Moim zdaniem jest tam za dużo rozjazdów, niektóre są zbędne. Nie będę komentował szczegółów, ale mam jedną uwagę: proszę się zastanowić, gdzie mają stać lokomotywy i jak tam wjadą (i z stamtąd wyjadą), a nie myśleć, jak upchnąć rozjazdy. Z takiego zastanowienia się wyjdzie nam, które rozjazdy są potrzebne, które są zbędne i których ew. brakuje. Przypominam też, że w rzeczywistości często odstawia się kilka lokomotyw na jednym torze tak, że jedna blokuje inną, ale robi się to z rozmysłem i z uwzględnieniem kolejności, w jakiej muszą one potem wyjechać.