• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Moja pierwsza makieta kolejowa

Reakcje
0 0 0
#1
Witam wszystkich forumowiczów.

Mam na imię Marcin. Mam 25 lat. Manie związaną z kolejnictwem mam od najmłodszych lat. Nigdy jednak nie było funduszy na coś konkretnego. Jeśli chodzi o kolejki to jestem zielony, ale jakieś podstawy elektryki mam (zrobiłem instalację w całym domu). Mam za to małe doświadczenie w budowaniu makiet. Kiedyś silnie zainteresowany byłem grami bitewnymi. Po długim czasie czytania i planowania, zdecydowałem się wreszcie przedstawić swój plan.




i jeszcze w 3D






A teraz sprawy techniczne:
- makieta ma wymiary 365 x 360 cm (wymiary pokoju 370 x 450)
- torowisko planuje kupić PIKO A-GLEIS, wydaje mi się to najlepsze rozwiązanie jak na początek
- sterowanie DCC ROCO, po przeczytaniu masy wątków na forum nie widzę innego rozwiązania
- tabor ROCO

Makieta będzie powstawała etapami. Na początek chcę kupić całe torowisko, później zestaw naprawczy ROCO, bo jest to najtańszy zestaw digital ROCO, a tyle mi wystarczy na początek :D Następnie planuje jakieś budynki. Docelowo ma być mała (na dole)i średnia (u góry)stacja, infrastruktura parowozowni (góra), rafineria (centrum), jakieś magazyny lub coś takiego i 2, max 3 domki. Do tego nastawnie i inne takie. Potem dokopie jakiś skład osobowy i towarowy. na samym końcu upiększanie. Drzewa mam z zabawy z przed kilku lat.

Ktoś może zapytać: Skąd weźmiesz na to pieniądze? Otóż na torowisko już mam a reszta pomału się uzbiera.

Wreszcie mogę spełnić swoje marzenie i wydam na to każde wolne pieniądze :D
Na koniec pytanie: Czy układ torów jest odpowiedni, czy czeka mnie kilka zmian.
Zanim coś kupie chcę mieć przynajmniej 90% pewności po co kupuje tyle torów.

Dziękuję za zrozumienie moich wypocin
Pozdrawiam
ShadowmeN
 

Załączniki

lukas76

Aktywny użytkownik
Reakcje
99 3 0
#2
Re: Moja pierwasza makieta kolejowa

może nie powinienem ale myślę, że polegniesz i z rozmachem i finansowo- na start wg mnie zabraknie 10000zł. Pozdrawiam i życzę powodzenia mimo wszystko
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.290 459 29
#3
Re: Moja pierwasza makieta kolejowa

No faktycznie, projekt z rozmachem. Podziwiam odwagę Kolegi ShadowmeNa. Ale plan makiety całkiem fajny. Mam nadzieję, że te dwa skrzyżowania w torach lokomotywowni, to tak naprawdę rozjazdy krzyżowe. Ja zrezygnowałbym z rozjazdu w tunelu i toru prowadzącego do rafinerii. Myślę, że jeden tor dojazdowy do rafinerii, bezpośrednio ze stacji, powinien wystarczyć.
ShadowmeN napisał(a):
torowisko planuje kupić PIKO A-GLEIS, wydaje mi się to najlepsze rozwiązanie jak na początek
Definicja torowiska:

http://forum.modelarstwo.info/viewtopic.php?f=23&t=4057

A co znaczy "na początek"? Będzie coś jeszcze? Przy tak wielkim przedsięwzięciu, zainwestowałbym od razu w docelowe tory. Inaczej sporo wydatków może być stracone. A "na początek" spróbowałbym zrobić coś małego i tam ewentualnie wypróbować tory różnych firm. Chociaż tory Piko nie są chyba takie złe...
 
OP
OP
ShadowmeN
Reakcje
0 0 0
#4
Re: Moja pierwasza makieta kolejowa

lukas76 napisał(a):
(...)na start wg mnie zabraknie 10000zł.
A mnie wyszło trochę mniej :D Materiał na "blaty" mam z odzysku, a tory, rozjazdy + napędy i obrotnica wyszło mi ok 4 tyś zł. Do tego tabor. Korek pod tory też mam. połowa tej kwoty spokojnie wystarczy. Poza tym nie będę wszystkiego od razu budował. Parowozownie sobie odłożę na później, bo to największy koszt. Pomału dojdę do celu. Jestem uparty :eek:

Andrzej Harassek napisał(a):
Mam nadzieję, że te dwa skrzyżowania w torach lokomotywowni, to tak naprawdę rozjazdy krzyżowe.
Tak, to są skrzyżowania. Będą się tam poruszały tylko lokomotywy, ewentualnie jakiś pojedynczy wagon do naprawy. Stwierdziłem że obrotnica rozwiąże problem rozjazdów

Ja zrezygnowałbym z rozjazdu w tunelu i toru prowadzącego do rafinerii. Myślę, że jeden tor dojazdowy do rafinerii, bezpośrednio ze stacji, powinien wystarczyć.
Też tak myślałem na początku i chyba tak zrobię. Miałem inne plany względem środkowej części na początku

Definicja torowiska:
Dokształciłem się :) dzięki

A co znaczy "na początek"? Będzie coś jeszcze?
Nie wiem. Może kiedyś jak nabiorę wprawy i chęci to się wezmę za moduły?! To tylko plany, a jak będzie, się zobaczy ;)

Na koniec dodaję zmienioną dolną część makiety
 

Załączniki

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.290 459 29
#5
Re: Moja pierwasza makieta kolejowa

ShadowmeN napisał(a):
Tak, to są skrzyżowania. Będą się tam poruszały tylko lokomotywy, ewentualnie jakiś pojedynczy wagon do naprawy. Stwierdziłem że obrotnica rozwiąże problem rozjazdów
Ja bym jednak zastosował tam rozjazdy krzyżowe (tzw. angielskie). Da to więcej możliwości manewrowania: na górny z dwóch torów żeberkowych (kończących się po prawej stronie, koło jeziorka?) będzie można wstawić jakieś wagony (przez obrotnicę to raczej trudne). Tak naprawdę to ten tor ma sens głównie wtedy, gdy da się tam wjechać bezpośrednio ze stacji. Poza tym będzie możliwość objazdu przez lokomotywę pociągu, stojącego na torze stacyjnym, w sytuacji, gdy wszystkie trzy tory stacyjne są zajęte.

Przy okazja mała uwaga, o której wcześniej nie pomyślałem: należy unikać odwrotnych łuków bez wstawki prostej. Aby tego uniknąć, proponuję wyprostować trzeci od góry przelotowy tor stacyjny (ten bez peronu). Można to zrobić wbudowując z lewej strony rozjazd prawy zamiast lewego i odwrotnie po prawej stronie. Układ torów lokomotywowni się nie zmieni, a ten tor bez peronu będzie miał większą długość użyteczną. Ten tor będzie teraz bliżej toru z peronem, ale to nie jest chyba żaden problem.
 

Tomasz Wojczyk

Aktywny użytkownik
H0e
Reakcje
5 0 0
#6
Re: Moja pierwasza makieta kolejowa

Ja bym jeszcze dodał jeden rozjazd jak na rysunku - umożliwi to oblot składu i wtoczenie na bocznice rafinerii.

Pozdrawiam.
Tomasz Wójczyk.
 

Załączniki

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.290 459 29
#7
Re: Moja pierwasza makieta kolejowa

Racja, pchanie składu całą drogę od stacji na górze makiety, to nienajlepszy pomysł, chociaż teoretycznie jest to możliwe. Nie zwróciłem uwagi na to, że w zmienionym układzie torowym tej bocznicy takie połączenie zginęło.
 
OP
OP
ShadowmeN
Reakcje
0 0 0
#9
Re: Moja pierwasza makieta kolejowa

Zmieniłem plan według Waszych wskazówek i faktycznie ma to sens.


Mam już pomysł jak zagospodarować resztę terenu. Przeglądałem ostatnio zasoby modelmani i widzę to tak:
- z prawej strony, obok toru szlakowego, postawie tartak. Będzie można dowozić ropę z rafinerii,
- na dole będzie fabryka mebli, gdzie będzie można dowozić drewno i deski z tartaku, oraz gotowe meble do górnej stacji,
- u góry dorzucę stację benzynową i sklep meblowy,
Zabawy wystarczy na długi czas :D
 

Załączniki

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.290 459 29
#11
Re: Moja pierwasza makieta kolejowa

Muszę powiedzieć, że bardzo mi się Kolegi plan podoba. Układ torów jest logiczny i odpowiadający rzeczywistości, na ile to oczywiście możliwe. Ale przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Gdyby z prawej strony stacji zlikwidować wstawkę prostą między rozjazdem łukowym a zwyczajnym lewym, można wydłużyć dolny tor stacyjny i dołożyć jeszcze jeden tor przebiegowy, jak na rysunku niżej. Bedzie więcej możliwości zabawy.

Naniosłem numery torów, żeby było łatwiej dyskutować. Strzałkami zaznaczyłem tory przebiegowe, tzn. takie, po których odbywają się jazdy pociągowe. Pozostałe tory służą wyłącznie do jazd manewrowych. Pojedyncza strzałka oznacza tor dla ruchu pociągów pasażerskich i towarowych, podwójna - wyłącznie pociągi pasażerskie, potrójna - wyłącznie towarowe. Przy urządzeniach sterowania mechanicznych z sygnalizacją kształtową lub świetlną, tory 1 i 2 byłyby zwykle jednokierunkowe, przy urządzeniach przekaźnikowych (lub komputerowych) z sygnalizacją świetlną, wszystkie tory są dwukierunkowe (jak widać, ja założyłem urządzenia mechaniczne).

Tory 1 i 2 są przeznaczone dla pociągów pasażerskich oraz dla pociągów towarowych, w zasadzie tylko przejeżdżających bez zatrzymania. Tor 4 jest dla lokalnych (krótkich) pociągów osobowych, zaczynających i kończących bieg na naszej stacji. Tory 3 i 5 przeznaczone są dla pociągów towarowych. Tory 9 i 11, to tory trakcyjne, ale można tam też zrobić małą ładownię.

Linia przerywaną zaznaczyłem dodatkowe propozycje rozbudowy układu stacji. Z prawej strony dodałem żeberko, które można wykorzystać jako tor odstawczy albo jako małą ładownię. Z lewej strony dołożyłem połączenie torów szlakowych, pozwalające na jazdę w kierunku rafinerii z każdego toru stacyjnego. Rozumiem, że dojazd do rafinerii będzie linią kolejową (z ruchem pociągów), a nie bocznicą z ruchem wyłącznie składów manewrowych, w odróżnieniu od tartaku po prawej, który jest tylko bocznicą. A przy okazji na tej bocznicy, w zmienionym układzie torowym, też zastosowałbym rozjazd krzyżowy zamiast skrzyżownia...

To na razie tyle. Następnym razem pogadamy o sygnalizacji.

Pozdrawiam
 

Załączniki

popowe

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.943 15 2
#12
Re: Moja pierwasza makieta kolejowa

To i ja zabiorę głos
Na forum było bardzo dużo podobnie ambitnych projektów, które zakończyły swój żywot na ekranie komputera lub na kartce.

Obawiam się, że i twój tak skończy.
Jako początkujący modelarz powinieneś zacząć od czegoś zdecydowanie prostszego.
Ponadto przy makiecie koszty rosną w zastraszającym tempie. Co chwila okazuje się,n że trzeba kupić coś jeszcze i setki lecą zbierając się w tysiące
Uważam, że na taką makietę jaką zaproponowałeś i 10 000zł może być mało ;)
Chcąc to oczywiście zrobić porządnie.
Oczywiście trzymam kciuki za projekt.
a jak zobaczę położone torowisko i teren zielony wszystko odszczekam :D
 
OP
OP
ShadowmeN
Reakcje
0 0 0
#13
Re: Moja pierwasza makieta kolejowa

Tory 1 i 2 będą jednokierunkowe w lewo i faktycznie są to tory dla pociągów osobowych.
Pomysł z żeberkiem przy torze 4 podoba mi się jak również miana w torze 7 i 5. Na torach 9 i 11 miały być kanały naprawcze i piaskownia i chyba przy tym zostanę. Przedstawię zmieniony plan jutro wieczorem jak będę w domu.
Co do rafinerii to chciałem tam puszczać wyłącznie ruch towarowy, więc połączenie z torem szlakowym odpada.

Na forum było bardzo dużo podobnie ambitnych projektów, które zakończyły swój żywot na ekranie komputera lub na kartce.

Obawiam się, że i twój tak skończy.
Dlaczego tyle osób podchodzi do początkujących w taki sposób?! Rozumiem, może i jest to kosztowne hobby ale nie wszystko muszę kupować od razu. Prawie w każdym wątku ktoś napisze że makiety buduje się latami. I tyle właśnie czasu chcę poświęcić!! Na początek planuje wydać ok 5 tyś zł. A za to jak już pisałem kupie wszystkie tory i tabor i jeszcze zostanie. Jestem optymistą i to taki, który dąży do wyznaczonego celu. Makieta bedzie na pewno. Jest to tylko kwestia czasu.

Pozdrawiam
ShadowmeN
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.290 459 29
#14
Re: Moja pierwasza makieta kolejowa

Jeżeli tor 1 ma być jednokierunkowy, to powinien być w prawo. Inaczej pociągi osobowe jadące w tym kierunku nie będą miały dostępu do peronu. Nie należy zakładać, że pociągi towarowe mają jeździć tylko w lewo, a osobowe tylko w prawo. Poza tym układ ruchu, jaki zaproponowałem, jest wzorowany na rzeczywstości - tak to się robi na prawdziwej kolei.
ShadowmeN napisał(a):
Co do rafinerii to chciałem tam puszczać wyłącznie ruch towarowy, więc połączenie z torem szlakowym odpada.
To jedno drugiemu nie przeszkadza. Chodzi o to, czy ruch do rafinerii będzie się odbywał jako jazdy pociągowe (na co mogą wskazywać semafory na stacji przy rafinerii, chyba, że źle coś widzę), czy też wyłącznie jako jazdy manewrowe. W tym pierwszym wypadku pociąg towarowy może jechać bez zatrzymania przez górną stację (nawet torem 2) i dalej w kierunku rafinerii. Wtedy to połączenie może się przydać. Jeżeli tor do rafinerii to bocznica z ruchem wyłącznie manewrowym, wtedy dodatkowe to połączenie jest zbędne. Pociąg towarowy (obojętnie z której strony) musi wjechać na tor stacyjny (w tym wypadku tor 3 lub 5). Tam pociąg formalnie kończy bieg, a wagony są potem zabierane do rafinerii jako jazda manewrowa (nie podaje się sygnałów na semaforach). Określenie "bocznica" ma bowiem także znaczenie formalne. Ruch (jazdy manewrowe) na bocznicy podlega innym zasadom, niż ruch pociągów na szlaku linii kolejowej i na stacji. Jeżeli tor do rafinerii to szlak, wówczas ustawia się tam semafory, jeżeli to tylko bocznica, stosuje się tarcze manewrowe lub ew. tarcze zaporowe.

Ze względu na długość, ja zrobiłbym połączenie z rafinerią jako tor szlakowy. Wówczas stacją byłyby te tory na dole, równoległe do mijanki na głównej linii. Tam pociągi towarowe kończyłyby bieg, a następnie lokomotywa manewrowa podstawiałaby wagony na poszczególne tory w zakładzie (tory w środku makiety).

Jeśli chodzi o wielkość projektu, to ja zacząłbym od budowy jednego segmentu, np. głównej stacji. Dopiero potem ciągnąłbym dalsze segmenty. Ale wizję całości warto mieć od początku, nawet, jeżeli miałaby ona w trakcie realizacji ulegać zmianom.
 
OP
OP
ShadowmeN
Reakcje
0 0 0
#15
Trochę zmieniłem plan. Połączyłem jednak rafinerie i tor szlakowy. Żeby nie robić rozjazdu w tunelu, zrobiłem go przed. Myślę że jest to niezłe rozwiązanie.


Mam jeszcze pytanie:
Ogólnie chcę się skupić na epoce III i IV, jaką sygnalizację zastosować?
Chcę połączyć rozjazdy z sygnalizacją (sterowanie analogowe). Jak zrobić żeby pociąg sam zatrzymał się na "STÓJ" i sam ruszył na "JEDŹ"
Czytałem coś o odcinkach izolowanych, ale nie wiem czy działają w DCC.

Dzięki
Pozdrawiam
ShadowmeN
 

Załączniki

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.290 459 29
#16
ShadowmeN napisał(a):
Trochę zmieniłem plan. Połączyłem jednak rafinerie i tor szlakowy. Żeby nie robić rozjazdu w tunelu, zrobiłem go przed. Myślę że jest to niezłe rozwiązanie.
Dla mnie to wygląda trochę sztucznie: ta sama stacja połączona z rafinerią dwoma torami, biegnącymi różnymi trasami, to zbędna inwestycja. W rzeczywistości raczej nikt by się na takie rozwiązanie nie zdecydował. Stacja w rafinerii jest za mała, żeby mogła generować aż tak duży ruch, by potrzebne było połączenie dwutorowe, a jeżeli nawet, to byłoby ono poprowadzone tym samym pasem terenu.

Zarówno w III, jak i IV epoce były i są (nawet do dziś, a mamy już epokę VI) eksploatowane urządzenia zarówno z sygnalizacją kształtową, jak i świetlną. Tak więc wybór zależy tylko od preferencji modelarza. Jeżeli miałaby to być epoka III, to w zasadzie sygnalizacja świetlna powinna być starszego typu, bez świateł migowych. Obowiązującą dziś sygnalizację tzw. prędkościową zaczęto wprowadzać w końcu lat 1960-tych, czyli właśnie na przełomie III i IV epoki.

Na temat automatycznego zatrzymywania się i ruszania pociągów nie potrafię się wypowiedzieć. Na pewno jest to możliwe w DCC, ale nie wiem, jak się to robi. Polecam lekturę działu Sterowanie/DCC.

Pozdrawiam
 

Piotr M.

Znany użytkownik
Reakcje
1.216 86 30
#18
Przepraszam że się wtrącę
Ale na początek radziłbym coś mniej skomplikowanego :|
Wiesz, jaki będzie tego koszt?
Czasami mniej znaczy więcej ;)
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.290 459 29
#19
Lucjanek napisał(a):
to unikać czy stosować?
No, to dobre pytanie w tym kontekście. Generalnie unikać, ale w tym konkretnym wypadku bym sobie na coś takiego pozwolił. Łuk rozjazdu jest zwykle stosunkowo duży, sam łuk jest dość krótki, więc długi wagon (przy krótkich problem jest mniejszy) jeszcze się do końca nie "wyłoży" (zderzaki się nie do końca wysuną na zewnątrz łuku). Poza tym często odcinek toru od krzyżownicy jest już prosty, a odcinek przediglicowy zwykle też (chociaż nie wszystkich rozjazdach). W zasadzie modele taboru są tak projektowane, że powinny przechodzić bez zazderzakowania nawet bezpośrednio następujące po sobie odwrotne łuki o najmniejszym promieniu, ale po pierwsze jakieś ryzyko jednak jest, a po drugie, nie wygląda to dobrze, zwłaszcza przy łukach o mniejszym promieniu.

Zdaję sobę sprawę, że moja odpowiedź jest trochę wymijająca, ale tak ja to widzę.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Planuję 56
Planuję 12
Planuję 15
Planuję 13
Planuję 181

Podobne wątki