Witam wszystkich. Nadszedł chyba czas aby założyć zbiorczy wątek ponieważ powoli przybywają kolejne przerobione/wykonane/w trakcie prac modele. Sukcesywnie będę tu umieszczał wszystko co wykonałem do tej pory. Dla przypomnienia, pierwszym jaki zrobiłem i obszernie opisałem w tym wątku był SM42-2433 Orion Kolej. Podglądowo zdjęcie:
Kolejnymi modelami są wagony MFS 100 Plasser & Theurer firmy Kibri. Wagony do samodzielnego montażu, ktokolwiek zajmował się plastikowymi modelami do sklejania ten wie o co chodzi. Tu pewnym ułatwieniem jest to, że części są odlane z plastiku o odpowiednim kolorze - podwozie czarne, nadwozie żółte, osobno taśmociąg, nie ma potrzeby malowania wagonu, wystarczy samo sklejenie. Powiem tak, kto uważa, że wagony bez napisów na ostoi kwalifikują się do kategorii hobby... ten może niech nie rusza Plasserów Modele w wersji do samodzielnego montażu kosztowały 180 zł/sztukę, są uproszczone - na pierwszy rzut oka od razu widać, że producent nie odwzorował układu hydraulicznego/pneumatycznego na boku wagonu - brak jakichkolwiek przewodów. Zamiast kalkomanii zwykłe naklejki. Linka podtrzymująca taśmociąg to nić chirurgiczna 3. Klejone klejem Revella do plastiku z cienką igłą. Złożenie trzech wagonów zajęło mi około 13 godzin o ile pamiętam. Nie przeczę, jakby dorobić przewody z cienkiego drutu i jednak pomalować i spatynować modele mogłyby dużo zyskać. Uzgodniłem jednak z kolegą, że będzie wersja prosto z pudełka. No cóż, dla wielbicieli tego typu sprzętu nie ma żadnej alternatywy niż Kibri. Zdjęcia niestety nie powalają. Pojedynczy wagon:
A tu "stadko" trzech wagonów z SM42 na czele:
Kolejne relacje wkrótce.
Kolejnymi modelami są wagony MFS 100 Plasser & Theurer firmy Kibri. Wagony do samodzielnego montażu, ktokolwiek zajmował się plastikowymi modelami do sklejania ten wie o co chodzi. Tu pewnym ułatwieniem jest to, że części są odlane z plastiku o odpowiednim kolorze - podwozie czarne, nadwozie żółte, osobno taśmociąg, nie ma potrzeby malowania wagonu, wystarczy samo sklejenie. Powiem tak, kto uważa, że wagony bez napisów na ostoi kwalifikują się do kategorii hobby... ten może niech nie rusza Plasserów Modele w wersji do samodzielnego montażu kosztowały 180 zł/sztukę, są uproszczone - na pierwszy rzut oka od razu widać, że producent nie odwzorował układu hydraulicznego/pneumatycznego na boku wagonu - brak jakichkolwiek przewodów. Zamiast kalkomanii zwykłe naklejki. Linka podtrzymująca taśmociąg to nić chirurgiczna 3. Klejone klejem Revella do plastiku z cienką igłą. Złożenie trzech wagonów zajęło mi około 13 godzin o ile pamiętam. Nie przeczę, jakby dorobić przewody z cienkiego drutu i jednak pomalować i spatynować modele mogłyby dużo zyskać. Uzgodniłem jednak z kolegą, że będzie wersja prosto z pudełka. No cóż, dla wielbicieli tego typu sprzętu nie ma żadnej alternatywy niż Kibri. Zdjęcia niestety nie powalają. Pojedynczy wagon:
A tu "stadko" trzech wagonów z SM42 na czele:
Kolejne relacje wkrótce.
- 2
- 1
- Pokaż wszystkie