Luzik, po prostu błędnie założyłem, że skoro jesteś na forum modelarskim i udzielasz się w dziale kolejowym to orientujesz się w elementarnych kwestiach. Ja też nie jestem związany zawodowo z koleją, pracuje w służbie zdrowia.
W lokomotywach nie ma pedału gazu, jest nastawnik jazdy jak kierownica, lub dżojstik. Tak jak pisałem wcześniej, poczytaj o czuwaku aktywnym, shp, piasecznicach, możesz też kuknąć na filmy jak maszyniści prowadzą pociągi. Ja swoich filmów z oczywistych względów nigdzie nie publikuje
ano widzisz, człowiek uczy się całe życie, a że mam dopiero 41 lat, naukę prowadzenia lokomotywy zostawiłem sobie na okres przypadający na 90-100 lat, więc wszystko przede mną
jakoś dam radę. Póki co chętnie poczytam i pooglądam, bo jest to rodzaj czarnej magii dla mnie, a to zawsze pociąga mroczne dusze...
co do udzielania się w dziale kolejowym - tak na usprawiedliwienie - nie trzeba zaraz być specjalistą w prowadzeniu loków, tak jak nie trzeba się znać na podstawach geotechniki, by zrobić nasyp kolejowy (akurat się znam, choć nie robiłem) lub być inżynierem by wybudować dworzec w h0 (też robiłem w realu)
.
Nieraz patrzę, że ludziska budują różne budowle i popełniają kardynalne błędy, co tam umiem, poradzę, by było realniej i tyle, ale nie nachalnie, by nie uchodzić za mądralińskiego. Z kolei zawsze mnie intrygowało jak ktoś np. związany ze służbą zdrowia (a nie ze sztuką ogólnie pojętą) jest w stanie zaobserwować i przenieść w skali np. rdzę, zacieki itp. Nie trzeba być wykształconym artystą, jak widać. Dlatego wielki szacun za Twoją robotę, bo to nie byle co.