W naszym cebullandzie jak ktoś coś raz pomaluje to automatycznie zamienia w buco-wirtuoza i za cholerę nic nie podpowie. Zakłada się potem wątek-reklamę i oferuje malowanie za kasę. Mnie to lata, bo z zarobków jestem zadowolony, modele maluje dla siebie (oprócz trzech za które nie wziąłem złotówki bo dla kolegów) i chętnie podzielę się swoimi spostrzeżeniami nt malowania.
Złote słowa, wątki dla czystych "ął, ęł, och, ach"...zaczynane od "takie tam po lifcie..."
Fakt. Forum modelarskie jest w jakimś tam stopniu narzędziem reklamowym dla osób zajmujących się patynowaniem, postarzaniem, przerabianiem modeli kolejowych za pieniądze i traktowane jest jako pokazanie oferty w gronie ewentualnie zainteresowanych zakupem. Nie piszę tego złośliwie ale stwierdzam fakt. Są wątki gdzie pokazywane są modele pięknie spatynowane ale na zapytanie innych użytkowników forum "co i jak" już nie ma odpowiedzi. Nawet to rozumiem. Ktoś bierze sporą kasę za model - dajmy na to w okolicach 1000zł (wiem bo pytałem - tak tak, niemal drugie tyle co za model lokomotywy kupiony w sklepie).... to i nie zdradza.... Wiadoma sprawa, bo to jego "chleb". Mnie osobiście jednak nie stać by było na takie koszta. Człowiek ledwo wyrabia z zakupem bazy (bez dekoderów), a co dopiero sadzić dodatkowe setki na patynę
... (choć nie twierdze że nie ma bardziej majętnych osób, które na to stać)...
Ja jednak zauważam, że wątki gdzie autor jednak robi coś z własnej satysfakcji i dzieli się tym z innymi, pokazuje swój warsztat, przyciągają o wiele więcej zainteresowanych same z siebie bo po to ludzie się tu skupiają na forum - by się czegoś nauczyć, a nie tylko oglądać. Suche bowiem oglądanie modeli na forum - bez "nauki sztuki modelarskiej" - po jakimś czasie staje się po prostu nudne, a watek taki staje się jak przeglądanie galerii w google. Nawet pięknie zrobione modele ale tylko pokazane dla pokazania, stają się tylko "ciekawostką" na chwilę. Jak to się mówi - popatrzeć można i nacieszyć oko....
Prawdziwa jednak esencja forum to wątki z założenia 'edukacyjne', relacje itp... i myślę, że brać modelarska naprawdę zainteresowana modelarstwem, szuka czegoś i zawsze znajdzie coś, co sprawi, że sami się nauczą, dzięki właśnie Wam - osobom które chcą kogoś czegoś nauczyć, pokazać to, co same się nauczyły.... w końcu po to tu są, a nie dla samego oglądania. Prawdziwa to bowiem satysfakcja, jak się samemu coś zdziała. Nieprawdaż?
Fajnie że jesteście.
z chęcią podpowiem co i jak. Pragnę nadmienić, że ja się cały czas dopiero uczę. Elektrowozy do tej pory pomalowalem 3, jedna sm42 i kilka weglarek
I za to cenię takie osoby, wśród nich właśnie Leszka Lewińskiego z PMM-H0, który co prawda nie tu, ale na kanale YT 'PMMH0' dzieli się tym co wie. Może i ma bardzo "specyficzne" i konserwatywne podejście, ale nie można mu zarzucić jednego, tego by nie chciał się dzielić wiedzą.... co wie, to pokazuje (choć nie każdy się z nim zgadza, np. w kwestiach użycia śliny
)... Bardzo sobie cenię jego filmy instruktażowe dot. np. sadzenia trawy na makiecie.