-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Makieta Makieta kolejowa/moduły
- Inicjator wątku Antez
- Data rozpoczęcia
Na początek bardzo dobrze, ale zrezygnowałbym z tego krótkiego toru po prawej stronie, zrobiłbym tylko jeden rozjazd w torze szlakowym i tor ładunkowy na terenie tartaku. Na ten krótki tor i tak nie da się wstawić wagonu, bo bocznica jest obsługiwana tak, że pociąg, z wagonami dla tej bocznicy przyjeżdża z lewej strony i staje przed rozjazdem. Wagony dla tej bocznicy są zaraz za lokomotywą. Po ich odłączeniu od reszty składu, lokomotywa wyciąga je za rozjazd i po przestawieniu zwrotnicy wpycha je na dłuższy tor bocznicy, gdzie je zostawia. Na ten drugi tor można wagon tylko przepchać ręcznie (albo traktorem 
), bo taka mała fabryczka raczej nie ma własnej lokomotywki. Dlatego też na takich małych bocznicach nie budowano zwykle takiego układu torów, a tylko jeden lub więcej torów odgałęziających się wprost od toru łączącego ze szlakiem tak, by lokomotywa pociągowa mogła wepchnąć wagony na każdy tor (jeżeli jest więcej, niż jeden). A po drugiej stronie toru szlakowego nie robiłbym niczego, żeby nie zasłaniać widoku tartaku, ewentualnie jakaś niska zieleń.
Tylko po co tak komplikować? Bocznice zwykle obsługuje się tak, jak opisałem wyżej, to nie jest "opcja", tylko zasada, od której są wyjątki. Układ zaproponowany przez kolegę Sello jest nieekonomiczny, zbędny jest ten tor po prawej, bo służy tylko jako wyciąg, więc lepiej zrobić tak, jak ja proponuję, bo tak robiono w realu: jest taniej i prościej. Nikt nie inwestowałby w zbędne rozjazdy i tory. A jednocześnie przy ograniczonej długości całej makiety tor ładunkowy w mojej koncepcji będzie dłuższy.
Tak, jak odpowiedział już kolega @Dominik, na końcu modułu tor powinien być na środku, więc to chyba nie wyjdzie dobrze.
Koledzy, nasz nowy kolega ma 14 lat, weźcie to pod uwagę.
), bo taka mała fabryczka raczej nie ma własnej lokomotywki. Dlatego też na takich małych bocznicach nie budowano zwykle takiego układu torów, a tylko jeden lub więcej torów odgałęziających się wprost od toru łączącego ze szlakiem tak, by lokomotywa pociągowa mogła wepchnąć wagony na każdy tor (jeżeli jest więcej, niż jeden). A po drugiej stronie toru szlakowego nie robiłbym niczego, żeby nie zasłaniać widoku tartaku, ewentualnie jakaś niska zieleń.Tylko po co tak komplikować? Bocznice zwykle obsługuje się tak, jak opisałem wyżej, to nie jest "opcja", tylko zasada, od której są wyjątki. Układ zaproponowany przez kolegę Sello jest nieekonomiczny, zbędny jest ten tor po prawej, bo służy tylko jako wyciąg, więc lepiej zrobić tak, jak ja proponuję, bo tak robiono w realu: jest taniej i prościej. Nikt nie inwestowałby w zbędne rozjazdy i tory. A jednocześnie przy ograniczonej długości całej makiety tor ładunkowy w mojej koncepcji będzie dłuższy.
Tak, jak odpowiedział już kolega @Dominik, na końcu modułu tor powinien być na środku, więc to chyba nie wyjdzie dobrze.
Koledzy, nasz nowy kolega ma 14 lat, weźcie to pod uwagę.
Dało by zrobić jakiś rysunek, średnio rozumie ....?
Na początek bardzo dobrze, ale zrezygnowałbym z tego krótkiego toru po prawej stronie, zrobiłbym tylko jeden rozjazd w torze szlakowym i tor ładunkowy na terenie tartaku. Na ten krótki tor i tak nie da się wstawić wagonu, bo bocznica jest obsługiwana tak, że pociąg, z wagonami dla tej bocznicy przyjeżdża z lewej strony i staje przed rozjazdem. Wagony dla tej bocznicy są zaraz za lokomotywą. Po ich odłączeniu od reszty składu, lokomotywa wyciąga je za rozjazd i po przestawieniu zwrotnicy wpycha je na dłuższy tor bocznicy, gdzie je zostawia. Na ten drugi tor można wagon tylko przepchać ręcznie (albo traktorem ), bo taka mała fabryczka raczej nie ma własnej lokomotywki. Dlatego też na takich małych bocznicach nie budowano zwykle takiego układu torów, a tylko jeden lub więcej torów odgałęziających się wprost od toru łączącego ze szlakiem tak, by lokomotywa pociągowa mogła wepchnąć wagony na każdy tor (jeżeli jest więcej, niż jeden). A po drugiej stronie toru szlakowego nie robiłbym niczego, żeby nie zasłaniać widoku tartaku, ewentualnie jakaś niska zieleń.
Dało by zrobić jakiś rysunek, średnio rozumie ....?
), bo taka mała fabryczka raczej nie ma własnej lokomotywki. Dlatego też na takich małych bocznicach nie budowano zwykle takiego układu torów, a tylko jeden lub więcej torów odgałęziających się wprost od toru łączącego ze szlakiem tak, by lokomotywa pociągowa mogła wepchnąć wagony na każdy tor (jeżeli jest więcej, niż jeden). A po drugiej stronie toru szlakowego nie robiłbym niczego, żeby nie zasłaniać widoku tartaku, ewentualnie jakaś niska zieleń.Dało by zrobić jakiś rysunek, średnio rozumie ....?
Ostatnio edytowane:
Przy segmentach 50-centymetrowych faktycznie jest ciasno. Jeżeli ma być zgodnie z normą, to jedynym wyjściem jest poszerzenie segmentów z zachowaniem standardowych 50 cm na połączeniu z sąsiednimi modułami, o czym pisał kolega Dominik:
Ja widziałbym to tak (linią przerywaną zaznaczyłem prosty moduł o stałej szerokości 50 cm):
Inną opcją jest tor na łuku według propozycji kolegi @Sello, ale wbrew pozorom nie poprawia to wiele sytuacji, bo tor bocznicowy będzie sporo krótszy. A koncepcja tam pokazana w ogóle mi się nie podoba, o czym już pisałem.
Ja widziałbym to tak (linią przerywaną zaznaczyłem prosty moduł o stałej szerokości 50 cm):
Inną opcją jest tor na łuku według propozycji kolegi @Sello, ale wbrew pozorom nie poprawia to wiele sytuacji, bo tor bocznicowy będzie sporo krótszy. A koncepcja tam pokazana w ogóle mi się nie podoba, o czym już pisałem.
Całkiem podba mi się ten projekt. Zacznę od zaplanowania budynku administracyjnego tartaku, bocznica też przyzwoitych rozmiarów tak wygląda na około 1.5m. Skrzynki to u @maramamare chciałbym zakupić , co o tym myślicie?
W sprawie skrzynek to napisz do @maramamare .
Mamy taką skrzynkę (wybaczcie ciągle mi się wydaje że należę do klubu) zresztą należy do chłopaków z W-wy, spróbuję ją po tzw.niedzieli porównać do mojego wyrobu, który na potrzeby tych badań trzeba będzie zbudować, dziś mogę powiedzieć że jest to konstrukcja w pełni spełniająca wymagania modelarza, i ma olbrzymią zaletę jest do nabycia w każdej chwili, a moje niestety już nie.
Solidniejsze i ładniejsze od dwóch o których wspominam, są tylko skrzynki Kolegi Inksona, ale Adam osiągnął już mistrzostwo i dugo nie bedzie lepszych skrzynek.
Solidniejsze i ładniejsze od dwóch o których wspominam, są tylko skrzynki Kolegi Inksona, ale Adam osiągnął już mistrzostwo i dugo nie bedzie lepszych skrzynek.
| Autor wątku | Podobne wątki | Forum | Odpowiedzi | Data |
|---|---|---|---|---|
| Makieta kolejowa w filmie | Dla początkujących | 37 | ||
|
Makieta kolejowa h0 | Dla początkujących | 8 | |
|
Makieta w planie | Dla początkujących | 35 | |
| Pierwsza makieta | Dla początkujących | 1 | ||
| Makieta modułowa - jak rozmieścić semafory i izolacje | Dla początkujących | 4 |
Podobne wątki
-
-
-
-
-
Makieta modułowa - jak rozmieścić semafory i izolacje
- Rozpoczęte przez sebastian83
- Odpowiedzi: 4