Też miałem problemy z jedną dwójką, bo czasami potrafiła rozerwać skład, a czasami była "potulna jak owca". Oddałem w fachowe ręce i jest ok., z tym że są szybsze. Mam jedną SU45 na dekoderze D&H i ona podobnie śmiga jak dwójki, reszta 45-tek na Esu jest wolniejsza. Przy okazji ważna sprawa - czyszczenie kół lokomotyw. Ostatnio wpadłem na pomysł aby włączyć jej małą prędkość, trzymając w miejscu uniosłem jeden wózek i pod koła podkładałem wacik nasączony spirytusem - koła wyczyściły się niczym na tokarce. Oczywiście najlepsze byłyby rolki do testowania lokomotyw, ale jak się nie ma to trzeba sobie jakoś radzić. Taki zabieg pomaga i to bardzo, bo syf na kołach się zbiera.