• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Most Pilchowicki - Mission Impossible - wysadzą czy nie wysadzą

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
974 82 11
#43
W Krakowie deweloper idiota rozebrał zabytkowy fort tłumacząc się, że nie wiedział. Wszelkie działania konserwatora skutecznie torpeduje
pan Machlojski i szafa gra można liczyć kasę.
 
Reakcje
16 2 0
#44
W Poznaniu gdy most Rocha przestał efektywnie spełniać swoje funkcje to nie pocięto go na złom, ani nie wysadzono w efektownej eksplozji tylko przesunięto kilkaset metrów i stworzono na jego bazie kładkę na Ostrów Tumski.

Ponad 100 letni most na Bystrzycy mimo, iż nieco mniej efektowny (choć bardzo ciekawy) niż most Rocha czy most Pilchowicki również mógłby cieszyć oko ale wymagałoby to większego wysiłku niż wsad do huty.

A podejście "teraz władze lokalne mają most w d... więc można go zlikwidować" jest beznadziejne. Obecne władze lokalne może mają inne priorytety, ale następne postawią turystykę lub miejscowe połączenia kolejowe i wówczas ten most okaże się niezbędny. By podać znowu przykład z Wielkopolski: Koleje Wielkopolskie i transport lokalny okazał się tak wielkim sukcesem, iż dopiero co zmodernizowane linie okazały się mieć zbyt małą przepustowość jak na liczbę chętnych podróżnych.

No ale lepiej za pieniądze polskich podatników dać zarobić prywatnej firmie i wysadzić w powietrze nasz własny most by promować amerykański film dziejący się w Szwajcarii.

Po prostu film Stanisława Barei.

PS
Zarówno most, przystanek jak i zapora w Pilchowicach wystąpiły w znanej grze "Zaginięcie Ethana Cartera"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zaginięcie_Ethana_Cartera
 
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:

Artur

Bob Budowniczy
Zespół forum
Donator forum
FREMO Polska
MSMK
Reakcje
7.650 133 3
#48
no Ministerstwo ma dopłacić 5 mln zł producentowi a kasa ma przejść przez jakieś nowe objawienie w branży, które to będzie pośredniczyć między producentami a ministerstwem tak więc ....
 

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.511 33 3
#50
Prof. Magdalena Gawin, Generalny Konserwator Zabytków i podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury:
"Zabytkowi nic nie grozi. Wszelkie dywagacje i obawy związane z wyburzeniem mostu są w obecnym stanie prawnym - bezprzedmiotowe. Nie wyobrażam sobie, że poważny podmiot może złamać prawo i mieć zarzuty prokuratorskie. Decyzje administracyjne wydają konserwatorzy - nie filmowcy, nie inwestorzy, nie producenci, ani nie samorządowcy."
 

mikl

Znany użytkownik
Reakcje
3.612 107 12
#51
@Kylogram

Jak dalej informuje Radio Wrocław PKP PLK twierdzi, że jest ona dziś w złym stanie technicznym, a jej odnowienie może przewyższać koszty budowy nowego mostu. Ireneusz Merchel powołał się na ekspertyzę sprzed kilku lat, która wskazywała na zły stan techniczny obiektu. Wskazał, że wtedy szacowano, że odnowienie mostu może stanowić 30 - 40 procent kosztów postawienia nowej konstrukcji. Merchel dodał, że dziś ten wskaźnik może być inny. Zaznaczył, że ktokolwiek zobowiąże się, by wyłożyć pieniądze na wymianę, może liczyć na wsparcie PKP PLK.

Prezes dodał także, że większość remontów mostów kolejowych polega na całkowitej wymianie starej konstrukcji na nową. Most kolejowy w Pilchowicach ma ponad 100 lat. Ostatni pociąg przejechał tamtędy trzy lata temu. Zarządcą mostu, jak i okolicznej sieci kolejowej jest PKP PLK. To ta instytucja może wydać ostateczną decyzję w sprawie mostu – donosi Radio Wrocław.

Czytaj więcej: http://inforail.pl/prezes-pkp-plk-zniszczenie-mostu-pilchowickiego-mozliwe_more_126137.html
 

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.511 33 3
#52
@mikl

Ja tylko zacytowałem tę Jejmość.

Natomiast "Decyzje administracyjne wydają konserwatorzy" oraz "PKP PLK. To ta instytucja może wydać ostateczną decyzję w sprawie mostu" pokazuje transparentność przepisów prawnych w tym kraju.

Moim zdaniem, jeśli most jest w ewidencji zabytków (a gdzieś przeczytałem, że jest od 2017 roku), to PLK nie może wydać zgody na wyburzenie. Nie ma prawa dysponować mostem w tym zakresie. Poza tym napisano, iż jest "zarządcą", a nie właścicielem mostu. A zauważ, że nawet jeżeli jesteś właścicielem np. zabytkowej nieruchomości, to stety-niestety, remonty etc. też musisz uzgadniać z konserwatorem zabytków.

Zobaczymy, czy będzie to Mission Impossible, czy jednak Possible. W zasadzie dla tego aktora filmów "zabili-go-a-on-uciekł-i-sam-ocalił-Świat" to jednak te jego misje były possible ;)
 

Terebesz

Znany użytkownik
Reakcje
202 4 0
#53
@Kylogram

Jak dalej informuje Radio Wrocław PKP PLK twierdzi, że jest ona dziś w złym stanie technicznym, a jej odnowienie może przewyższać koszty budowy nowego mostu.
(...)
Prezes dodał także, że większość remontów mostów kolejowych polega na całkowitej wymianie starej konstrukcji na nową.
Nie musi tak być. Jako przykład że problem jest do rozwiązania weźmy remont licznych obiektów inżynierskich na linii Gdańsk-Sopot. Pochodzą z tej samej epoki co most pilchowicki, są to przeważnie konstrukcje stalowe nitowane i kilka wiaduktów drogowych było w złym stanie. Konsekwentna postawa Konserwatora, współpraca samorządów i PKP i okazało się można remontować, nawet z podniesieniem standardów, zachowując historyczną formę i (w bardzo znacznym stopniu) substancję. W wypadku mostu pilchowickiego sprawy idą w dobrym kierunku, ale ostatecznie decydująca będzie postawa Min. Kultury - jest on zwierzchnikiem Konserwatorów Zabytków i jeżeli się uprze może zmusić ich do działań na granicy prawa lub do dymisji.
 
Reakcje
16 2 0
#54
PKP PLK jako firma należąca do Skarbu Państwa i z zarządem obsadzonym po linii partyjnej (obecny prezes został powołany w marcu 2016) powie wszystko co potwierdzi narrację rządu i Ministerstwa Kultury. Jaka by ta narracja nie była.

Za chwilę może się więc okazać iż stan mostu zagraża życiu mieszkających w poblizu ludzi, jego istnienie jest szkodliwe dla środowiska, remont przekracza możliwości finansowe, a ewentualna reaktywacja linii kolejowej oczywiście jest jak zawsze całkowicie nieopłacalna. Więc Tom Cruise spadł nam jak z nieba i o co cały ten szum...
 

Kingjuljan

Aktywny użytkownik
Reakcje
440 1 0
#55
Petycja podpisana, ale zbaczając delikatnie z tematu postępowanie konserwatorów jak i ministrów w wielu sprawach związanych z zabytkami czy w ogóle z jakimkolwiek szacunkiem do historii kraju czy regionu podnosi ciśnienie, aż krew człowieka zalewa. Pamiętam przykład z Lwówka w Wlkp. Miałem problem z konserwatorem żeby okna wymienić choć miały się różnić wyłącznie materiałem (kamienica na rynku wpisanym do rejestru zabytków). Dzisiaj niedawno dobiegła końca "rewitalizacja" rynku, która całkowicie go unowocześniła zostawiając tylko zegar i trochę kamieni na środku. Reszta to nowoczesny beton. A z tego co kojarzę rynek z takim unikalnym układem kamieni znajdował się jeszcze tylko gdzieś we Francji. A koszy na śmieci po zewnętrznej stronie gdzie odbywa się 90% ruchu pieszego jak nie było tak nie ma...
 

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
4.585 33 4
#56
Podpisane. Cytując samego siebie:
"Most jest zabytkiem i elementem krajobrazowym. Hollywood stać na zrobienie repliki, więc niech stawiają sobie własny i robią co chcą z nim."
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"
 
K

KNG

Gość
#57
Ciekaw jestem w której stoisz Ty.
No co Ty? Przecież wiesz, że krytykować mogę i potrafię wszystko, moje dobre rady znane są nawet w Puszczy Amazońskiej a moje lenistwo jest już legendarne. W tej ostatniej sprawie ostatnio dostałem emalię z Wysp Zielonego Przylądka ....... hehehe
Jako przykład że problem jest do rozwiązania weźmy remont licznych obiektów inżynierskich na linii Gdańsk-Sopot. Pochodzą z tej samej epoki co most pilchowicki, są to przeważnie konstrukcje stalowe nitowane i kilka wiaduktów drogowych było w złym stanie.
Porównujesz nieporównywalne. Na początku lat 90-tych na obu liniach Gdańsk - Sopot występowało jedno ograniczenie związane z konstrukcjami mostowymi:
1596555976366.png

Tytułowy most miał ówcześnie ograniczenie do 10km/h.
1596556109708.png

10 lat wcześniej było zresztą podobnie.
1596556161480.png

Zresztą linia miała słabą nośność czyli 17t i prędkość szlakową chyba 50km/h.

Bądźcie zdrowi.

Jarek
 

Romun

Użytkownik
Reakcje
91 0 0
#58
No co Ty? Przecież wiesz, że krytykować mogę i potrafię wszystko, moje dobre rady znane są nawet w Puszczy Amazońskiej a moje lenistwo jest już legendarne. W tej ostatniej sprawie ostatnio dostałem emalię z Wysp Zielonego Przylądka ....... hehehe

Porównujesz nieporównywalne. Na początku lat 90-tych na obu liniach Gdańsk - Sopot występowało jedno ograniczenie związane z konstrukcjami mostowymi:
Zobacz załącznik 746977
Tytułowy most miał ówcześnie ograniczenie do 10km/h.
Zobacz załącznik 746978
10 lat wcześniej było zresztą podobnie.
Zobacz załącznik 746979
Zresztą linia miała słabą nośność czyli 17t i prędkość szlakową chyba 50km/h.

Bądźcie zdrowi.

Jarek
Tak ale w 1991 roku był kapitalny remont, wymiana zużytych, skorodowanych elementów wymiana węzłów i nitów, łożysk. Po remoncie pełna prędkość i obciążenie do 20 czy tam 22 ton( dokładnie nie wiem ile jest na 283). Nie wyciągaj materiałów dawno nie aktualnych
 
Ostatnio edytowane:

Cobrix

Aktywny użytkownik
NAMR
Reakcje
93 1 0
#60
" od momentu wszczęcia procedury wpisu do rejestru zabytków i powiadomieniu stron, obiekt podlega ochronie. Nie można prowadzić przy nim żadnych prac, nie mówiąc o wyburzaniu. Zatem dyskusja na ten temat jest całkowicie bezprzedmiotowa. Obiekt pozostaje pod ochroną ze względu na rozpoczętą procedurę wpisu do rejestru, tj. od marca 2020."

minister Magdalena Gawin dodaje jeszcze do naszego wywiadu kilka zapewnień:
"Zabytkowi nic nie grozi. Wszelkie dywagacje i obawy związane z wyburzeniem mostu są w obecnym stanie prawnym - bezprzedmiotowe. Nie wyobrażam sobie, że poważny podmiot [np. producent filmowy - red. ] może złamać prawo i mieć zarzuty prokuratorskie. Decyzje administracyjne wydają konserwatorzy - nie filmowcy, nie inwestorzy, nie producenci, ani nie samorządowcy."

PKP PLK może sobie mowic co chce.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze wladze woj. dolnoslaskiego juz dawno chcialy odkupic ta linie w celu jej rewitalizacji lacznie z naprawa mostu. Ale nie, jakies tepe &^%$& w PLK nie pozwalaja.