W zasadzie to dalsza część wycieczki do Dortmundu Generalnie miała to być podróż "zygzakiem" po kolejowych motywach Dolnego Śląska, niestety jak obudziłem się rano w Świeradowie Zdroju i wyjrzałem za okno, zobaczyłem normalną śnieżycę, wiatr nie dał nawet spokojnie zapalić na balkonie
Wyszło, że najlepiej od razu wracać do JZ. Tak też zrobiłem, ale za godzinkę zrobiło się ładniej więc dalej kontynuuowałem swoją kolejową podróż
Stacja Zawidów.
Stacja Lubań Śląski.
Stacja Gryfów Śląski.
Wyszło, że najlepiej od razu wracać do JZ. Tak też zrobiłem, ale za godzinkę zrobiło się ładniej więc dalej kontynuuowałem swoją kolejową podróż
Stacja Zawidów.
Stacja Lubań Śląski.
Stacja Gryfów Śląski.
Ostatnio edytowane: