Zauważyłem na zdjęciach że np. w Pensylwanii (pewnie nie tylko) całkiem nierzadko można potkać stacje z czegoś w stylu muru pruskiego przypominające te z pd Niemiec a produkowane masowo przez Fallera czy innych niemieckich producentów budownictwa. Może to dlatego że ta część Stanów była pod koniec XIX w masowo zasiedlana przez ludnośc niemiecką (nie wiem). Mam stacyjkę vollmera z dawnych lat (gdy robiłem makietę "niby pkp") w takim właśnie klimacie (niesklejona w pudełku). Tak ładna że trochę szkoda mi jej nie wykorzystać. Z drugiej strony czy będzie pasować do tych klimatów....
Przy okazji pytanie, czy budownictwo można patynować bez malowania jeśli kolory producenta nam odpowiadają czy też malowanie to absolutny standard nawet jeśli nie planujemy postarzać ?
Przy okazji pytanie, czy budownictwo można patynować bez malowania jeśli kolory producenta nam odpowiadają czy też malowanie to absolutny standard nawet jeśli nie planujemy postarzać ?
Dodam jeszcze ze w odroznieniu od innych linii kolejowych, PRR byla tak zwana koleja inzynierow, co oznacza ze budowala wszystko z mysla na dlugotrwalosc, a nie koniecznie ku najnizszemu kosztowi. Im dalej jedzie sie na zachod stanow tym wiecej jest budynkow drewnianych i w miare tanio budowanych. Nie ma sie w sumie co dziwic bo za wyjatkiem wybrzezy zageszczenie ludnosci wewnatrz USA jest bardzo niskie w porownaniu z Europa.
Co do patynowania budynkow, to mozna patynowac bez dodatkowego malowania.