W Pajero, pomimo upływu lat od wydania tej miniatury, drzemie moc. Gdyby tak podrasować ten model, dać mu inne koła, jakieś podmalowanie detali, to jeszcze śmiało mógłby konkurować w miniaturowych terenówkach. Francuskie bliźniaki urocze, ale jak dla mnie nr 1, to bus O309 z Brekiny.
Dołożyć kaleczki z "Orbisu", podkleić lustereczka, i już może lądować na jakiejś dioramie z okresu PRL-u. Świetnie wykonany model
.