą się świetlówki na trupioblado.
A co do mrugania - w starych wagonach nie ma 230V AC więc i świetlówka nie jest odpalana tradycyjnym układem statecznik (dławik) i zapłonnik (starter) który zwykle musiał przynajmniej raz mrugnąć przy starcie. Jest przetwornica która zaświeca świetlówki od kopa, no może niektóre typy przetwornic zaświecały po sekundzie nagrzewania katod.
O ile dobrze pamiętam to przy uszkodzonej świetlówce z tego samego względu nie było charakterystycznego dla zasilania 230V AC mrugania. Co najwyżej przetwornica straszliwie piszczała.
Ale może ktoś ma inne wspomnienia z podróży starym PKP...
A co do mrugania - w starych wagonach nie ma 230V AC więc i świetlówka nie jest odpalana tradycyjnym układem statecznik (dławik) i zapłonnik (starter) który zwykle musiał przynajmniej raz mrugnąć przy starcie. Jest przetwornica która zaświeca świetlówki od kopa, no może niektóre typy przetwornic zaświecały po sekundzie nagrzewania katod.
O ile dobrze pamiętam to przy uszkodzonej świetlówce z tego samego względu nie było charakterystycznego dla zasilania 230V AC mrugania. Co najwyżej przetwornica straszliwie piszczała.
Ale może ktoś ma inne wspomnienia z podróży starym PKP...