Kagema napisał(a):
Witam!
Buduje moją pierwszą makietę o wymiarach 2,4X1,4. Z powodu rozplanowania torów zamierzam zbudować miasteczko o wymiarach 1,2 na 1 m. reszta przestrzeni będzie bardziej ,,dzika". I właśnie mam pytanie czy małe miasteczko o wymiarach 1,2 na 1m. ma sens w skali h0?
Nie bardzo.Generalnie budowa miasta na makiecie H0 nie ma sensu - przynajmniej jeśli idzie o wymiar 3,00 x 1,5 i pochodne.
O wiele bardziej sensowna jest mała wioseczka w stylu np. 4 domki na planie kwadratu,rozdzielone drogą i skrzyżowaniem i może jakiś kościółek.O budynkach typu kamienica zapomnij,troche za mały metraż.W książce którą czytałem o makietach facet sensownie napisał,że ludzie budując makiety robia klasyczny błąd typu:"chcę mieć wszystko po trochu".Miasto,wieś,jakiś zakład przemysłowy,stacje kolejowe,remizę strażacką,wesołe miasteczko,lotnisko.......
Nie szalej,bo metraz masz standartowy.Możesz oczywiście zmiescić więcej,ale kosztem układu torowego.A lepiej jest mieć większy układ,niż *****ne budynków,bo to z torów bierze się frajda z zabawy.Z jazdy pociągami,z przestawiania zwrotnic,rozprzęgania i łączenia składów itp.Takie jest moje zdanie przynajmniej.Bo co zrobisz? Jedno kółko -bez bocznicy nawet? Ani jednej zwrotnicy? Będziesz tylko w kółko jeździł? Przód - tył? Lepiej przemyśleć sprawę i ustawić sprawę tak,aby było więcej frajdy np. zrobić bocznicę do przeładunku towarów za pomocą zdalnie sterowanego dźwigu z jednego składu na drugi(Roco robi takie,ale tanie to nie jest).Oczywiście to tylko przykład.Chodzi mi o to,żeby coś można było na makiecie robić,sama jazda w kółko po pewnym czasie się znudzi.