• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Makieta domowa Moja makieta

OP
OP
M

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
656 34 1
#21
dzięki za info; tak upchnąłem w dwójce kondensatory:
DSC04205.JPG
w tylnym ciężarku wypiłowałem dwa wgłębienia, tak żeby zmieścić kondensatory pod obudową; bez problemu wchodzą dwa o średnicy 8mm i długości do 20mm (najlepiej 16/17mm) np. 1000µF/16V; ja spróbuję upchnąć dwa po 1500µF/16V (10x20mm) z tym że od środka trzeba ciut obudowę odchudzić po ok 0,5 mm bo Piko nie przewidziało montażu dodatkowych kondensatorów i w dwójce jest dramatycznie mało miejsca (19mm szerokości a potrzeba 20mm; dodatkowo można zdjąć folię z kondensatorów w miejscu dotykania do obudowy); głośnik wchodzi na styk pod "komin", z tym że otwór trzeba rozpiłować do wymiarów komory rezonansowej (piłowania zaznaczone na czerwono na fotce); razem więc może być 3000µF, więc nie powinno już szarpać z tym że jak na razie na jednym prowizorycznym kondensatorze 2200µF/16V efektu nie ma.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
M

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
656 34 1
#22
słuchajcie - mam problem z bipą czteroczłonową, bo wykoleja się na potęgę na rozjazdach; wywala dugi lub trzeci wózek, czasami obydwa - masakra jakaś
 
OP
OP
M

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
656 34 1
#24
Ja bym raczej zastosował kondensatory minimum 25V.
wiem że takie powinny być, bo te na 16V pracują na granicy napięciowej, ale wstawiłem Jamicony więc na razie tymczasowo wytrzymują (docelowo wstawię dwa po 1000µF/25); dwójka dalej szarpie jak wściekła (choć jak zrobi kilka kółek to trochę mniej, tak jakby po przetarciu torów) więc pójdzie w fachowe ręce; sprawa jest o tyle ciekawa że tylko "dźwięki" dłużej słychać po zatrzymaniu lokomotywy z podpiętymi kondensatorami (światła mrugają albo gasną od razu, więc tak jakby ich "chwilowy zapas mocy" nie dotyczył
 

Adam Kobyliński

Znany użytkownik
GGM
Reakcje
1.164 68 6
#25
Ja bym raczej zastosował kondensatory minimum 25V.
Nie raczej tylko na pewno, w instrukcji wyraźnie zaznaczone że 25V albo więcej.

razem więc może być 3000µF, więc nie powinno już szarpać z tym że jak na razie na jednym prowizorycznym kondensatorze 2200µF/16V efektu nie ma.
Nie zwarłeś czegoś na dekoderze przy lutowaniu? Daj no fotkę tego miejsca. Dioda nie jest ubita, mierzyłeś ją?
 

Adam Kobyliński

Znany użytkownik
GGM
Reakcje
1.164 68 6
#28
Teraz zauważyłem ze pisałeś wcześniej chyba równolegle ze mną, skoro dźwięk i światła działają po zdjęciu z torów to kondensatory i ładowanie działa. Lokomotywa na gwarancji czy używka? Przyjrzyj się lutowaniom przewodów do silnika, dla pewności możesz je smarnąć topnikiem i poprawić lutownicą bo Chińczyki lubią smarkać zamiast lutować. Druga sprawa to blaszki na wózkach, jeżeli lokomotywa jest używana to warto sprawdzić czy nie są czasem przepiłowane na wylot? I ostatnia sprawa to silnik do sprawdzenia.
 
OP
OP
M

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
656 34 1
#31
W sumie i tak masz pewnie po gwarancji biorąc pod uwagę co już zdążyłeś zrobić :) Nowy silnik to 35 - 150zł jeżeli mnie pamięć nie myli.
najprawdopodobniej tak, choć samego silnika się nie dotykałem; nie było go też jak sprawdzić czy jest 100%; tak w ogóle to te początkowe dwójki są chyba niedopracowane do użytkowania w DCC, bo jak tak teraz czytam to i owo to jest z nimi większy problem, czyli wygląda na to że fabryczny silnik jest do bani
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
M

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
656 34 1
#32
to są normalnie jakieś żarty - włączyłem rano dwójkę i jeździ potulnie jak baranek; na 6-stym "ząbku" (czyli 6 z 28-śmiu kroków prędkości) zrobiła powoli 3 kółka i tylko raz stanęła na rozjeździe krzyżowym; teraz jedzie na 4-tym "ząbku" i też ładnie (tylko rozjazd krzyżowy jak zwykle);
NIC Z TEGO NIE ROZUMIEM, NAWET ŚWIATŁA PRAWIE NIE MRUGAJĄ
ale żeby nie było tak różowo, to znowu zaczęła wariować po pół godzinie
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
M

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
656 34 1
#33
niech ktoś mi powie, dlaczego dwójka raz jeździ normalnie i to powoli, a raz jak szarpie jak wariatka i przy dużej prędkości potrafi nawet wagony rozpiąć; co do wykolejeń Bipy o których wspomniałem wcześniej to przyczyną są minimalnie niedomknięte w odpowiednim kierunku rozjazdy
 
OP
OP
M

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
656 34 1
#35
Są dwa problemy do sprawdzenia.
Brudne styki lub zimny lut
albo uszkodzenie dekodera co wychodzi np po nagrzaniu.
od ponad godziny jeździ potulnie jak baranek na 9-tym "ząbku" (9/28); jak zwolnię bardziej to robi zwarcia na niektórych zwrotnicach i nie zdąży przejechać (zjeżdżając z jednego toru na drugi przez zwrotnice łukowe pierwszą z nich pokonuje gładko, natomiast mijając dziób drugiej robi chwilowe zwarcie - i tego też nie rozumiem)
 
Ostatnio edytowane:
Reakcje
37 24 8
#36
Skoki loko zdarzały się w dekoderach lais ale zupełnie sporadycznie i zwykle po gwałtownej zmianie kierunku. Na jednej z imprez gagarin wykonał dwa skoki na początku i później przez 2 godziny jeździł idealnie. Całą sesje. Ja odbieram to jako kaprysy najtańszego dekodera. Ty masz droższy ale wszystko robią małe raczki i może braki się zdarzają i najlepszym. Z innymi dekoderami gagarin nigdy tak nie zrobił.
 

Adam Kobyliński

Znany użytkownik
GGM
Reakcje
1.164 68 6
#38
Jeżeli światła nie mrugają a szarpie to prawdopodobnie uwalony silnik. Luty posprawdzałeś?
Masz na tym wózku gumkę na kole? Ktoś niedawno pisał że brak gumki w jakichś sytuacjach może powodować zwarcie, ale nie pamiętam szczegółów.
 
OP
OP
M

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
656 34 1
#39
Jeżeli światła nie mrugają a szarpie to prawdopodobnie uwalony silnik. Luty posprawdzałeś?
Masz na tym wózku gumkę na kole? Ktoś niedawno pisał że brak gumki w jakichś sytuacjach może powodować zwarcie, ale nie pamiętam szczegółów.
światła mrugają, ale bardzo rzadko; po zrobieniu ponad 30-stu kółek zjechałem tyłem z wagonami na bocznicę na 1-szym "ząbku", więc wolniej się nie da i w zasadzie nawet nie mrugnęło; WIĘC TYM BARDZIEJ NIC NIE ROZUMIEM, CHYBA ŻE RZECZYWIŚCIE GDZIEŚ JEST "ZIMNY LUT" I CZASAMI LOK "NIE WIDZI" JEDNEGO WÓZKA; nie jeździłem tylko po jednym torze - puszczałem dwójkę gdzie się dało i nie było problemów, natomiast jak "dostanie kota" to szorowanie torów spirytusem nie pomagało; też nie wiem dlaczego tylko dźwięki "widzą" (czyli dłużej je słychać w razie zatrzymania) zamontowane kondensatory, a np. światła nie (nie mrugałyby)
 
OP
OP
M

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
656 34 1
#40
testów dwójki dzień następny - jeździ na 4-tym "ząbku"i nawet się nie zająknie, nawet światła w zasadzie nie mrugają z wyjątkiem rozjazdów (jak jedzie wolniej to zatrzymuje się na nich)
 

Podobne wątki