Świetne dwa ostanie modele, szczególnie McLaren F1 GTR w fabrycznym malowaniu BMW Motorsport. Mclaren F1 GTR z wyścigów FIA GT
w tamtych czasach nie miało sobie równych, szczególnie w Le Mans. To jest fabryczna wersja z 96 roku, była jeszcze wersja z 1997 roku
o wydłużonym rozstawie osi oraz większej ilości elementów, generującej jeszcze większy docisk aerodynamiczny. Mnie jednak ta wersja
bardziej przypadła do gustu. znowu pokazałeś biały kruk i jak go zobaczyłem to z zazdrości mnie głowa rozbolała i niebawem dostanę białej
gorączki, która mówiąc potoczniej brzmi McLaren F1 GTR
Wykonanie, a co najistotniejsze malowanie jest jednym z ładniejszych, które
wypatrzyłem na torach wyścigowych. Model McLarena dopracowany jest perfekcyjnie, jednak Niemcy jak się postarają, to potrafią wypuścić
i świetne miniaturki w skali 1/87
Drugi model również świetny, niespotykany w wykonaniu i przeznaczeniu. Wygląda jakby był wozem tech-
nicznym z rajdowego fabrycznego teamu Opla. Nie uwierzę, że to jest dopuszczony samochód z licencją na rajdy. Opony na dachu po pierwszym
ostrzejszym manewrze scięcia zakrętu wypadłyby poza obrys samochodu, tym, samym powodując poważny uszczerbek w zdrowiu załogi rajdowej