Dziś udało się zamontować wreszcie peron i przejścia podziemne, zostało jeszcze zamontowanie barierek no i zadaszenie (jest już projektowane).
Dodatkowo zrobiłem sobie prezent już na święta i odkurzyłem makietę i uruchomiłem pierwszy raz chyba po 5 latach
Nie było najgorzej z przewodzeniem, nawet wagonik z gąbką zrobiłem, ale na rozjazdach się wykolejał więc trochę ręcznie przeczyściłem, ale jeszcze muszę raz poprawić. Nawet krótki filmik udało się zrobić:
dźwięk coś cicho jest nagrany, ale nawet słychać stukot kół bo w jednym miejscu lekko tory są rozdzielone.
Wypalam więc elementy na drugi peron oraz kończę projekt zadaszenia.