BMW 750 iL najładniejszy flagowy BMW ze wszystkich dotychczasowych siódemek. Kolor również bardzo ładny. Wykonanie rewelacyjne i rzeczywiście szkoda, że nie wypuścili go z otwieranymi elementami.
Detale powalają, szczególnie wykończenie jak przystało na limuzynę z Monachium: bardzo luksusowe i dokładne. Widać, że nawigacja już odpalona. Nic tylko wsiadać zapinać pasy i palić gumy w środku
Model Ferrari z początków historii Grand Prix wygląda jakby był prawdziwym odrestaurowanym bolidem w skali 1/1. Wykonanie i spasowanie zdejmowanych osłon poszycia bolidu perfekcyjne. Otwarty model
wygląda tak pięknie i oszołamiająco, że oglądając go można się wzruszyć. Piękno tkwi w szczegółach i producentowi z najwyższej modelarsksiej półki udało się to osiągnąć. Prezentacja skromna ale wyszukana.