Witam wszystkich na forum. Mam na imię Sebastian.
Zacznę od tego, że obserwuję to forum od niedawna ale moja przygoda z H0 sięga dziecinstwa (dawno temu) pamiętam jak rozkładałem na dywanie kolejki, które mój ojciec jakimś sposobem zdobył, były też tory kilka obiektów ale to już tylko wspomnienia ponieważ wszystko wydałem czego teraz bardzo żałuję szczególnie taboru bo było tam kilka "perełek".
Ale do rzeczy... Jakieś dwa lata temu wpadłem na pomysł - ROBIĘ MAKIETĘ i chyba porwałem się z motyką na słocnce bo z racji tego, że miałem dość dużo miejsca do dyspozycji zdobyłem cztery płyty (dość grube), które po złożeniu dały prostokątne pole do popisu o wymiarach 3,7 m x 2,8 m. Właściwie przez te dwa lata udało mi się coś osiągnąć tyle, że zabrałem się za to trochę z niewłaściwej strony ale chyba jeszcze nie wszystko stracone. Teraz już wiem, że popełniłem kilka błędów no ale rzeczy które już postanowiłem, ze pozostawię są następujące:
- Wielkość i kształt makiety. Wiem ze te około 11 m2 to na początek o wiele za dużo i powinno się zaczynać od jakiejś dioramy ale trudno już poszło. Co do kształtu to napisze, że owe płyty mało tego, że są ze sobą połączone to jeszcze stoją na wysokości 70 cm i całość jest na tyle stabilna, że po prostu można po niej chodzić. (za pomoc dziękuje znajomemu stolarzowi )
- Budownictwo. Jako, że wcześniej sklejałem plastikowe modele a nie miałem jeszcze torów ani nawet projektu tylko wiedziałem, że mam dużo miejsca postanowiłem że zacznę sklejać a potem ewentualnie jakoś gdzieś się to rozłoży - kolejny błąd ponieważ nazbierało się obiektów kilkadziesiąt i na niektóre albo nie będzie miejsca albo nie będą pasowały do całości owszem przy sklejaniu było trochę zabawy ale mnie poniosło. Poniżej zamieszczam foto kilku ciekawszych...
Na razie to tyle ponieważ dopadła mnie dość późna pora posiadam też trochę taboru, różne maty trawiaste, żwirowe i inne takie ale napiszę o tym w następnych postach, niedługo planuje urlop wiec będę miał więcej czasu żeby przysiąść nad całością. Czekam na jakieś pomysły i sugestie, jeżeli będą potrzebne jakieś dodatkowe fotki czy informacje z mojej strony proszę piszcie.
Zacznę od tego, że obserwuję to forum od niedawna ale moja przygoda z H0 sięga dziecinstwa (dawno temu) pamiętam jak rozkładałem na dywanie kolejki, które mój ojciec jakimś sposobem zdobył, były też tory kilka obiektów ale to już tylko wspomnienia ponieważ wszystko wydałem czego teraz bardzo żałuję szczególnie taboru bo było tam kilka "perełek".
Ale do rzeczy... Jakieś dwa lata temu wpadłem na pomysł - ROBIĘ MAKIETĘ i chyba porwałem się z motyką na słocnce bo z racji tego, że miałem dość dużo miejsca do dyspozycji zdobyłem cztery płyty (dość grube), które po złożeniu dały prostokątne pole do popisu o wymiarach 3,7 m x 2,8 m. Właściwie przez te dwa lata udało mi się coś osiągnąć tyle, że zabrałem się za to trochę z niewłaściwej strony ale chyba jeszcze nie wszystko stracone. Teraz już wiem, że popełniłem kilka błędów no ale rzeczy które już postanowiłem, ze pozostawię są następujące:
- Wielkość i kształt makiety. Wiem ze te około 11 m2 to na początek o wiele za dużo i powinno się zaczynać od jakiejś dioramy ale trudno już poszło. Co do kształtu to napisze, że owe płyty mało tego, że są ze sobą połączone to jeszcze stoją na wysokości 70 cm i całość jest na tyle stabilna, że po prostu można po niej chodzić. (za pomoc dziękuje znajomemu stolarzowi )
- Układ torów, który prezentuję poniżej to po prostu połączenie dwóch projektów zaczerpniętych z książeczki PIKO "Tak powstają makiety kolejowe" Polegało to na tym, że wybrałem dwa wg mnie najciekawsze układy, które w połączeniu ze sobą dały jakiś fajny efekt. Dodam, że połączenie to po prostu kilka wygiętych torów FLEX A-Gleis bo takich torów używam i co ważne posiadam na dzien dzisiejszy wspomniane flexy i tory do tego układu u góry projektu (jestem w tej chwili na etapie szutrowania co mi idzie mozolnie i planuje zakup reszty torów na później bo to też jest jakiś koszt).
- Podkłady pod tory - I tu mój ewidentny błąd, owszem użyłem korka i to jest na plus tyle, że korek ma 7mm grubości i jest niewiele ale po prostu za wysoki i tu mam pytanie czy można by to jakoś zniwelować chociaż ze 2 mm wiem że dla niektórych to niedużo i po prostu jakoś mogło by to "ujść" ale mi to nie daje spać po nocach . Tylko proszę bez pomysłów żeby korek zeskrobać,zeszlifować itp. - Budownictwo. Jako, że wcześniej sklejałem plastikowe modele a nie miałem jeszcze torów ani nawet projektu tylko wiedziałem, że mam dużo miejsca postanowiłem że zacznę sklejać a potem ewentualnie jakoś gdzieś się to rozłoży - kolejny błąd ponieważ nazbierało się obiektów kilkadziesiąt i na niektóre albo nie będzie miejsca albo nie będą pasowały do całości owszem przy sklejaniu było trochę zabawy ale mnie poniosło. Poniżej zamieszczam foto kilku ciekawszych...
Na razie to tyle ponieważ dopadła mnie dość późna pora posiadam też trochę taboru, różne maty trawiaste, żwirowe i inne takie ale napiszę o tym w następnych postach, niedługo planuje urlop wiec będę miał więcej czasu żeby przysiąść nad całością. Czekam na jakieś pomysły i sugestie, jeżeli będą potrzebne jakieś dodatkowe fotki czy informacje z mojej strony proszę piszcie.