Abarth spójrz lepiej na post poniżej tego mojego, którego link podałem w poprzednim moim poście do którego teraz się odnosisz i bedziesz miał klarowną sytuację. Zwracając uwage w szczególności przyznanych ocen.
W to czy nie masz wobec mnie złych/wrogich zamiarów śmiem powątpiewać po tym jak wczoraj napisałeś, że zrobiłem Ci awanturę/jazdę i traktowałem jak oszusta bo przesyłka od Ciebie dla mnie zaginęła. Daleki jestem ZAWSZE od takiego postepowania i nigdy bym się tak nie zachował jak Ty sugerowałeś to i w dodatku zrobiłeś to publicznie.
Od samego początku w tej sprawie byłem "spokojny" i grzeczny/przyjazny Tobie. Pisałem Ci też, że wierzę Tobie, ze wysłałeś ten model do mnie i pewnie poczta zgubiła czy też "mój odbiorca" gdzieś ja zgubił. Po czym po wyjasnieniu czyli jak się przesyłka znalazła przeprosiłem serdecznie za całe to zamieszanie.
A Ty wczoraj zrobiłeś ze mnie niemalże awanturnika w związku z tą sytuacją.
Wybacz ale jak to Ty wczoraj napisałeś było minęło ale niesmak pozostał. Z tą róznicą, że ja Ciebie nie oczerniam i nie sugeruję kłopotów emocjonalnych bo wymyślasz/dopisujesz historie do historii.
Jedno tylko pytanie do Ciebie w związku z tym co napisałeś właśnie: A Ty co w tej chwili robisz? Łagodzisz sytuację? Mega pozytywny wpis? Już "towarzystwo" się budzi? Trzyma razem?
Powiem jedno w takim samym tonie jak Ty: Przyganiał kocioł garnkowi.
Pozdrawiam
Maverick