• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Pytanie? Malowanie szyn a złączki.

Jacek 83218

Nowy użytkownik
Reakcje
1 0 0
#1
Pomalowałem szyny na "rdzawo". Pozostawiłem jednak ok. 8 mm fragmenty każdej z szyn na obu końcówkach bez farby, żeby po połączeniu odcinków torów nie było izolacji między szynami a złączkami. Planuje pomalować je dopiero po połączeniu odcinków i przyklejeniu ich do podłoża.

I tu moje pytanie. Czy nie może się okazać że farba jakoś podciekła między szyny a złączki (nie jest rzadka, ale jednak to ciecz) i po zaschnięciu i tak stworzy izolację? Może wpuścić tam trochę cyny lutownicą po przytwierdzeniu torów?
A przy okazji. Jak ukryć te małe dziurki w podkładach?
 
OP
OP
J

Jacek 83218

Nowy użytkownik
Reakcje
1 0 0
#23
Lutowanie każdego toru to dla mnie również nonsens w tym przypadku.
Ja maluję złączki i nic się nie dzieje. Farby nakładam tyle, żeby nie podciekało (nakrapiam).

Zaszpachlować i pomalować.

Jednak farba to płyn. Nawet jak się wydaje gęstszy. Jednej z osób tu piszących podciekło niestety i narobiło problemów.
Ja chyba jednak wypróbuję metodę z lutowaniem na połączeniach torów.
Dzięki za porady.
Muszę tylko skończyć poprawki malarskie torów.

P.S.
A szydera to szybka droga do zniechęcenia a nie rozwoju umiejętności.
Zaś "wspaniale" to jedno z pojęć subiektywnych, tak jak "ładnie", "brzydko". Każdy ma swój gust i poczucie estetyki i innym nic do tego.
Jeden lubi Zenka a inny Nergala i super.
Jak powtarzam we "wkładce" do stolika złączki IMO ujdą. W poważniejszym projekcie nawet bym ich nie rozważał. Z resztą całość i tak byłaby z flexów.
 
Ostatnio edytowane:

Adam Kobyliński

Znany użytkownik
GGM
Reakcje
1.164 68 6
#18
Bez nadmiernej filozofii i szydery.
Na to nie licz, tutaj większość to filozofowie i szydercy, pokażesz albo napiszesz coś co się im nie spodoba to Cię zakrzyczą.
Jak już ułożysz i przykleisz co chcesz to polutuj złączki z szynami niezbyt dużą ilością cyny od zewnętrznej strony i nic się nie przejmuj. Zmyj resztki kalafonii patyczkiem nasączonym izopropanolem. Po pomalowaniu nie będzie widać, tym bardziej że będzie "utopione" w stoliku.