czy to o czymś nie świadczy?
Znalazłem na Allegro już parę dni temu taką oto aukcję:
http://www.allegro.pl/item490407667_en_ ... zy_h0.html
Na początku było spokojnie, ale cena jaką dziś zobaczyłem mnie conajmniej zdziwiła. A w zasadzie wprawiła w osłupienie. Czemu o tej aukcji piszę? Popatrzcie na przedmiot licytacji. Jest to JEDEN z członów zespołu trakcyjnego. Z pewnością to atrakcja, bo to w końcu Polski EN57, ale...
Człon tylko jeden, więc trochę brakuje do szczęścia. To pierwsza sprawa. Nowy właściciel z pewnością nie wykona zresztą dwóch kolejnych wyglądających identycznie jak ten. Człon mimo iż prezentuje się nieźle, to ale po przyjrzeniu już nie jest tak ekstra. Jest po prostu niechlujnie wykonany, może też ma coś niedokończone. To druga sprawa. Kolejna sprawa, to brak zabudowanego napędu.
No ale czemu o tym piszę? Zazdroszczę wykonania? Może chodzi o to że nie ja to kupię, bo za drogie? Nie. Chodzi o to, że cena tej aukcji (a jeszcze się nie zakończyła) pozwala uzmysłowić potrzebę stworzenia takiego modelu w wersji profesjonalnej. Popatrzcie, tutaj się bije parę osób o takie coś, co napewno nie jest w żaden sposób warte tej ceny, i ciekawe co z tym ma zamiar zrobić dalej przyszły właściciel. Skoro ludzie biją się o taki model przebijając się takimi sumami, to czy fabryczny model, z napędem i oświetleniem, no i trzema wagonami, nie sprzedałby się nieźle? I to nawet za może większą trochę cenę od tradycyjnych, bo to w końcu pojazd trójczłonowy?
Mnie ta aukcja daje do myślenia, i może warto by było pokazać to również któremuś z większych producentów. EN57 to chyba jednak bardzo wdzięczny temat do opracowania. Sam też zresztą bym kupił.