• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Makieta domowa [Makieta] Powrót do marzeń z młodości

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.377 463 29
Pocięty Golf III i Corsa jajko to raczej nie PRL.
To prawda i dlatego była chyba dyskusja, czy te auta pasują. Ja wnioskuję z przewagi samochodów z lat dawno minionych, a zwłaszcza z obecności Nysy z napisem MILICJA. A także z takich stwierdzeń:
w latach 60-70 kioski ruchu w jakiej były kolorystyce.
W miasteczku jest już stacja CPN.
A przy okazji,na domku dróżnika jest skrzynka telefoniczna.Czy ktoś wie jak była malowana w latach 60-70.
Co do aut to dojadą Stary i Nyski.
 

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Reakcje
23.904 386 20
To w takim razie uważam, że pracę kolegi @wojtek1951 należy potraktować jako bardzo dobrze budowaną makietę niekoniecznie osadzoną w jakichś konkretnych latach, mającą elementy z różnych epok modelarskich, ale dającą mu dużo satysfakcji, a nam możliwości oglądania i cieszenia wzroku jego miniaturowym światem.
Działaj Wojtku i niech Ci sprawia radość tworzenie tego świata. (y)
 

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.257 496 29
Stworzenie idealnej makiety, z wszystkimi elementami pasującymi do siebie jak części układanki, niemożliwym jest, bez względu na to co myślicie i co Wam się wydaje, dążenie do ideału tak, ale nie osiąganie go, ponieważ taki nie istnieje, najważniejsza jest droga, cel jest drugorzędny.
Dopóki nie odrzucie więzów w postaci wymyślonych i narzucanych standardów, nie staniecie się wolni i szczęśliwi, ja tez byłem do niedawna głupcem który trzymał się kurczowo mantry "bo tak musi być" odrzucenie mojego rozdętego do granic wszechświata ego, uwolniło mnie na zawsze, jestem nikim, jestem kimś.

Nieszczęsne przejście dla pieszych, lenistwo charakterystyczne dla większości osobników naszej planety, mówi pomaluj, zostaw, nie rób, bo Ci garb wyrośnie, pewna część jednak przekopie, zrujnuje, narobi się jak kombajn w żniwa, a efekt mizernym do włożonej pracy będzie, i co a kto to wie, przecież już nie poprawi nie będzie jak dawniej, ale dylemat.
 

Rozjazd

Znany użytkownik
Reakcje
1.951 133 7
Zabrałem się obecnie za przejścia dla pieszych.Trochę miałem z tym kłopotu,ponieważ aby wyciąć kawałki drogi musiałem to robić w środku makiety ,co spowodowało trochę zamieszania.Narazie są tylko dwa,ale będzie ich więcej.
Post z opóźnieniem, ale podobnie jak Koledzy powyżej, po co w ogóle rozróżniać kostkę na przejściach? Dość ryzykowne udziwnienie. Wątpliwe, żeby w Polsce i to w PRLu takie coś było. W czasach kiedy brakowało cementu, takie fanaberie na przejściach dla pieszych? Bardzo wątpliwe, ja nie kojarzę, choć aż tak dobrze to PRL już nie pamiętam. Zrobić pasy po prostu na tej samej kostce i tyle.
 
Reakcje
3 0 0
Pozwolę sobie zapytać, czy kolega widział gdzieś tak ułożone płyty betonowe na placu? Ja nie przypominam sobie, żeby tak układano płyty. Zawsze układało się tak jak na tym zdjęciu:

Zobacz załącznik 809558
W kontekście braku realizmu całego placu, jakie to ma znaczenie? Przebrnąłem przez cały wątek i zauważam dysonans pomiędzy wykonaniem części "kolejowej", a części "miejskiej". Pierwsza charakteryzuje się większym realizmem, natomiast druga, pomimo deklaracji twórcy ,to niestety kompletne pomieszanie epok, stylów i nawet skali.
 

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Reakcje
23.904 386 20
W kontekście braku realizmu całego placu, jakie to ma znaczenie?
Fakt, masz rację. Tu trzeba by zmienić tytuł i dodać do niego np. "moja wizja niemająca nic wspólnego z rzeczywistością" albo "mój projekt bez związku z realiami". Wtedy nikt się nie będzie dziwił nad zrobionymi "babolami" czy też błędami.

Przebrnąłem przez cały wątek i zauważam dysonans pomiędzy wykonaniem części "kolejowej", a części "miejskiej". Pierwsza charakteryzuje się większym realizmem, natomiast druga, pomimo deklaracji twórcy ,to niestety kompletne pomieszanie epok, stylów i nawet skali.
A to jest akurat typowe wśród kolegów budujących kolejowe makiety czy moduły. Część kolejowa jest z reguły dopieszczana na tzw "maksa", natomiast część związana z samochodami to taki "dodatek", który właściwie nie ma żadnego znaczenia i praktycznie przeszkadza, bo jest tylko zbędnym kosztem całej makiety. Przykre ale prawdziwe.
 
OP
OP
wojtek1951

wojtek1951

Aktywny użytkownik
Reakcje
234 0 3
Oczywiście że macie racje. Ale ja nigdy nie siliłem się na pełen realizm. Ma być przyjemne w realizacji i sprawiać frajdę. Są różne podejścia do realizacji makiet. Z resztą nigdzie nie jest określony na tym forum stopień realizmu. Pozdrawiam.
 
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
1.969 6 0
...
A to jest akurat typowe wśród kolegów budujących kolejowe makiety czy moduły. Część kolejowa jest z reguły dopieszczana na tzw "maksa", natomiast część związana z samochodami to taki "dodatek", który właściwie nie ma żadnego znaczenia i praktycznie przeszkadza, bo jest tylko zbędnym kosztem całej makiety. Przykre ale prawdziwe.
Spostrzeżenie Kolegi bardzo ważne.
Dla spostrzeżenia Kolegi Mafo dodałbym, tylko to, że dokładnie takie samo coś występuje u samochodziarzy-modelarzy względem kolei.
 

Podobne wątki