Podzielenie makiety na segmenty da Ci możliwość łatwego transportu chociażby jakiś remont w domu czy zmiana lokalizacji oraz da łatwy dostęp i komfort pracy.
A co do „kabelkologii” to cyfrówka zmniejszy ilość kabli, lecz podniesie koszty będą potrzebne dekodery akcesoriów (szczegóły w dziale DCC).
Można zrobić sterowanie w analogu ale tam to dopiero jest kabli i wtyczek.
Tak miałem u siebie na torcie
http://forum.modelarstwo.info/viewtopic.php?f=43&t=3908.
Pod makietą i w pulpicie była taka pajęczyna, że po dłuższej przerwie w budowie czasem się gubiłem a najgorzej było coś przerabiać wtedy to najłatwiej można popełnić błąd tak jak pisze
stare tory.
Poszczególne segmenty makiety trzeba zakończyć gniazdami i wtyczkami jak na Twoim zdjęciu (elektryka_542.jpg.)
Jakiś schemat bodajże odręczny też warto zrobić.
Musisz określić jakie i ile urządzeń elektrycznych będzie na Twojej makiecie.
Ile napędów zwrotnic, semaforów, oświetlenie, oświetlenie budynków itp.
Na pewno trzeba zrobić więcej niż jeden obwód nie można tego wszystkiego połączyć razem.
No i czytaj to forum tu znajdziesz większość informacji.