Teoretycznie tak, ale normalnie do obliczeń przyjmuje się sytuację taką:
Zobacz załącznik 888603
Zakładanie z góry, że musi być tak, jak pokazał kolega
@t_domagalski wydaje mi się niezasadne, ale nawet, jeżeli tak by było, w wypadku makiety kolegi
@drobcio wpływ tego na zwiększenie stromizny byłby pomijalny.
Tylko częściowo się zgodzę, bo o ile na desce kreślarskiej wszystko ładnie wygląda, to warunki terenowe wskazują rzeczywiste uwarunkowania, gdzie okazuje się, że dany odcinek jest realny lub nie. Ja tylko wspomniałem, że
@drobcio zakładając spadek 7 cm na 1,2 metra może być w sytuacji, jaka została wskazana na rysunku
@t_domagalski , co nie znaczy, że nie miejsca na realizację odcinka zgodnie z powyższym obrazkiem. To już on najlepiej wie
. Skoro nie znamy warunków brzegowych, to możemy tylko gdybać i obie opcje są prawdziwe.
Przy okazji - znam
przyjętą przez zamawiającego koncepcję w ramach PFU gdzie linia kolejowa po przebudowie kończyła się prawie 2 metry poniżej równi stacyjnej, do której prowadzi, bo ktoś zapomniał pochylenia sprawdzić
Swego czasu to właśnie praca nad znalezieniem miejsca na łuki pionowe (bo z mapy spadek wyglądał ok) z pewnym kolegą projektantem umożliwiła reaktywację pomysłu odbudowy linii tramwajowej w ciągu fragmentu byłej ul. Wyszaka w Szczecinie, która to wsławiła się największą katastrofą tramwajową (1967) w historii Polski (15 ofiar śmiertelnych).