Z blaszkami tego producenta jest taki problem, że trochę im brakuje do ideału, czyli do tego, by finalny model miał wygląd naprawdę tego, czym być powinien. Chodzi o to, że są tam pewne błędy. Zatem kupowanie samych blaszek wcale nie musi dać modelu dużo lepszego od tego co oni sami robią. Ale... Trzeba przyznać, że i tak model finalny w dużym stopniu udaje to co powinien, więc tragedii nie ma. Od razu widać z jakim tramwajem jest do czynienia.
Co do wózków zaś, to są tutaj zastosowane wózki fabryczne, gdzie nic w ich wyglądzie nie jest zmianiane. Dlatego nie wyglądają za dobrze.
I jeszcze mała dygresja.
Od dawna wiadomo, że modele tramwajów to temat niszowy. W naszym kraju już nawet modele kolejowe to mały rynek, a co dopiero tramwaje. Mimo to, zagraniczny producent zdecydował się na opracowanie takich miniatur. Za to należą się słowa uznania, bo nikt w naszym kraju jakoś nie podjął się czegoś takiego.