• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

H0 (1:87) Makieta na poddaszu

krszc

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#1
Witam,
Od dłuższego czasu śledzę poczytania kolegów na tym forum i od czasu do czasu zazdroszczę osiągnięć zarówno w budowie modeli taboru jak i w budowie makiet.
Długo przymierzałem się do budowy własnej makiety i teraz, kiedy mam dostępne miejsce na strychu swojego domu postanowiłem rozpocząć prawdziwą przygodę z H0. Mam nadzieję, że na bardzo długo.
To już postanowiłem.
Na początek potrzebny jest odpowiednio ambitny plan. Po przestudiowaniu całych hektarów różnych opracowań w oko wpadł mi plan zamieszczony w zeszycie MIBA Modellbahn Praxis pod tytułem Anlagen Unterbau. Na str. 9 tego numeru rozpoczyna się artykuł dotyczący planowania w budowy makiet i zaprezentowano tam plan pod nazwą „große ding für Märklin”. Plan jest dość duży i złożony. Będzie wymagał przeróbek z mojej strony w celu dostosowania do warunków mojego poddasza.
Dysponuję miejscem ok. 8-9 m x 6-7 m (na wysokości 110 cm od podłogi). Sądzę, że to dość dużo.
Mam tutaj pytanie do kolegów czy może posiada ktoś z Was informacje na temat źródła projektu zamieszczonego w cyt. wyżej numerze Modellbahn Praxis. Najlepiej gdyby był dostępny projekt w wersji źródłowej. Wiadomo, że autorem jest Rolf Knipper. Przydało by mi się trochę więcej szczegółów dotyczących projektu, w tym np. przekroje makiety jak np. publikowane w dodatkach do Märklin MAGAZIN, tj. „Grafik aus Märklin Magazin ….” Np. pod adresem http://www.maerklin.de/mm/gleisplan_downloads.php.
W zamieszczonych tam dokumentach nie znalazłem nic na temat interesującego mnie projektu.
Na podstawie zamieszczonych w Modellbahn Praxis rysunków dokonuję aktualnie wektoryzacji planu i dostosowania geometrii do możliwości torów ROCO LINE oraz TILLIG ELITE.
Pozdrawiam, Krzysztof.
 
OP
OP
krszc

krszc

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#2
Witam
Uważnie czytając spis zawartości wydawnictw w sklepie MIBA w dziale Planungshilfen natknąłem się na książke Anlagen planen mit Rolf Knipper ISBN: 987-3-89610-209-6. Z opisu wynika, że zamieszczono tam m.in. poszukiwany przeze mnie plan Großes Ding für Märklin-K. Niestety nakład jest wyczerpany :-(

Czy może któryś z kolegów ma to wydawnictwo i chciałby się go pozbyć?;)
Pozdrawiam, Krzysztof.
 

ST44-613

Ostrzeżony
Reakcje
1 0 0
#3
Dzień Dobry.

Myślę, że najlepiej będzie skontaktować się z wydawnictwem, po prostu do nich zadzwonić i zapytać czy nie mają gdzieś egzemplarza, jeśli się nie uda, jest jeszcze internet. Jeśli i ta metoda zawiedzie, proszę o kontakt. Niestety pomocą w kontakcie z Rolfem służyć już nie mogę: zmarł w 2008 roku, zawsze chętnie służył pomocą modelarzom, a jego ogromna biblioteka zawsze była dla nich otwarta.

Pozdrawiam

Jeż Jerzy.
 
OP
OP
krszc

krszc

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#4
Dzień Dobry.

Myślę, że najlepiej będzie skontaktować się z wydawnictwem, po prostu do nich zadzwonić i zapytać czy nie mają gdzieś egzemplarza, jeśli się nie uda, jest jeszcze internet. Jeśli i ta metoda zawiedzie, proszę o kontakt. Niestety pomocą w kontakcie z Rolfem służyć już nie mogę: zmarł w 2008 roku, zawsze chętnie służył pomocą modelarzom, a jego ogromna biblioteka zawsze była dla nich otwarta.
Dzień dobry Panu!
Nie spodziewałem się wielkiego zainteresowania moim problemem ale cieszę się, że to właśnie Pan odpowiedział.
Oczywiście podany pomysł jest znakomity ale tylko dla osób znających język niemiecki. Ja niestety opanowałem w dostatecznym stopniu tylko nasz język ojczysty. Nie mniej jednak z wykorzystaniem translatora Translatica7 sporządziłem pisemne zapytanie do wydawnictwa MIBA i wysłałem na ich adres mailowy. Oczekuję na odpowiedź ale raczej nie mam nadziei. Będę musiał się chyba do Pana uśmiechąć ?:D Może uda się znaleźć inne rozwiązanie. Być może moje oczekiwania co do zawartości poszukiwanego opracowania są zbyt przesadzone? Żeby odpowiedzień na to pytanie jednak potrzebny jest rzut okiem na treść. Ewentualnie pozostaje wymyślać wszystko od zera . . .
Pozdrawiam, Krzysztof
 

ST44-613

Ostrzeżony
Reakcje
1 0 0
#5
Szanowny Panie Krzysztofie.

Wydawnictwo VGB (VerlagsGruppeBahn) wydające również miesięcznik MIBA od zawsze było jednym z wydawnictw najsympatyczniej reagujących na klientów, również na tych z Polski. Moja przygoda z MIBĄ zaczęła się od prostowania tragicznie śmiesznego w swej głupocie posunięcia pewnego polskiego "trading managera" pewnej polskiej firmy. Właściwie powinienem mu podziękować, bo to dzięki jego głupocie i arogancji udało mi się nawiązać, chyba to właściwe słowo, dość serdeczne kontakty z wydawnictwem MIBA. Wielka też w tym zasługa presonelu stoisk targowych na których MIBĘ zawsze reprezentował w pełni profesjonalny i niezwykle sympatyczny zespół ludzi.
Szanowny Panie Krzysztofie, niech Pan "ducha nie traci i nadziei nie gasi", jeśli MIBA nie będzie mogła pomóc (ostatnio dość gruntownie czyścili magazyny) pozostaje jeszcze jedna mozliwość, ale w tym przypadku proszę o kontakt na adres E-Mailowy ST44-613@wp.pl

Pozdrawiam

Jeż Jerzy
 
OP
OP
krszc

krszc

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#7

ST44-613

Ostrzeżony
Reakcje
1 0 0
#8
Witam, dzieki za namiary.
Żeby dalej tego wątku nie ciągnąć, zamówiłem w Lehmanns Media. Ciekawe czy przyślą?
PS> Koszty przesyłki do Polski 6,95 Euro przy cenie publikacji 10 Euro, to lekka przesada ale nie mam wyboru :confused:
Pozdrawiam, Krzysztof
Witam.

Uuuu...!!! Podrożało. Nie szkodzi są jeszcze inni, proponuję poszperać głębiej, naprzykłąd przez internetowe wyszukiwarki książek.

Pozdrawiam

Jeż Jerzy.
 
OP
OP
krszc

krszc

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#9
Wracając do tematu przewodniego.
Powierzchnia przeznaczona na budowę makiety dotyczy całego poddasza i na wysokości 110 cm od podłogi, po uwzględnieniu skosów połaci dachowej, wewnętrzny wymiar wynosi 730 cm x 845 cm.

Wyjście na poddasze znajduje się w miejscu jak zaznaczyłem na rysunku podkład108cm a obok niego zaraz komin o przekroju 42 cm x 60 cm. Pewną niedogodnością są 4 drewniane słupy o przekroju 16 cm x 16 cm spięte po dwa parą płatew o przekroju 16 cm x 22 cm. Górna krawędź płatwi znajduje się na wysokości ok. 103 cm od podłogi.


Ponieważ plan robót ma być docelowy na wiele lat, podstawową kwestią jest rozważenie kształtu makiety, tj.
- dookoła ścian

- o kształcie U z nawrotami szlaków
- o kształcie L ?
Dla kształtu U i szerokości operacyjnej 160 cm należy zapewnić dostęp z obu stron (zakładam zasięg maksymalnie 80 cm od krawędzi). Wstępnie zakładam kształt U o wymiarach 668 cm x 564 cm jak na rysunku makieta_U. Czy mogę liczyć na sugestie w tej sprawie?

Pozdrawiam, Krzysztof
 

Załączniki

paziu1000000

Znany użytkownik
MSMK
Producent
Reakcje
126 3 0
#10
Miejsce na makietę jest super (przynajmniej wg. mnie). Wybór układu makiety w kształcie U również pasuje. Mam nadzieję, że jesteś świadom tego, że cały projekt będzie wart samochodu klasy B;)
 

speedylelek

Aktywny użytkownik
Reakcje
5 0 0
#11
Miejsca od groma i ciut , ciut.
Można szaleć.
Ale.
1. Planując makietę, warto pamiętać, żeby był dostęp, czyli np. najszerzej 70-80 cm przy jednostronnym dostępie, max 150 przy dostępie z obu stron.
2. Kwestia łuków - nie wszystkie lokomotywy jeżdżą po łukach R3, potrzebują R5 lub większych , i na małych łukach długie wagony wyglądają karykaturalnie.

Reszta - to już co wyobraźnia podpowie.
 

corwin

Administrator
Zespół forum
Reakcje
307 2 3
#13
Optymalnie będzie U albo nawet G. Ale na końcach zrób szerzej no masz tam dostęp z każdej strony a dzięki temu zmieści Ci się pętla nawrotowa a nawet helix (czyli uzyskasz różnicę poziomów, i pociąg może wyjechać np, wiaduktem nad trasą. Jeśli chodzi o dostęp to z doświadczenia powiem Ci, że 100-110 cm z jednej strony jest jak najbardziej do obsłużenia (oczywiście zależy to od zasięgu rąk), warto przy tym mieć coś na czym będzie można stabilnie stanąć (tak by stanąć trochę wyżej niż podczas normalnej zabawy z makietą). Czyli tam gdzie na końcu masz 187 cm możesz zrobić więcej - myślę, że 220-240 cm dasz radę obsłużyć a dzięki temu nie powinieneś mieć problemów z lokomotywami na ciasnych łukach.
 
A

Adam-H0

Gość
#14
Juz pare razy pisalem i tu sie powtorze. Zacznij pierwszy poziom na wysokosci 70 - 80 cm i traktuj go jako garaz podziemny z dojazdami. Bardz przydatna i praktyczna rzecz. Poza tym bedziesz mogl wypuszczac rozne pociagi w roznych kierunkach i miejscach na makiecie. w tej podziemnej czesci radze ci robisz material szynowy Roco 2,1 mm jest solidny, a i zwortnice
dzialaja w miare dobrze. no i jak sie wdrapiesz na wysokosc 100 cm wyzej nie rob, bo bedziesz musial sie bawic na stojaco o_O
Zabawa ma byc przyjemnoscia - usiadz na krzesle i zobaczysz ze blat na 100 cm jest idealny do tego celu. No i docelowa makieta to material Tillig Ellite - masz wtedy super wyglad z mega zabawe. Z doswiadczenia paru moich kolegow - zbuduj uklad torow tak zebys juz od poczatku mogl sie turlac - potem rozbudowuj dalej. To taka rada zeby ci majsterkowanie nie zbrzydlo. Duzy projekt . bardzo, bardzo duzo pieniedzy - wiec jak od poczatku mozna jezdzic to pracuje sie przyjemniej.

Zycze milej zabawy.

Adam
 

Mateusz B

Moderator Grupy KKMK
Zespół forum
KKMK
H0e
Reakcje
327 2 0
#15
Witaj
Miejsca masz naprawdę dużo, i żeby zabudować ładną makietą trzeba dużej sumki :ROFL:
Jak na początek zacząłbym od kawałka makiety. Wystarczająco dużego, aby z początku się fajnie pobawić i umożliwiającego połączenie się z resztą makiety w przyszłości. Będzie to swego rodzaju poligon doświadczalny, nauka szutrowania, modelowania terenu... Dopiero jak hobby Cię wciągnie, to mając nowe doświadczenie możesz sobie pozwolić na coś naprawdę dużego.
A tak do ogólnego planu. Wszystkim z początku marzy się wielopoziomowy tort i w ogóle... Polecam mniej a lepszej jakości. Zamiast inwestować w kilka stacji na szlaku,zbuduj jedną, ale z profesjonalnych torów (np. Tillig Elite) i zastosuj sygnalizację. Tutaj naprawdę mniej znaczy lepiej. Zamiast wielkich makiet, decydowanie lepiej wyglądają małe i klimatyczne torciki i moduły.

Tak więc na początek zastanów jakie środki wchodzą w grę, następnie wstępny plan i do dzieła :D
 

corwin

Administrator
Zespół forum
Reakcje
307 2 3
#16
Witaj
Tutaj naprawdę mniej znaczy lepiej. Zamiast wielkich makiet, decydowanie lepiej wyglądają małe i klimatyczne torciki i moduły.
Nie zgadzam się kompletnie z Twoim stwierdzeniem. Dużo lepiej wygląda duża, przemyślana i od początku zaprojektowana makieta niż małe torciki lub moduły. "Mniej znaczy więcej" - dotyczy tego, żeby takiej dużej makiety nie przeładować dodatkami. Tylko duża makieta pozwala pokazać całe tło kolei, całość krajobrazu w który kolej się wpisuje. Tego nie da żaden mały torcik a tym bardziej moduł... gdzie krajobraz kończy się 25 cm od osi torów (i to w najlepszym wypadku), czyli 21 metrów w oryginale.

Nie daj się wpuścić w budowę kawałka makiety a potem w rozbudowę. Zacznij od stworzenia planu makiety najlepiej w programie komputerowym który umożliwia wizualizację 3D (polecam Wintrack), bo w widoku 3D zobaczysz czy Twoje pomysły które na papierze wyglądały świetnie, są tak świetne gdy patrzysz na nie w terenie.

Ponadto Twoja powierzchnia pozwala Ci zrobić nie "wielopoziomowy tort" tylko naprawdę interesującą makietę. Jeśli chcesz odwzorowywać Polskę centralną lub północną to nie będzie tam zbyt wielu poziomów, ale wciąż możesz fajnie odwzorować ukształtowanie terenu, dotyczy to szczególnie północy - krajobraz polodowcowy bogaty w moreny daje wspaniałe możliwości, a mnogość jezior pozwala na uzyskanie naprawdę interesującego założenia makietowego. Jeśli wolisz teren o większych różnicach poziomów, to Dolny Śląsk, a szczególnie Karkonosze/Sudety pozwalają Ci poszaleć z wiaduktami, wartkimi rzekami i tunelami pomiędzy jedną a drugą doliną.

Niestety ludzi którzy mają taką powierzchnię na makietę jest niewielu i dlatego większości trudno się wyrwać z myślenia o makiecie jako torcie 2mx1m i patrzenia na moduł jako jedyną właściwą metodę prezentacji kolei. Musisz zdawać sobie sprawę, że budowa makiety to zajęcie czasochłonne i jeśli nie robisz jej w ciągu dnia jako główne zajęcie to w rok jej nie ukończysz. Ale jeśli będzie mógł popracować nad nią kilka a jeszcze lepiej kilkanaście godzin w tygodniu (np. wieczorami i w soboty) to kilka lat i będziesz miał makietę jak marzenie. Próby różnych technik można wykonywać w miejscach mniej widocznych albo też na jakimś osobnym małym fragmencie/segmencie testowym np. 50cmx50cm i dopiero potem po przetestowaniu techniki robić to na makiecie.

Popatrz tutaj na zdjęcia z makiet takiej wielkości jak można zmieścić na Twoim strychu
http://forum.modelarstwo.info/threads/jak-sobie-radzicie-z-tĄ-chorobĄ.12388/#post-165568
 

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
2.283 41 5
#17
Jeszcze jedna sprawa, myślę-dość ważna. Ile masz miejsca między ścianą a podporami, które stoją po dwuch stronach strychu, i od komina ? To Ci dość mocno zdefiniuje szerokość samej makiety.
Popieram kolegę Paparazzi - spróbuj zacząć od czegoś mniejszego. Diorama, lub moduł (przyszłej makiety) będzie dobrym poligonem doświadczalnym, szczególnie, że zaczynasz. Na dioramie nie musisz mieć torów Tilliga, ale na makiecie tej wielkości, jaką zakładasz, również polecam.
Za nim zaczniesz planować, rozważ moje pierwsze pytanie i spróbuj zrobić coś małego na początek.
Jak koledzy zobaczą, że ogarniasz temat, na pewno pomogą dalej :)
 

corwin

Administrator
Zespół forum
Reakcje
307 2 3
#18
Jak koledzy zobaczą, że ogarniasz temat, na pewno pomogą dalej :)
Niestety w Polsce nie jest za dużo praktyków budowy a bardziej projektowania dużych makiet i będziesz raczej skazany na siebie. Dlatego polecam Wintrack i projektowanie. Prawdopodobnie zejdzie Ci pół roku a może i dłużej na stworzenie projektu który wejdzie do produkcji. Na pewno stworzysz kilkanaście mniej lub bardziej kompletnych zanim stworzysz ten właściwy. Bo sam zobaczysz, że niektóre założenia były błędne, że - paradoksalnie - masz za mało miejsca. Stworzenie dobrego projektu to więcej niż połowa sukcesu, tak więc przyłóż się do tego i zainwestuj te 110 Euro w program bo zwróci Ci się to wielokrotnie.
 

Mateusz B

Moderator Grupy KKMK
Zespół forum
KKMK
H0e
Reakcje
327 2 0
#19
Corwin, w pełni rozumiem Twoją opinię, chodziło mi właśnie żeby nie przeładować. Żeby nie dawać gór, mostów i miast wszędzie tam gdzie się da.
Malowniczy polski krajobraz, lasy, łąki, jakaś wieś... to jest to. Trochę się źle wyraziłem i zgadzam się z Tobą. Duży przemyślany tort jest zdecydowanie lepszy. Chodziło mi o to żeby to nie był kiczowaty, bo takie można często spotkać. Tylko przemyślany i nie przesadzony. :D Żeby oddawał rzeczywistość lepiej niż moduły, właśnie dzięki powierzchni. Żeby nie budować skomplikowanych układów torowych, tylko żeby nadal głównym założeniem była stacja i szlak. Tutaj może warto przytoczyć makietę łodziaków. Jej podstawową zaletą jest to, że stara się zachować proporcje między szlakiem a stacją. Wada, właśnie że trochę za wąskie moduły i jednak brakuje większej stacji. Może to nie jest idealna makieta do domu, ale jest fajna i warto by było zbudować coś podobnego, ale jednak nieco ulepszonego. http://www.lkmk.pl/viewpage.php?page_id=2

Mam nadzieję, że przy pomocy kolegów z forum uda się wykonać naprawdę fajny tort. :ROFL:
 
OP
OP
krszc

krszc

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#20
Dzień dobry!
Cieszę się, że zostały zauważone moje zamiary dotyczące przystąpienia do fazy projektu makiety. Zdaję sobie sprawę, że jest to trudny moment ale chyba najważniejszy i decyzdujący o późniejszym sukcesie zamierzenia oraz o najważniejszym: zadowoleniu i satysfakcji.
Realizacja będzie przebiegała całymi latami dlatego ma to być projekt docelowy.
Optymalnie będzie U albo nawet G. Ale na końcach zrób szerzej no masz tam dostęp z każdej strony a dzięki temu zmieści Ci się pętla nawrotowa a nawet helix (czyli uzyskasz różnicę poziomów, i pociąg może wyjechać np, wiaduktem nad trasą. Jeśli chodzi o dostęp to z doświadczenia powiem Ci, że 100-110 cm z jednej strony jest jak najbardziej do obsłużenia (oczywiście zależy to od zasięgu rąk), warto przy tym mieć coś na czym będzie można stabilnie stanąć (tak by stanąć trochę wyżej niż podczas normalnej zabawy z makietą). Czyli tam gdzie na końcu masz 187 cm możesz zrobić więcej - myślę, że 220-240 cm dasz radę obsłużyć a dzięki temu nie powinieneś mieć problemów z lokomotywami na ciasnych łukach.
Niestety na dole po lewej stronie gdzie jest wymiar 187 cm znajduje się jedyne 'wejście" w obszar U makiety po wyjściu na poddasze gdyż z prawej strony wyjścia makieta przylega do jego prawej krawędzi. Za to helix można będzie zrobić na dole po prawej stronie U bo tam już nie ma tego ograniczenia.
... Zacznij pierwszy poziom na wysokosci 70 - 80 cm i traktuj go jako garaz podziemny z dojazdami. Bardz przydatna i praktyczna rzecz. Poza tym bedziesz mogl wypuszczac rozne pociagi w roznych kierunkach i miejscach na makiecie. w tej podziemnej czesci radze ci robisz material szynowy Roco 2,1 mm jest solidny, a i zwortnice dzialaja w miare dobrze. no i jak sie wdrapiesz na wysokosc 100 cm wyzej nie rob, bo bedziesz musial sie bawic na stojaco o_O
Zabawa ma byc przyjemnoscia - usiadz na krzesle i zobaczysz ze blat na 100 cm jest idealny do tego celu. No i docelowa makieta to material Tillig Ellite - masz wtedy super wyglad z mega zabawe. Z doswiadczenia paru moich kolegow - zbuduj uklad torow tak zebys juz od poczatku mogl sie turlac - potem rozbudowuj dalej. To taka rada zeby ci majsterkowanie nie zbrzydlo. Duzy projekt . bardzo, bardzo duzo pieniedzy - wiec jak od poczatku mozna jezdzic to pracuje sie przyjemniej....
Oczywiście na poziomie 70 - 80 cm jest znacznie większa powierzchnia do wykorzystania bo 830 cm x 950 cm z tym, że jak wspominałem we wcześniejszym wpisie drewniane słupy spięte są parą płatew o wysokości górnej krawędzi 103 cm nad podłogą co skutecznie dzieli przestrzeń na obszar pod i nad płatwiami. Mam nadzieję, że na dołączonym zdjęciu jest to dobrze widoczne. To jest powód, dla którego wszystko musi się dziać powyżej 103 cm o_O
Witaj
Miejsca masz naprawdę dużo, i żeby zabudować ładną makietą trzeba dużej sumki :ROFL:
Jak na początek zacząłbym od kawałka makiety. Wystarczająco dużego, aby z początku się fajnie pobawić i umożliwiającego połączenie się z resztą makiety w przyszłości. Będzie to swego rodzaju poligon doświadczalny, nauka szutrowania, modelowania terenu... Dopiero jak hobby Cię wciągnie, to mając nowe doświadczenie możesz sobie pozwolić na coś naprawdę dużego.
A tak do ogólnego planu. Wszystkim z początku marzy się wielopoziomowy tort i w ogóle... Polecam mniej a lepszej jakości. Zamiast inwestować w kilka stacji na szlaku,zbuduj jedną, ale z profesjonalnych torów (np. Tillig Elite) i zastosuj sygnalizację. Tutaj naprawdę mniej znaczy lepiej. Zamiast wielkich makiet, decydowanie lepiej wyglądają małe i klimatyczne torciki i moduły.
Tak więc na początek zastanów jakie środki wchodzą w grę, następnie wstępny plan i do dzieła :D
Jeśli chodzi o wybór torów to oczywiście Tillig Elite i partiami Roco Line.
Do realizacji marzeń zawsze potrzebne są pieniądze ale najważniejsze jest aby je realizować. Budowa poligonu doświadczalnego jest wg mnie bez sensu gdyż jest to stratą czasu i pieniędzy. Gdyby nie było tego forum i literatury wówczas było by to uzasadnione a tak dzięki Wam mam szansę uniknąć błędów w trakcie realizacji projektu.
Tort ma być wielopoziomowy i wogóle .... sygnalizacja też ma być.

Niestety w Polsce nie jest za dużo praktyków budowy a bardziej projektowania dużych makiet i będziesz raczej skazany na siebie. Dlatego polecam Wintrack i projektowanie. Prawdopodobnie zejdzie Ci pół roku a może i dłużej na stworzenie projektu który wejdzie do produkcji. Na pewno stworzysz kilkanaście mniej lub bardziej kompletnych zanim stworzysz ten właściwy. Bo sam zobaczysz, że niektóre założenia były błędne, że - paradoksalnie - masz za mało miejsca. Stworzenie dobrego projektu to więcej niż połowa sukcesu, tak więc przyłóż się do tego i zainwestuj te 110 Euro w program bo zwróci Ci się to wielokrotnie.
Oczywiste jest to, że bez oprogramowania wspomagającego trudno jest zrobić sensowny projekt. Inwestycje w tym zakresie zostały już poczynione i posiadam licencje na WinTrack, 3rd PlanIt oraz na WinRail, w którym podobno zaprojektowano makietę w Hamburgu.
... chodziło mi właśnie żeby nie przeładować. Żeby nie dawać gór, mostów i miast wszędzie tam gdzie się da.
Malowniczy polski krajobraz, lasy, łąki, jakaś wieś... to jest to...
Duży przemyślany tort jest zdecydowanie lepszy. Chodziło mi o to żeby to nie był kiczowaty, bo takie można często spotkać. Tylko przemyślany i nie przesadzony. :D Żeby oddawał rzeczywistość lepiej niż moduły, właśnie dzięki powierzchni. Żeby nie budować skomplikowanych układów torowych, tylko żeby nadal głównym założeniem była stacja i szlak. Tutaj może warto przytoczyć makietę łodziaków. Jej podstawową zaletą jest to, że stara się zachować proporcje między szlakiem a stacją. Wada, właśnie że trochę za wąskie moduły i jednak brakuje większej stacji. Może to nie jest idealna makieta do domu, ale jest fajna i warto by było zbudować coś podobnego, ale jednak nieco ulepszonego. http://www.lkmk.pl/viewpage.php?page_id=2

Mam nadzieję, że przy pomocy kolegów z forum uda się wykonać naprawdę fajny tort. :ROFL:
Ja również mam taką nadzieję;)
Tylko czy na zamkniętej przestrzeni, na własnym poddaszu nie chodzi o to aby dużo się działo, tzn. obserwacja taboru jeżdżącego w tunelach, po górach i mostach w urozmaicownym krajobrazie zmożliwością wykonywania niezliczonych manewrów nie jest kwintesencją tej zabawy?
Jak długo i ile razy można przyglądać się na realistyczny fragment jednotorowego szlaku i skromną stacyjkę z dwoma peronami?
Pewnie można. Mnie nie chodzi o to wyprodukować super realistyczną makietę, którą będę się chwalił przed kamerami TV i zapraszał modelarzy z całego świata aby podziwiali kunszt wykonania. Aż takich ambicji to nie mam ale nie będę miał nic przeciw temu aby realizować dobrze dopracować ciekawy i urozmaicony projekt w oparciu o właściwe założenia. Później pozostaje tylko mozolna i systematyczna codzienna szara rzeczywistość przy budowie aż do osiągnięcia założonych rezultatów.
A za 20 lat niech przyjeżdża TV i podziwia . . .
Na razie podstawowa sprawa tkwi w ułożeniu sensownego planu, który będzie można przeobrazić w wykonalny projekt :(

Pozdrawiam, Krzysztof
 

Załączniki

Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
B
Planuję 14
Planuję 64
Planuję 117
Planuję 272
Planuję 31

Podobne wątki