• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Dyskusja Modele patynowane fabrycznie

Bolesław 102

Bolesław Wielki Znawca Wszystkiego
Reakcje
361 98 10
#1
Modele z pod ręki Mariusza faktycznie robią wrażenie i nie dziwota ,że Piko wyróżniło te ,,arcydzieła,, ! Czasami trudno odróżnić model od orginału,posiłkując się zdjęciem kolegi @bankier9a nie ma co do tego żadnych wątpliwości:)
I cieszyć się tylko wypada, że mamy tak zdolnych modelarzy, gratulacje !
Zastanawia mnie dlaczego sami (producenci modeli) tego nie wykonują?:niepewny:
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Reakcje
3.455 12 0
#4
Chyba w warunkach producenta,nie byłoby z tym wiele problemów?Wystarczyłoby opracować odpowiednią technologię malowania modeli?:niepewny::)
Nie każdy lubi patynowane modele.
Dla producenta byłoby to bardziej czasochłonne i dodatkowo kosztowne.
Model w stanie fabrycznym można spatynować we własnym zakresie, natomiast w drugą stronę jest to niemożliwe.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
#5
Wśród produktów fabrycznych zdarzają się modele patynowane, ale patyna jest zwykle raczej delikatna i faktycznie jest takich modeli stosunkowo niedużo. Miały takie modele i Roco i Piko, także Märklin/Trix, ale były to tylko wagony towarowe ze śladami eksploatacji, jak wypłowiała czy zmatowiona malatura, ślady smarów na elementach podwozia, czy przybrudzenie od ładunku, jak wapniarki z białym nalotem.
 
OP
OP
B

Bolesław 102

Bolesław Wielki Znawca Wszystkiego
Reakcje
361 98 10
#6
Nie każdy lubi patynowane modele.
Przecież nie twierdzę że każdy model opuszczający wytwórnię powinien być patynowany;)
Model w stanie fabrycznym można spatynować we własnym zakresie
Dla producenta byłoby to bardziej czasochłonne i dodatkowo kosztowne.
Myślę że dużo tańsze niż obecnie?
Model w stanie fabrycznym można spatynować we własnym zakresie
Tyle tylko że podnosi to znacznie koszty.;)
 

m_zntk

Znany użytkownik
Reakcje
11.618 177 14
#8
Zastanawia mnie dlaczego sami (producenci modeli) tego nie wykonują?:niepewny:
Chyba w warunkach producenta,nie byłoby z tym wiele problemów?Wystarczyłoby opracować odpowiednią technologię malowania modeli?:niepewny::)
Wśród produktów fabrycznych zdarzają się modele patynowane, ale patyna jest zwykle raczej delikatna i faktycznie jest takich modeli stosunkowo niedużo. Miały takie modele i Roco i Piko, także Märklin/Trix, ale były to tylko wagony towarowe ze śladami eksploatacji, jak wypłowiała czy zmatowiona malatura, ślady smarów na elementach podwozia, czy przybrudzenie od ładunku, jak wapniarki z białym nalotem.
Przecież nie twierdzę że każdy model opuszczający wytwórnię powinien być patynowany;)


Myślę że dużo tańsze niż obecnie?

Tyle tylko że podnosi to znacznie koszty.;)
I własnie o takie patynowanie mi chodziło.:)

W warunkach fabrycznych nie ma takiej opcji uzyskania właściwego i pożądanego efektu waloryzacji modelu. Musieliby mieć dziesiątki zdolnych modelarzy, aby robili to hurtowo, a i tak każdy model byłby inny, nawet pod względem jakościowym. Owszem były i są wypuszczane modele waloryzowane, ale to tak jakby sobie polecieć samemu po modelu farbą z aerozolu.
Także waloryzacje to takie smaczki modelarstwa i nie da się ich zrobić fabrycznie.
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.336 56 1
#9
W warunkach fabrycznych nie ma takiej opcji uzyskania właściwego i pożądanego efektu waloryzacji modelu. Musieliby mieć dziesiątki zdolnych modelarzy, aby robili to hurtowo, a i tak każdy model byłby inny, nawet pod względem jakościowym. Owszem były i są wypuszczane modele waloryzowane, ale to tak jakby sobie polecieć samemu po modelu farbą z aerozolu.
Także waloryzacje to takie smaczki modelarstwa i nie da się ich zrobić fabrycznie.
Jest takie "zagłębie obrazów" w Azji (Chinach?) gdzie masowo są malowane repliki obrazów. Wygląda to co prawda bardziej jak fabryka samochodów za czasów Forda i tak też funkcjonuje - tylko, że każdy maluje inny element i obraz przechodzi z rąk do rąk aż nie zostanie ukończony. I te obrazy ładnie wyglądają. Śmiem twierdzić, że Chińczycy byliby w stanie masowo patynować modele - ale po co? Koszty wzrosną znacznie, czas produkcji, część klientów nie kupi bo "ubrudzone", część będzie marudzić, że wzór patyny na każdym modelu taki sam... Reasumując - chyba nie bardzo się opłaca.
 

m_zntk

Znany użytkownik
Reakcje
11.618 177 14
#10
Jest takie "zagłębie obrazów" w Azji (Chinach?) gdzie masowo są malowane repliki obrazów. Wygląda to co prawda bardziej jak fabryka samochodów za czasów Forda i tak też funkcjonuje - tylko, że każdy maluje inny element i obraz przechodzi z rąk do rąk aż nie zostanie ukończony. I te obrazy ładnie wyglądają. Śmiem twierdzić, że Chińczycy byliby w stanie masowo patynować modele - ale po co? Koszty wzrosną znacznie, czas produkcji, część klientów nie kupi bo "ubrudzone", część będzie marudzić, że wzór patyny na każdym modelu taki sam... Reasumując - chyba nie bardzo się opłaca.

Zajmuję się tym już lata i cały czas się uczę, ale co zauważyłem ..... to, to że nie dogodzisz nikomu :)
 

Misiek

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
5.063 140 0
#11
Wśród produktów fabrycznych zdarzają się modele patynowane, ale patyna jest zwykle raczej delikatna i faktycznie jest takich modeli stosunkowo niedużo. .
Oczywiście na zgniłym zachodzie, za Atlantykiem, takie modele można sprzedawać w ramach normalnego katalogu. Do wyboru oczywiście są modele "czyste" ale jak ktoś chce to może nabyć sobie brudny i/lub wysprejowany wagon.
 

Qmaty

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
5.828 235 3
#12
Malkontenci widząc model w katalogu jako zapowiedź już płaczą, że kolor nie ten, przydział nie taki itp.
Nawet ciężko sobie wyobrazić marudzenie tych wspomnianych co by było gdyby jeszcze fabryka miała patynować.
 

Misiek

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
5.063 140 0
#15
No właśnie Fenix pokazał przykład. A cena... to drogo jak na amerykańskie standardy do jakich jestem przyzwyczajony, ale po prostu u nich tez podrożało, już kilka lat temu. Doganiają powoli EU.
Aczkolwiek dobrej jakości"czysta" lokomotywa (H0 lub N) za 60$ to na ebay rzecz normalna.
No ale to offtop.
 

Qmaty

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
5.828 235 3
#16
Wśród produktów fabrycznych zdarzają się modele patynowane, ale patyna jest zwykle raczej delikatna i faktycznie jest takich modeli stosunkowo niedużo. Miały takie modele i Roco i Piko, także Märklin/Trix, ale były to tylko wagony towarowe ze śladami eksploatacji, jak wypłowiała czy zmatowiona malatura, ślady smarów na elementach podwozia, czy przybrudzenie od ładunku, jak wapniarki z białym nalotem.
Liliput również "wypuścił" lekko spatynowane wagony, daleko im do @m_zntk ale jako masowy produkt może się podobać.

3.jpg

5.jpg

11.jpg

12.jpg
13.jpg
 

Wyrwiząb

Aktywny użytkownik
KKMK
Reakcje
329 14 1
#17
Miałem kiedyś dwa talboty piko w faktyczną patyną, była g...ana, zła. Nie da się robić tego hurtowo w fabryce. Dobre patynowanie powinno kosztować 1000 za sztukę. To jest praca ręczna, artystyczną, wymagająca doświadczenia i sporej ilości czasu
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 4
Tabor 7
Tabor 2
A
Tabor 38
A
Tabor 85

Podobne wątki