Trochę to nietypowe. Zwykle w pierwszej kolejności wymienia się na świetlne semafory wjazdowe, jeżeli nie cała sygnalizację.
Arti!!! To jest nie tylko nietypowe ale
trochę bez sensu. Semafor kształtowy
pokaże mniej sygnałów niż świetlny!!! Daj wjazdowy świetlny, a kształtowy wyjazdowy. Takie cuda się zdarzają nawet bardzo często (taka szybka ekonomiczna "modernizacja" = prowizorka, która potem trwa latami aż do zamknięcia stacji
). Semafor kształtowy pokaże sygnał: "stój", "droga wolna", "droga wolna z ograniczoną prędkością", żeby pokazać co jest na semaforze wyjazdowym musiałbyś dostawić tarczę ostrzegawczą. Łączyć mechanizm pędniowy z przekaźnikowym to już karkołomność jakiej na kolei nigdy nie widziałem. Owszem, jest (była?) Stacja na Dolnym Śląsku, przez którą kiedyś przejeżdżałem jadąc Z Wrocławia Świebodzkiego do Malczyc, gdzie wszystkie napędy sygnałowe i zwrotnicowe były elektryczne, ale "ożenku" : sygnalizacja kształtowa-świetlna nie było, odwrotnie-tak. Wiem, że trudno Cię przekonać
, ale to będzie kiszka.
Uściski