Moja skromna kolekcja 1:76

[Railways]

Byczek czym prędzej wskoczył do busa.

Jurek podszedł i rzekł:
- A teraz k**a nie ruszać bo wszyscy zginiecie.
Po czym zapytał:
- Jak dojadę do Zwymiotu?
Na to jeden z nich zajęczał:
- Prosto i w prawo.
- No świetnie a teraz spie***lać mi z oczu- powiedział Jurek.

Reno Traffic tyłem:

Prosto i w prawo:

I tak Jurek Stopklatka dojechał do domu...

 

[Pietras83]

Nie wiem czym zajmujesz się w Anglii, ale dla mnie możesz być reżyserem , co jakiś czas zaglądam i od razu robi mi się weselej.
Już nie mogę doczekać się kolejnego odcinka, pozdr!

 

[Railways]

Nie wiem czym zajmujesz się w Anglii, ale dla mnie możesz być reżyserem , co jakiś czas zaglądam i od razu robi mi się weselej.
Już nie mogę doczekać się kolejnego odcinka, pozdr!

Wielkie dzięki. Póki co tu jestem reżyserem w sensie na forum Kolejny odcinek już niebawem. Pozdrawiam Serdecznie i szczęśliwego nowego roku życzę.

 

[Railways]

Patrolowy Łukasz Anemik wytoczył się z baru. Podszedł do wozu i zabełkotał
- No k**wa Karolku coś taki skulony??
- Przed chwilą był tu wariat z karabinem- Odparł Lewy Karol.
- Hehehehehe. Dobry żart. Wariat z karabinem- Zaśmiał się pod nosem ostro nafukany Łukasz, po czym wsiadł do wozu.

- No k**wa, a teraz depnij ostro ten złom. Jedziemy do domu.
Lewy Karol wykonał polecenie z automatu cofając tyłem w stronę ulicy. Wtem nadjechał Range Rover straży pożarnej.
- K**wa hamuj idioto!!!- Krzyknął Łukasz Anemik
- Zabijesz nas!!!

- Jak jedziecie barany j***ne??- Krzyknął strażak i wyminął wóz policyjny

Range Rover bokiem:

Tyłem:

Wóz Wiejskiej Policji odjeżdża w stronę komisariatu w Pipidówce:

Po jakimś czasie wytoczyła się reszta biesiadników z baru "Z Brudnego Gara". Czekał na nich busik prowadzony przez syna Janka Kanara, Alexa (busik jest już nam znany).
- Panowie. Mój syn odwiezie nas po domach- Obwieścił Janek Kanar

Odjazd:

Koniec.

 

[Railways]

Przejazd autobusu Daimler DMS Fleetline od strony Pipidówki:

Bokiem:

Od strony Zwymiotu Nowoczesnego jedzie Janek Kanar, kierowca autobusu Scania Metropolitan. Widok przodem:

Z lewej strony od Zadupia Górnego jechali Franek Rolnik, Antek Farmer i Paweł Krowiełajno w BMW Isetta:

- K***a ale wstyd takim gównem na robotę- Jęczał całą drogę Franek Rolnik.
- Przestań beczeć jak każda kwoka. To dla kamuflażu- Odparł Antek Farmer.
- Jpr ale mi kamuflaż...
Bokiem:

- O, a nie mówiłem, że będzie punktualnie- Z uśmiechem na twarzy powiedział zadowolony Antek.
- Nom.
- K***a Paweł nie śpij. Robota czeka- Szturchnął brudną łapą po ramieniu Pawła- Franek.
Na to Paweł wybudzony z letargu:
- Przecież nie śpię...
- Siema durnie- Zaszydził kierowca autobusu Janek Kanar- Podjadę pod mur i czekam na sygnał od strażnika. Być pod busem jak zadzwonię bo będzie potrzebna pomoc i obczajka terenu.
- Jasne- Odparł Antek- Parkuje tu i czekamy.

Mijanka Scanii Metropolitan i Daimlera DMS Fleetline na tle zakładu karnego nr 13:

Autobus Janka Kanara pod murem ZK nr 13:

Chłopaki wysiedli z "jajka".
- Jpr moje nogi- Zaczął narzekać Paweł.
- Przestań k***a narzekać- Odparł Franek
Po czym dodał;
- Ty a gdzie Romek. Miał być przed nami a knajpa zamknięta.
Na to Antek:
- Franek coś taki nerwowy wrzuć na luz mamy czas...
- Paweł- zawołał Antek- podaj, że komórkę
- Jaką komórkę??- Zdziwił się Paweł
- No jpr wiedziałem ten Qtwa jak zwykle spie***lił sprawę- Powiedział zrezygnowany Franek
Zaś spanikowany Paweł:
- Co spie***lił, co spie***lił. Nie było mowy o żadnej komórce...
Jak zwykle pełen optymizmu rzekł na to wszystko Antek:
- Chłopaki damy rade. Wieśniak potrafi hehehehe...
Jajko i Daimler tyłem:

C.d.n.

 

[Railways]

Daimler z lewej. W oddali bar "Z Brudnego Gara":

Dodge Charger R/T z 1968 roku:

Widok bokiem:

- K***a ki uj, a to kto ??- Zdziwił się Franek.
- Jak to kto, nie poznajesz??
- Kuzyn Romka Świniaka, Adam Wieprze- Odparł zadowolony z siebie Paweł Krowiełajno
- Jpr, a ten czego tu jeszcze chce. Zaraz przyjedzie cała wieś z kombajnem na czele- Zagotował się Franek.
Dodge tyłem:

- Siema chłopaki!!!
- Widzę, że szykuję się robota. Więc jestem- Z uśmiechem na twarzy zachichotał Adam.
Na to Franek, który wyprzedził pytaniem Antka Farmera:
- A gdzie Romek i po uj tu przyjechałeś??
- Romka dopadło jakieś przeziębienie czy coś podobnego. Zaniemógł i wysłał mnie w zastępstwie- Odpowiedział grzecznie Adam
Zaś Antek:
- Mamy rozumieć, że wiesz co i jak??
- Oczywiście- Odparł pewny siebie Adam- Mamy wyciągnąć jakiegoś palanta z "uzdrowiska".
Po czym dodał zerkając na jajko:
- Dla mnie 30% z tego biznesu.
- Chyba Cię po***ało mały cieciu- Spluł się Franek- Nie ma mowy k***a!!
- Hmm- Zamyślił się Adam- Wiecie. Jak coś pójdzie nie tak to tym badziewiem nie uciekniecie. Nie ma szans.
- Mój jest podrasowany w dodatku ma tablice nie do namierzenia.
Zaś Antek:
- 15%?
- Czyś ty zgłupiał?!!- Oburzył się Franek.
- Zaraz będziemy na zero, jak nie na minusie!!
- Daj na luz- Odparł Antek.
- Dobra. Niech stracę. 15%.- Powiedział Adam.

- Ty patrzcie ambulans!!!- Krzyknął podniecony Paweł. Ford Escort FCA (Frist Contact Ambulance):

Bokiem:

Tyłem:

- K***a i jeszcze jeden.- Prawie zesikał się Paweł:
Mercedes Ambulance:

Widok bokiem:

C.d.n.

 

[Railways]

Tyłem:

- Ciekawe co się dzieje, że tyle tych karetek dziś- zaciekawił się Paweł, który zawsze marzył żeby zostać ratownikiem. Jednakże oczekiwania ojca i ambicje przerosły marzenia Pawła. On z pokolenia na pokolenie miał być sprzedawcą krowiego łajna w Pipidówce.
- Jpr. No pomyśl trochę. Może jaki wypadek albo co innego- Powiedział znudzony Franek.
Na to Paweł szukając odpowiedzi dopytywał dalej:
- Ale co... Ale co innego??
- O o o patrzcie następna- Zająkał
Mercedes Ambulans Hong Kong:

Bokiem:

Tyłem:

Tymczasem strażnik więzienny dał sygnał Jankowi Kanarowi. Janek niezwłocznie zadzwonił do chłopaków.
- No durnie obstawić mi teren. Zaczynamy zabawę- Zagadał przez telefon.
Na to słyszy kobiecy głos:
- Dureń to Cię zrobił marny idioto.
Po czym głos kobiecy się rozłączył. Janek zastygł z wrażenia. Po kilku sekundach postanowił sprawę wziąć w swoje brudne łapska. Wyciągnął drabinę z busa, wlazł na dach i dał sygnał Andrzejowi Pilnikowi. Ten przez okienko wyrzucił związane prześcieradła w kierunku Janka:

Nie minęła minuta Andrzej Pilnik zsunął się po związanych prześcieradłach w objęcia Janka Kanara:

Tymczasem. Porucznik Łukasz Anemik zatrzymał się przy chłopakach. Kiwnął palcem na Antka Farmera, który niezwłocznie jak na komendę w wojsku (w których nigdy nie był) podbiegł.
- K***a a wy dalej tu??- Zdziwiony zapytał Antka
- A no czekamy na sygnał. Wszystko według planu.
- Jakiego k**wa planu idioto. Spieprzajcie stąd szybko. dobrze wam radzę.
Land Rover Royal Navy Police ( w tym przypadku pełni rolę radiowozu wiejskiej policji):

Antek z grymasem odszedł do kolegów.
- Czego chciał ten po**b?- Zapytał Franek.
- Uj go tam wie- Odparł Antek.
LR Bokiem:

Tyłem:

Wtem nadjechał Janek Kanar.
- K***a!!! Gdzieście byli łajzy???
- Tutaj- Odparł ze stoickim spokojem Antek
Po czym dodał do zaskoczonego obrotem sytuacji Janka- My gotowi he he.
- Gdzieee k***a!!!- Zagotował się Janek- Już po robocie. Klient jest na pokładzie. Widzimy się u mnie.
- Dobra- rzekł z uśmiechem na twarzy Anek.

C.d.n.

 

[Railways]

- O k****a. Jeszcze tego brakowało. Policja- Przestraszonym głosem rzekł Franek.
Na to Janek Kanar zerknął w lusterko i odpowiedział:
- Tylko spokojnie...
Policyjny VW T25 van:

Radiowóz zatrzymał się przed przednią maska autobusu. Franka i Antka zalał pot.

Policjant z wyraźnym niezadowoleniem rzekł:
- Co to za zbiorowisko??
- Strefa zamknięta!!
- Wyp***dalać!!!

Po czym nawrócił i dojechał:

Adam niezwłocznie wskoczył w swojego Dodge i odjechał w kierunku miasta:

Chłopakom też nie wiele trzeba było. Ścisnęli się w jajku i odjechali.
- Jpr...Jpr ale numer... Ucieczka doskonała- Nie mógł nabrać tchu Franek Rolnik.

Koniec...

 

[Brodagaz]

Brawurowa ucieczka nie ma co Fajny ten Ambulans z krzczastymi napisami z Hong-Kongu , Landek też niczego sobie, a Dodga mam

 

[Railways]

BMW 3 Series 323i, policja miejska:

Bokiem:

Tyłem przy LR Seria 3 SWB (trzydrzwiowy), straż ochrony wybrzeża :

- Siema co słychać. Słyszałeś nowiny??- Zapytał patrolowy Filip Protokół.
Na to Grzegorz Kogut:
- Jakie nowiny. Nic nie wiem.
- Odwołali naczelnika zakładu karnego, no tego pułkownika. Za te akcje z ucieczką. Dziś ma być nowy naczelnik- odpowiedział Filip.
- Pułkownik Wiktor Zerokontroli. Tak się nazywał- Rzekł Grzesiek
Zaś Filip:
- O to to...
- A właściwie to skąd wiesz jak się nazywał?- Zapytał zaskoczony Filip.
- Kumpel mojego szefa. Czekam tu na niego jest w tym jak to mówią "uzdrowisku"- Odparł Grzesiek.

Wtem zatrzymał się wóz policyjny z departamentu więziennictwa i prewencji. LR IIA LWB (pięciodrzwiowy):
- Przepraszam bardzo. To tu jest ten cały pechowy zakład karny nr 13?
- A kto pyta?- zaciekawił się patrolowy Filip Protokół.
- Nowy naczelnik. Adam Klawisz- Rzekł
- A to tak dobrze pan pyta. To tu- Zaskoczony odparł Filip, wskazując ręką.

Bokiem:

Wjazd na teren przejściowej kontroli. Tyłem:

Przodem na terenie zakładu:

C.d.n.

 

[Brodagaz]

Landki najfajniejsze

 

[Railways]

- Czekaj. Zapytamy strażnika co się dzieje- Rzekł Grzesiek Kogut
- Ej Ty...

Grzesiek nie zdążył dokończyć, gdyż na horyzoncie pojawiły się dwie ciężarówki.
- K***a, a co to za przebierańcy?- Ze zdziwieniem zapytał Filip Protokół.
Na to strażnik:
- Telewizja.
Bedford TK do przewozu pracowników:

W rzeczywistości pełnił rolę przewozu pracowników kolei brytyjskiej w latach 80-tych ( kojarzy mi się trochę ze Starem 29):

Bedford TK "wóz transmisyjny telewizji Sam Chłam 3". W rzeczywistości pojazd naprawczy energetyki w brytyjskiej kolei lat 80-tych:

Strażnik przy ogrodzeniu:
- Co tu się wyrabia?
- Nowy naczelnik więzienia zaprosił telewizję i radio na wywiad- Odpowiedział operator kamery Zbyszek Taśma

- Podjadę tam i zobaczę co się dzieje- Powiedział Filip Protokół.

Filip niezwłocznie wsiadł do radiowozu i podjechał pod skrzyżowanie, gdzie na spotkanie wyszedł mu redaktor naczelny telewizji Sam Chłam 3, Andrzej Telewizor. Przyjazd radiowozu Ford Sierra Sedan:

- Dzień dobry. Redaktor naczelny telewizji Sam Chłam 3. Andrzej Telewizor. Przyjechaliśmy na zaproszenie nowego naczelnika więzienia Majora Adama Klawisza- Przedstawił całą sytuację Andrzej Telewizor, za nim patrolowy Filip zdążył cokolwiek powiedzieć:
- Acha.. Nikt nas o tej sytuacji nie powiadomił- Odpowiedział grzecznie patrolowy Filip.
- Nie ma problemu- Machnął ręką Andrzej Telewizor- Nowy naczelnik się o wszystko zatroszczył.
Ford Sierra Sedan bokiem:

Tyłem:

- K***a - Powiedział do siebie Grzesiek Kogut- A ci czego tu szukają??
LR IIA LWB ( w rzeczywistości policyjny Land Rover prewencji w Hong Kongu):

C.d.n.

 

[Brodagaz]

Fajna ta Sierra

 

[Railways]

- Cholera co się dzieje???- Spytał spanikowany Grzesiek Kogut.
- Przyjechaliśmy aresztować Alberta Oszołoma. Tego z grupy uderzeniowej Turbo- Odparł policjant Olaf Szeryf.
- A tak w ogóle to co tu się dzieje. Tyle ludzi. Co to za zbiorowisko?- Zapytał.
Na to Grzesiek:
- A jakiś wywiad dla telewizji z nowym naczelnikiem więzienia.
- No tak lanserka w władzy musi być- Zaśmiała się policjantka Anna Latarka.
Wszyscy zgodnie parsknęli śmiechem.
Land Rover bokiem:

Nagle podjechał ciężarowy Bedford TK z barierkami.
- Nooo szefie. Gdzie zrzucić te graty??- Zapytał przepitym głosem kierowca ciężarówki.
Wyziew sfermentowanego alkoholu mało nie ściął z nóg patrolowego Filipa:
- Czy Wy jesteście pijani czy tylko mi się zdaje, że pochlaliście mocno wczoraj??
- W 100% trzeźwi. Ani grama alkoholu panie władzo- Skłamał kierowca.
- No dobrze. niech wam będzie- Odparł Filip i skierował kierowcę na pobocze drogi.
Po czym sam powiedział do siebie: - K***a pijani jak bela...

- Siema chłopaki- Zagadał kierowca ciężarówki Krzysiek Flaszka z miejskiego zakładu usług komunalnych "Szwindel".
- Widać gruba impreza wam się tu szykuje. Będziemy w telewizji- Dodał.
Na to Olaf szeryf:
- A od kiedy k***a to jesteśmy na Ty???
- Róbcie swoją robotę i nie zawracajcie nam tą gadaniną czterech liter.
Na to pomocnik Krzyśka, Marcin Zapityryj:
- Coś pan taki nerwowy. Mili chcieliśmy być.
- Miły to ja jestem w domu, gdy figluje z żonką- Odparł Olaf Szeryf.
- Cięta riposta- Chlapnął Grzesiek Kogut z uśmiechem od ucha do ucha.
- A ty z czego się śmiejesz. Stul pysk- Odpowiedział wyraźnie wku****ny Olaf Szeryf- Wolne miałem mieć dziś. Z żonką nad jezioro pojechać, grilla zrobić, piwka się napić. A tu co muszę dymać i aresztować jakiegoś idiotę. Tak więc dzień mam z głowy. Więc mnie nie wk***iać proszę jakimś tandetnym "siema chłopaki".

Wtem brama zakładu karnego nr 13 przesunęła się i wyjechały dwa pojazdy prywatnej firmy ochrony "RAKIETA" wraz z nowym naczelnikiem więzienia majorem Adamem Klawiszem. Dziennikarze już czekali. Pierwszy Nissan Qashqai I- WAY:

Wóz transmisyjny telewizji "Sam Chłam 3" z operatorem kamery:

- Ale proszę państwa spokojnie!!- Próbował kontrolować sytuacje patrolowy Filip Protokół.
Major Adam Klawisz wyszedł przed dziennikarzy i reporterów wraz z ochroną. Jeszcze nie zdążył nic powiedzieć, gdy spadła na niego lawina pytań.
- Proszę o komentarz, że pana zastępca kapitan Olek Plecak jest spokrewniony z nowym burmistrzem Albertem Skandalem...
- Hmm..
- Co łączy pana z biznesmenem Hieronimem Bylejakim. Został oskarżony o współpracę z mafią autobusową "Klakson".
- Yyy..
- Jak skomentuje pan związek córki z raperem Bobkiem??
W końcu Adam Klawisz powiedział:
- Proszę państwa te sugestie i pytania maja na celu zakredytować miejscowe władze, moich dobrych przyjaciół i rodzinę. Pragnę dodać, że zaprosiłem was tu w innym celu oświadczenia co teraz nastąpi w obiekcie nr 13.
- Radio "Same Bzdury"- ktoś powiedział z tłumu- Jakie zmiany Panie naczelniku?
Zaś Naczelnik wyraźnie zadowolony z pytania:
- Zniknie nazwa zk od dziś jest to obiekt nr 13. Pobliski pub "Z Brudnego Gara" zostanie rozebrany. nie może być tak, ze strażnicy więzienni po pracy upijają się z rodzinami osadzonych. To jest nie do przyjęcia.
- Telewizja "Sam Chłam 3"- powiedziała reporterka Beata Mikrofon- Jakieś inne zmiany Panie naczelniku?
- Tak!- Odparł stanowczo Adam Klawisz- Z wieżyczek znikną wartownicy. Wprowadzimy nowoczesny system monitoringu obiektu. Grupa uderzeniowa "Turbo" zostaje tymczasowo rozwiązana. Funkcjonariusze zostaną przeniesieni. Od dziś kontrolę nad ochrona obiektu przejmuje prywatna agencja "Rakieta" z dowódcą Piotrem Dopalaczem na czele.
- Czy odwołanie naczelnika Wiktora Zerokontroli jest związane z ucieczką osadzonego?- Zapytała Beata Mikrofon.
Na to Naczelnik:
- W znacznym stopniu ta sprawa przyczyniła się do zdjęcia ze stanowiska Pułkownika Wiktora Zerokontroli.
- Panie Naczelniku. Kilka słów dla tygodnika działkowca "Chwast". Jak wiemy pan płk Wiktor słynął z zamiłowania do zieleni. Również tu. zamierza pan to zmienić?
- Drzewa owocowe zostaną usunięte. Zasłaniają widok kamerom przy obiekcie. Dokona tego firma demontażowa wyłoniona w ramach przetargu. Ta sama, która rozbierze pub "Z Brudnego Gara".
- Nazwa firmy Panie Naczelniku!!- Krzyknął ktoś.
- SpieprzToSam- Odpowiedział naczelnik Adam Klawisz.

- Popatrz Zenek. Nowego naczelnika całują po d*pie- Rzekł Czesiek Przekręt, jeden z osadzonych.

Ford Transit Flat Van przy blokadzie drogi:

- Panowie co to za blokada?- Zapytał kierowca forda
- Wywiady medialne nowych władz więzienia- odpowiedział policjant
Ford przodem:

- Panie!! Daj, ze pan przejechać czas mnie goni ładunek mam- Kierowca Bedforda TK typu dostawczego.
- Nie da rady. Nie ma przejazdu. Blokada drogi.

C.d.n.

 

[Railways]

Bedford TK z lewej:

Jaguar XE saloon podjeżdża pod bar "Z Brudnego Gara":

Bokiem:

Eddie Stobart. Scania R440 "Olave St Claire" przodem:

Bokiem:

Odjazd naczelnika Adama Klawisza spod zakładu karnego. Tyłem Ford Gallaxy Zetac:

Policyjny LR wjeżdża na teren więzienia. Widok tyłem:

Od prawej: komendant policji z Zwymiotu Władek Blacha; odwołany płk Wiktor Zerokontroli; przed nim kpt Albert Oszołom.
- Kpt albert Oszołom. Dowódca GUT?- Zapytał dla pewności Olaf Szeryf.
- Tak. A o co chodzi?
- Jest pan kapitan aresztowany. Proszę z nami- Odpowiedział lekko poddenerwowany Olaf
Annie Latarce spociły się ręce. Jerzyk Pistolet stał w gotowości po lewej.
- Panowie dajcie spokój. Przecież można normalnie jak ludzie.- Rzekł komendant Władek Blacha.
Na to Olaf:
- Nie zmuszajcie mnie do użycia środków przymusu bezpośredniego. Mam wyraźne rozkazy i mam zamiar je wykonać.
- A ty mi tu nie pie***l Władziu. Ciebie też odwołali. Będziesz resztę swojego życia spędzał na działce.- Zadrwił z niego Olaf.
- Żebyś k***a wiedział, że na działce ciulu jeden- Odpowiedział Olafowi Władek Blacha.
Zaś kpt Albert Oszołom starając się załagodzić sytuację:
- To może już jedźmy.
Wsiedli do radiowozu. Płk Wiktor Zerokontroli rzekł:
- Chodźmy się napić do naszej budy zanim nam całkowicie ją zrównają z ziemią.
- K***a za****sty pomysł- Odparł Władek Blacha.
- Ale zaraz...
- Ja tu mam jednego z moich ludzi.
Na to Wiktor klepią po ramieniu Władka:
- Idealnie. Jego też k***a zabierzemy. Niech się chłopak napije.

Odjazd radiowozu i mijanka z ciężarowym Bedfordem z ZUK "Szwindel":

Odjazd telewizji "Sam Chłam 3"

C.d.n.

 

[Railways]

Bedford przodem:

Widok z prawej:

Tyłem:

Bedford przodem:

Scania R440 z prawej:

Tyłem:

Range Rover P38A:

Tyłem:

Bokiem przy barze "Z Brudnego Gara":

- No to co k***a??- Rzekł płk Wiktor Zerokontroli- Zapraszam na obiad do naszej budy.
- Hmm- Namyślał się patrolowy Filip Protokół- Mój szef raczej nie był by zadowolony z tego faktu.
- A który to twój szef?- Zapytał Władek Blacha.
- Komisarz Bolek Rabarbar proszę pana- Odpowiedział grzecznie Filip.
- Eeee k***aaa- Machnął ręką Władek- Pewnie już na nas czeka w barze.
Wiktor zaśmiał się szyderczo:
- Chodźcie z nami. Przy nas wam k***a nic nie grozi. Zaprosimy dupeczki, polejemy wódeczki i będzie fajna zabawa.
- A tak przy okazji- Dodał wyraźnie rozbawiony Władek- Panować to już sobie nie musimy. Jestem Władek.

Koniec.
W następnej części: "Bijatyka"

 

[Brodagaz]

Podobają mi się te Bedfordy
A ten gość na grafice to ja po obiedzie

 

[Railways]

Tego dnia chłopaki z Zadupia Górnego postanowili zorganizować imprezkę w pubie "Z Brudnego Gara". Niestety impreza stanęła pod znakiem zapytania, gdyż w pubie bawili już policjanci i ekipa wraz z byłym naczelnikiem zakładu karnego nr 13. W drodze na przystanek autobusowy szła Beata i jej przyjaciółka Marta. Wtem podjechał brat Beaty, Romek wraz z swoim kolegą o dziwnym imieniu Uśmieszek.
Romek i Uśmieszek w Mercurym Custom:

- Hej siostra, gdzie to idziesz ze swoją jakże piękną koleżanką?
- A jak myślisz imbecylu?
Na to Uśmieszek:
- Może pojedziecie z nami na imprezkę. Będzie browarek, fajna muzyczka.
- My???- Z zażenowaniem odparła Beata.
- Z wami oszołomami???
- O nie nie. Nie ma mowy- Machnęła ręką ostentacyjnie.
Więc chłopaki odjechali. Uśmieszek do Romka:
- Ty fajna ta twoja siostra. Umówił by się z nią na randkę czy coś.
- Prędzej do zakonu pójdzie niż na randkę hehehehehe- Zaszydził Romek.
Zaś Uśmieszek:
- Daj spokój Romek. Serio fajna jest.
- Przestań mnie wkurzać bo zaraz będziesz popie***lał na piechotę. Jasne?!!!
- Nie no daj na luz- Odparł Uśmieszek.
Akurat nadjechał Max, gdy chłopaki mieli już zawracać w kierunku Zadupia:

Chevrolet Stepside Pick-up.
- Siema ziomki co się dzieje?- zapytał Max.
- Lipa. Psiarnia bawi się w Brudnym Garze- Odparł Romek.
- Nie ma problemu chłopaki. Zabawimy się przy "uzdrowisku". Dam znać reszcie. Jedziemy k**wa!!!

Chevrolet tyłem przy "uzdrowisku":

Dwa Chevrolety Impala Convertible:

Razem z boku:

C.d.n.

 

[lotus102]

Dawno Nie widziałem Twojego tematu..
Jest znowu parę ciekawych i fajnych aut..
Land Rowery..Ford Sieerra czy ciężarowy Stobart...

 

[Railways]

Tyłem czarny Cherevrolet Impala Convertible: za kierownicą Adrian Tasak, obok jego dziewczyna Zuza Blachara:

Kuzyn Adriana, Radek Kozak:

Przodem VW T1 Van- Michał Kłopocik:

Bokiem:

Dodge Charger II- Adam Wieprze (tego już znamy wszyscy)

Bokiem:

Ford Mustang I Shellby GT50- Maciek JaMamTo:

Bokiem:

VW T1 Samba Bus- Darek Czerwonyjeż:

Bokiem:

C.d.n.