Kilka miesięcy temu rozpocząłem nowy projekt modelu lokomotywy SP32. Uważam, że jest to pojazd wart uwagi, gdyż bardzo ładnie wpisał się w krajobrazy polskiej kolei, szczególnie na południowych ziemiach Polski. Do modelu najpierw stworzyłem dokumentację zdjęciową , szkice i pomiary (przy pomocy dwóch panów Andrzejów
). Udało się to zrobić jeszcze na ostatnich wrakach stojących w Krzyżu Wlkp wiosną 2018r. Na model wybrałem wersję z dużymi lampami. Model okazał się bardzo trudny w projektowaniu, głównie z uwagi na skomplikowaną budowę ostoi ( co na pierwszy rzut oka tak nie wygląda) i zanim powstał obecny model było wiele innych wersji blach ostoi. Zabierając się za model myślałem, że największym problemem będzie zrobienie wytłoczeń w drzwiach przedziału maszynowego. Do tego celu narysowałem w 3D ,,kopytko" umożliwiające odpowiednie wyciskanie blach i które zostało wydrukowane z twardej żywicy. Pomysł ten okazał się trafiony i problem wcale nie był taki straszny. Blacha 0,15mm z podtrawieniami idealnie układała się w kształt koperty. Ponadto sposób ten pozwolił na uzyskanie powtarzalności w powielaniu kształtów drzwi. W modelu przewiduję własny napęd, który częściowo mam już opracowany. Obecnie największym utrapieniem jest dla mnie brak możliwości wytwarzania elementów toczonych ( garnki reflektorów, zbiorniki itp). Przy każdym modelu pojawia się ten problem i powoli dochodzę do wniosku, że muszę zainwestować w jakąś mini tokarkę i przyuczyć się obróbki materiałów na tej maszynie. Ceny tych maszyn i różne opinie na temat poszczególnych produktów wprawiają mnie jednak w niezdecydowanie. Z tego powodu trochę mam zastój w kończeniu budy bo nie mogę wykonać odpowiednich garnków do świateł. Nie mniej jednak z dotychczasowych prac jestem bardzo zadowolony
). Udało się to zrobić jeszcze na ostatnich wrakach stojących w Krzyżu Wlkp wiosną 2018r. Na model wybrałem wersję z dużymi lampami. Model okazał się bardzo trudny w projektowaniu, głównie z uwagi na skomplikowaną budowę ostoi ( co na pierwszy rzut oka tak nie wygląda) i zanim powstał obecny model było wiele innych wersji blach ostoi. Zabierając się za model myślałem, że największym problemem będzie zrobienie wytłoczeń w drzwiach przedziału maszynowego. Do tego celu narysowałem w 3D ,,kopytko" umożliwiające odpowiednie wyciskanie blach i które zostało wydrukowane z twardej żywicy. Pomysł ten okazał się trafiony i problem wcale nie był taki straszny. Blacha 0,15mm z podtrawieniami idealnie układała się w kształt koperty. Ponadto sposób ten pozwolił na uzyskanie powtarzalności w powielaniu kształtów drzwi. W modelu przewiduję własny napęd, który częściowo mam już opracowany. Obecnie największym utrapieniem jest dla mnie brak możliwości wytwarzania elementów toczonych ( garnki reflektorów, zbiorniki itp). Przy każdym modelu pojawia się ten problem i powoli dochodzę do wniosku, że muszę zainwestować w jakąś mini tokarkę i przyuczyć się obróbki materiałów na tej maszynie. Ceny tych maszyn i różne opinie na temat poszczególnych produktów wprawiają mnie jednak w niezdecydowanie. Z tego powodu trochę mam zastój w kończeniu budy bo nie mogę wykonać odpowiednich garnków do świateł. Nie mniej jednak z dotychczasowych prac jestem bardzo zadowolonyZałączniki
Ostatnio edytowane:
-
9
-
19
-
22
-
7
-
2
- Pokaż wszystkie
