Wybacz bstok70, ale temat SOP-u jest zbyt obszerny bym mógł z Tobą na ten temat polemizować, bo masz pojęcie na jego temat całkowicie odmienne od tego z jakim się kiedykolwiek spotkałem.
Po pierwsze, SOP to skrót od System Ograniczenia Prędkości, a nie to co napisałeś. Po drugie, jego progi prędkości to 00, 20, 35, 58, 76 i 85 km/h. Wynikają z konstrukcji i specyfiki samego urządzenia. Zgadza się, że prędkość na całej linii ograniczona jest do 60 km/h, jednakże wyższa niewiele by dała, a zwiększyłaby tylko niepotrzebnie zużycie energii, hałas i wibracje oraz różnice ciśnień. 80 się jeździ na próbach pociągów po naprawach i przeglądach. 90 zaś to maksymalna prędkość dopuszczalna na linii, nie oznacza to jednak że pociągi muszą z taką jeździć.
Co do profilu odcinków pomiędzy stacjami. Są takie odcinki, gdzie faktycznie po wyjechaniu ze stacji tunel opada w dół, zaś przed następną stacją się znów wznosi. Ale na zdecydowanej większości odcinków linii tak nie jest. Są też odcinki, gdzie tunel cały czas opada, lub cały czas się wznosi. Wynika to z różnicy głębokości na których znajdują się sąsiednie stacje.
SOP w Metrze z tego co ja wiem, nie jest czymś co ma być wycofane po próbach, tylko wręcz odwrotnie - zatwierdzone jako podstawowe urządzenie zabezpieczające ruch pociągów, a nie tylko pomocnicze, jak jest teraz.
Obecnie maszyniści w większości po ruszeniu ze stacji stosują jeden rozruch, dalszą część trasy do stacji pokonują na wybiegu. Daje to oszczędności energii.
Po pierwsze, SOP to skrót od System Ograniczenia Prędkości, a nie to co napisałeś. Po drugie, jego progi prędkości to 00, 20, 35, 58, 76 i 85 km/h. Wynikają z konstrukcji i specyfiki samego urządzenia. Zgadza się, że prędkość na całej linii ograniczona jest do 60 km/h, jednakże wyższa niewiele by dała, a zwiększyłaby tylko niepotrzebnie zużycie energii, hałas i wibracje oraz różnice ciśnień. 80 się jeździ na próbach pociągów po naprawach i przeglądach. 90 zaś to maksymalna prędkość dopuszczalna na linii, nie oznacza to jednak że pociągi muszą z taką jeździć.
Co do profilu odcinków pomiędzy stacjami. Są takie odcinki, gdzie faktycznie po wyjechaniu ze stacji tunel opada w dół, zaś przed następną stacją się znów wznosi. Ale na zdecydowanej większości odcinków linii tak nie jest. Są też odcinki, gdzie tunel cały czas opada, lub cały czas się wznosi. Wynika to z różnicy głębokości na których znajdują się sąsiednie stacje.
SOP w Metrze z tego co ja wiem, nie jest czymś co ma być wycofane po próbach, tylko wręcz odwrotnie - zatwierdzone jako podstawowe urządzenie zabezpieczające ruch pociągów, a nie tylko pomocnicze, jak jest teraz.
Obecnie maszyniści w większości po ruszeniu ze stacji stosują jeden rozruch, dalszą część trasy do stacji pokonują na wybiegu. Daje to oszczędności energii.