Na Kartonoworku pojawiła się informacja o rewolucji jaką przeprowadza firma MODELIK. Wklejam tekst zapowiedzi. Zapowiedź z punktu 4 powinna szczególnie nas ucieszyć.
1.Od modelu nr 5/15 Wydawnictwo Modelik zmienia szatę graficzną na bardziej nowoczesną.
2.Rezygnujemy z offsetowej techniki druku i przechodzimy na druk cyfrowy w najnowszej technologii Konica-Minolta z zastosowaniem tonera polimerowego. W nowej technice druku zostały przeprowadzone próby i gwarantuję, że jakość druku jest doskonała i nie ma mowy o jakimś „odpadaniu” tonera, nawet przy kształtowaniu elementów ciasno zwijanych. Oczywiście (co jest typowe dla druku cyfrowego) wydruki będą lekko błyszczące, a niektóre gatunki klejów (np. Butapren) mogą toner rozmazywać, dlatego dobierając klej trzeba być ostrożnym i najlepiej przeprowadzić próbę, choćby na okładce. W każdym modelu będzie się znajdowała ulotka w 4 językach z taką informacją.
3.W technologii druku cyfrowego będą wznowione niektóre starsze modele których nakład jest na dziś wyczerpany (np. parowozy T-3 i Orenstein & Koppel). Ukażą się one w starej szacie graficznej, ale z wyraźnym dodatkowym oznaczeniem na okładce, że jest to druk cyfrowy.
4.Wszystkie modele pojazdów szynowych jakie ukazały się dotychczas w Modeliku w skali 1:25 zostaną sukcesywnie (do końca roku) wydane również w skali 1:45, a nowe modele od razu będą się ukazywały w obu skalach jednocześnie. Dla skali 1:45 będą też dostępne zestawy wycinane laserowo, wykonane oczywiście z proporcjonalnie cieńszej tekturki. Robiłem próby i nawet drobne elementy grawerowane typu kratki pomostów wychodzą znakomicie, a „odlewane” tabliczki też wystarczająco dobrze. Przyjmuję sugestie zainteresowanych, które modele 1:45 przygotować i wydać w pierwszej kolejności.
Już jutro Modelik zaprezentuje nowy model oraz pierwsze "45-tki".
1.Od modelu nr 5/15 Wydawnictwo Modelik zmienia szatę graficzną na bardziej nowoczesną.
2.Rezygnujemy z offsetowej techniki druku i przechodzimy na druk cyfrowy w najnowszej technologii Konica-Minolta z zastosowaniem tonera polimerowego. W nowej technice druku zostały przeprowadzone próby i gwarantuję, że jakość druku jest doskonała i nie ma mowy o jakimś „odpadaniu” tonera, nawet przy kształtowaniu elementów ciasno zwijanych. Oczywiście (co jest typowe dla druku cyfrowego) wydruki będą lekko błyszczące, a niektóre gatunki klejów (np. Butapren) mogą toner rozmazywać, dlatego dobierając klej trzeba być ostrożnym i najlepiej przeprowadzić próbę, choćby na okładce. W każdym modelu będzie się znajdowała ulotka w 4 językach z taką informacją.
3.W technologii druku cyfrowego będą wznowione niektóre starsze modele których nakład jest na dziś wyczerpany (np. parowozy T-3 i Orenstein & Koppel). Ukażą się one w starej szacie graficznej, ale z wyraźnym dodatkowym oznaczeniem na okładce, że jest to druk cyfrowy.
4.Wszystkie modele pojazdów szynowych jakie ukazały się dotychczas w Modeliku w skali 1:25 zostaną sukcesywnie (do końca roku) wydane również w skali 1:45, a nowe modele od razu będą się ukazywały w obu skalach jednocześnie. Dla skali 1:45 będą też dostępne zestawy wycinane laserowo, wykonane oczywiście z proporcjonalnie cieńszej tekturki. Robiłem próby i nawet drobne elementy grawerowane typu kratki pomostów wychodzą znakomicie, a „odlewane” tabliczki też wystarczająco dobrze. Przyjmuję sugestie zainteresowanych, które modele 1:45 przygotować i wydać w pierwszej kolejności.
Już jutro Modelik zaprezentuje nowy model oraz pierwsze "45-tki".