To była moja pierwsza koncepcja, problem w tym, że zarówno pozioma jak i pionowa część pracuje na tyle sprężyście jak na to fi 1,0mm pozwoli i napęd przestawiony na 9mm skoku nie dawał rady dociągnąć iglic anglika. Sęk w tym, że ten anglik jest na skraju segmentu, więc igła nie ciągnie środkowego jarzemka, tylko chwyta za oczko boczne. Iglica bliżej igły dawała radę, ale sąsiednia iglica nie dociągała. Ta "ramka" przenosi mniejsze ugięcia niż wygięty w kolano drut. Stąd też koncepcja ramki i jej modyfikacja. W ramce drut pracuje niemal niezauważalnie względem Twojej i mojej pierwotnej wersji. Niemniej jednak dziękuję za odzew i pomysł. Przy krótkiej części pionowej igły rozwiązanie to sprawdzi się na pewno na wielu segmentach.
Dodam tylko jeszcze informację, że przy ramce musiałem przestawić napęd na 6mm bo słyszałem mielenie zębatek w MP1
Dodam tylko jeszcze informację, że przy ramce musiałem przestawić napęd na 6mm bo słyszałem mielenie zębatek w MP1