• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

[Makieta] Makieta - tort - powrót do marzeń z dzieciństwa

Tomek K

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
347 5 1
Re: Makieta - tort - powrót do marzeń z dzieciństwa

W dawniejszych czasach gdy były rogatki tylko mechaniczne ustawiało się je tak jak było wygodniej doprowadzić pędnie. Potem na przełomie lat sześćdziesiatych i siedemdziesiątych pojawiły się napędy elektryczne ale do rogatek mechanicznych, które umieszczano tuż koło stojaka z rogatką i wtedy problem prowadzenia pędni zniknął i wtedy wprowadzono zarządzenie, że rogatka musi stać tak aby przy zamykaniu najpierw zamykała wjazd a potem wyjazd. Powstał nawet program dostosowywania rogatek do postanowień instrukcji E4 w której ten przepis umieszczono. Potem powstały napędy elektryczne sterujące dragiem rogatkowym bezpośrednio stosowane obecnie i teraz każdy przejazd kat. A i B (czyli z rogatkami sterowanymi przez dróżnika lub samoczynnymi) musi odpowiadac tej zasadzie. To co widać na zdjęciach to dowód niechlujności obsługi i utrzymania gdyż konstrukcja napędu mechanicznego rogatki jest taka, że w położeniu końcowym otwartym musi ona stać pionowo bo inaczej grozi to jej samoczynnym opadnięciem. Czyli te na zdjęciach są albo nie otwarte do końca (bo się nie chciało dokręcić korbą do końca), albo mają w bardzo złym stanie trasy pędniowe.
 

Artur

Bob Budowniczy
Zespół forum
Donator forum
FREMO Polska
MSMK
Reakcje
7.652 133 3
Re: Makieta - tort - powrót do marzeń z dzieciństwa

Raczej mają jakieś luzy one nawet do końca się nie domykają, znajdują się w okolicha Łowicza, i mają tam dość stare linie pędniowe. Co nie zmienia faktu że to co zrobił Lechtej nie jest aż tak straszne, w końcu odtwarzać mamy rzeczywistość, po to np waloryzuje się budynki i tabor, tak więc i taki mało uczęszczany przejazd można odwzorować chociaż nie jest przykładem solidnie wykonanej pracy. Oczywiście jak to zrobi Lechtej zalezy od niego, jak ma możliwość niech poprawia, jak nie to też nic wielkiego się nie stanie ;)
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
Re: Makieta - tort - powrót do marzeń z dzieciństwa

No tak, ale chodziło o to, że jak ma rogatki po przeciwległych stronach drogi,
to powinien je mieć na odwrót.
 
OP
OP
L
Reakcje
0 0 0
Re: Makieta - tort - powrót do marzeń z dzieciństwa

To co zrobiłem, to ustawiłem rogatki po tej samej stronie drogi, w taki sposób, żeby dróżnik miał jak najbliżej. Celowo nie zrobiłem zgodnie z obecnie panującymi normami. Co do samych zapór, to nie jest to szczyt marzeń, ale przynajmniej jakoś wyglądają (w przeciwieństwie do tych, które były wcześniej) Fotki niebawem.
 
OP
OP
L

Lechtej

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
Idzie zima, a z nią potencjalny czas, jaki będzie można spożytkować na prace "garażowo-makietowe".
W załączeniu nowe fotki - zacząłem robić jezioro i rzekę, poprawiłem przejazd kolejowy i tereny wokół, pojawiły się samochody odziedziczone po szwagrze (odziwo w skali 1:87).
Sprawozdanie poniżej
 

Załączniki

OP
OP
L

Lechtej

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
Zbyszek napisał(a):
Ta T12, to Trix???? Jak to to jeździ?
Tak
TRIX - 22853 - kupiełm nowiutką, na targach w Poznaniu - totalnie nie polecam.
Jeździ słabo - w sensie, że ma problem z pobieraniem prądu nawet z czystych szyn. zatrzymuje się tam gdzie najgorsze ROCOlce przejeżdżają. Na "dzień dobry" musiałem ją rozebrać i podoginać balszki zbierające prąd (trochę pomogło)
 

Jarek

Znany użytkownik
Reakcje
0 0 0
To mnie zmartwiłeś, Trixa kojarzyłem z gorszym wyglądem (wersje hobby) i bezproblemową jazdą, zastanawiałem się nad kupnem lokomotywki dla syna do zabawy, bo cena przystępna.
 
OP
OP
L
Reakcje
0 0 0
To mnie zmartwiłeś, Trixa kojarzyłem z gorszym wyglądem (wersje hobby) i bezproblemową jazdą, zastanawiałem się nad kupnem lokomotywki dla syna do zabawy, bo cena przystępna.
Ta lokomotywka należy raczej do tych delikatnych. Łatwo uszodzić drobne detale. Nie wiem, czy się nadaje do "zabawy". Lepiej wybrać coś bardziej odpornego:)

Pozdrawiam
Leszek
 

Podobne wątki