Diorama Mikrodioramy z kolejowym akcentem (1:700, 1:2400, 1:3000)

[Truman]

Witam
ruszam z warsztatem dość nietypowym, do tego stopnia, że miałem problem z docelowym działem. Widziałem tu wątek ze skalą 1/700, ale jeśli admini uznają, że to już lekka przesada, to zrozumiem

A pierwszy projekt będzie dotyczył makiety cesarskiej stoczni w Kure z lat 30-40-tych. Słowem wstępu, Kure (呉市) to jedna z głównych baz cesarskiej Marynarki Wojennej, a obecnie i Morskich Sił Samoobrony. Kompleks stoczniowy powstał pod koniec XIX wieku, samo miasto zaś w 1902 r. z połączenia kilku okolicznych miejscowości. Kolej dotarła tu w 1903 r., łącząc miasto z pobliską Hiroszimą. To właśnie tu w 1940 roku wodowano Yamato, pierwszy z 2 największych pancerników świata.

Bazą jest zestaw firmy Fujimi. Niestety nie powstrzymałem się przed rozbebeszeniem zawartości paczki wkrótce po jej przybyciu, więc zainteresowanych wyglądem "prosto z pudełka" odsyłam na tę stronę: https://www.1999.co.jp/eng/10378464 Teren stoczni prezentuje się tak:

To obszar zaznaczony czerwonym prostokątem, w tym największe doki i pochylnie (fragment mapy z: https://digitalarchive.mcmaster.ca/islandora/object/macrepo:89002 ).

Muszę przyznać, że mając w pamięci mapę bocznic stoczni w Gdańsku poczułem się nieco zawiedziony jedną, samotną linią. Inna sprawa, że nie jest to mapa stricte stoczni, a na zdjęciach można doszukać się większej liczby torów, np. tu: wodowanie pancernika Fuso, rok 1914 (za: https://smtrc.jp/town-archives/city/hiroshima/p07.html ).

Porównując mapę z podstawką główna bocznica będzie wiodła mniej więcej jak zielone linie. Co ciekawe, fabrycznie wytłoczona droga nie znajduje odwzorowania na mapie, czy zdjęciach lotniczych. Do bocznicy, mniej lub bardziej hipotetycznie dorobię kilka odnóg. Na szczęście Amerykanie w czasie nalotów robili też zdjęcia wojskowych instalacji, więc mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. Mam też ambicje zamarkować jakieś składy, a i japońskie tendrzaki są bardzo sympatyczne

Budynki wymagają uplastycznienia, a cały teren, jak to stocznia będzie zagracony. Zdjęcie niżej co prawda jest powojenne, ale coś takiego chciałbym osiągnąć, oczywiście na miarę możliwości skali

za: https://www.awm.gov.au/

W międzyczasie zacząłem pierwsze nawodne jednostki - szybki pancernik Kirishima (霧島) i lotniskowiec Kaga (加賀).

Pozdrawiam,
Tomek

 

[holosal]

Nie sądziłem, że ktoś pójdzie o krok dalej niż 1/700, a tu proszę

 

[Truman]

W sumie... też nie sądziłem, że to jest możliwe, ale jak zobaczyłem ten zestaw... Wyobraźnia poszła w ruch

Postępu za bardzo nie widać, ale roboty trochę było. Uznałem, że warto by to jakoś ładnie usadowić, więc wkleiłem bazę na ramkę A4, a przez to trzeba było sztukować morze i nieco nabrzeża, a następnie okleić boki. Szlifowania było co nie miara, ale jestem całkiem zadowolony z efektu. No i zrobiło się więcej miejsca na morzu.

Na wodzie prezentują się kadłuby dwóch Smoków - lotniskowców Hiryu (飛龍) i Soryu (蒼龍), poniżej w towarzystwie Barkasa (H0). Szalupy na pokładach rufowych (11-12 metrowe, lotniskowce miały nieco ponad 220 m) nastrajają mnie pozytywnie co do możliwości budowy taboru i zagracania stoczni

Wziąłem się też za uplastycznianie budynków, spróbowałem dwóch sposobów. Na pierwszych dwóch zdjęciach okleiłem skraj dachu plastikowymi pręcikami, na trzecim pokryłem dach papierem nasączonym wcześniej w kleju cyjanoakrylowym. Obie metody zdają egzamin, hale przestały być obłymi klockami.
No tak... na zdjęciach nie rzuca się to jakoś w oczy, przepraszam też za światło, jednak na żywo efekt jest zauważalny Kolejne hale czekają na swoją kolej.

Na koniec, żeby ożywić nieco szaroniebieski klimat, pocztówka z epoki. Kure jest przepięknie położone nad Morzem Wewnętrznym, w pobliżu parku narodowego Setonaikai (via: http://www.oldtokyo.com/kure-kaikokan-port-c-1920/ ).

Pozdrawiam serdecznie

 

[Truman]

Ciąg dalszy następuje
Uznałem, że trzeba zrobić jakąś odskocznię od budynków, nastąpi więc chwila prawdy...

Co tu widzicie (a dokładnie to na grosiku)...?

Ja widzę (a może na razie chcę widzieć... ta skala niebezpiecznie balansuje na granicy zmysłu wzroku i wyobraźni ) lokomotywę serii 2100 (2100形, wg oznaczeń z 1909 r.). To niewielki tendrzak w układzie osi C1 o brytyjskim rodowodzie, pochodzący jeszcze z XIX wieku.

Oryginał z Wikipedii. Więcej zdjęć np. tu: https://www.steamlocomotivejapan.com/2109
A ja trochę opowiem o modeliku. Zapewnił mi wiele wrażeń, w tym niezapomniane uczucie, gdy po wystrzeleniu spod nożyka szukałem po dywanie nie części a całej lokomotywy Powstał w zasadzie ze ścinek polistyrenu po przeszłych budowach, a walczak z rozciągniętego pręcika. Planuję jeszcze dodać komin i kołpaki na kotle, ale to już jak będę przyklejał go do makiety, żeby się nie urwały do tego czasu Koła zaznaczę tylko pędzlem, jeśli będzie to w ogóle widać.
Na koniec jeszcze jedno zdjęcie, nieco bardziej od zadniej strony.

Pozdrawiam serdecznie