Makieta modułowa wg norm Makieta H0e - rozbudowa

[Astro]

Może w ogólnej bryle budynku są jakieś niedociągnięcia niemniej fajnie że powstał

E tam niedociągnięcia, fajny budyneczek i tyle. Ja bym się go nie czepiał. Jeśli chodzi o jakieś niestandardowe rozwiązania, które kogoś dziwią czy denerwują, to trzeba pamiętać, że nawet projekty gotowe w latach 80-tych rzadko powstawały w zgodzie z projektem. Przeprojektowałem już pewni kilkadziesiąt takich tworów i praktycznie każdy był dziwaczny, a to dziadek coś dodał, a to tato podniósł dach i dodał stryszek wysokości 90cm, w zasadzie nie wiadomo czemu. A to wujek postanowił przenieść klatkę schodową na inną ścianę... dlatego jeśli coś dziwi w budynkach, to trudno - tak mogło być, bo panowała totalna samowola. To dziś mierzy się laserem korytarze w blokach, albo na kolanach sprawdza czy stopień czasem o 2mm nie jest za wysoki.

Ewentualnie zostaje jeszcze działanie we własnym zakresie na tym polu jak ktoś nie do końca czuje się spełniony i ma jakiś niedosyt.

Otóż to. Aktualnie przygotowuję 3 podobne PRL-owskie kostki, bo nie mogłem się doczekać nic fajnego, a to co jest, nie bardzo mi leży. Jak je wrzucę pod laser, to na pewno pokażę.

 

[Arti2811]

Ha to ja miałem przyjemność pracować w domu ( dworek ) u pani notariusz który to budynek został postawiony tyłem do przodu. Tak, to nie żart. Specjalnie był ściągany architekt z Warszawy ( rodzina współpracowała z prezydentem Komorowskim w jego kancelarii ) tak że na brak funduszy nie narzekali po to aby coś poradzić. Podobno jeden z najlepszych. No i jakość chałupę wyprowadził niemniej jest taki zarys dziwny. Tak że czasami dzieją się różne cuda.
I fajnie że jest ktoś, komu się jeszcze chce! Ja wiem że krytykować jest bardzo łatwo. Rady, porady i tyle. Myślę że większość osób budujących makiety będzie zadowolona z tych kostek bo takich budynków jest po prostu pełno i super wpasują się w każdą makietę.

 

[Arti2811]

Jedynie co w tym przypadku mogę doradzić to napisać koledze do pana Sławomira z A&S ze swoimi wątpliwościami. Może to uchroni innych przed kupieniem tego budynku. Jak najbardziej, trzeba rozmawiać ale w końcu to tylko papierowy domek. Brakuje na upartego dwóch okienek, temat wnętrza został wyjaśniony. Można by się doczepić jeszcze do kilku elementów. Np rynna z cyny gdzie nie będzie dziurki na zrzut wody i takie tam. Ale tak serio czy warto piłować tak ten temat? Taki budynek byl dostępny. Taki kupiłem , złożyłem jak umiałem choć pewnie mogło być lepiej.

 

[Qmaty]

...rynna z cyny gdzie nie będzie dziurki na zrzut wody...

To jest rura spustowa Arturze, rynny to te akcesoria, które są w poziomie i "otwarte" od góry.
PS. Praca wyszła czysto i ładnie.

 

[Kpt. Nemo]

Panowie odrobinę wyczyściłem wątek z wpisów tego prowokatora, moich i Artura, które straciły sens po usunięciu niektórych, proszę o merytoryczne, choć nie pozbawione humoru wpisy na temat, Artur pokazuje to co robi, nie śmiecimy mu już, szanujmy jego pracę nawet jeśli nam się nie podoba.

 

[Arti2811]

Budynek się postarzał choć i nowo zmodernizowany tez wyglądał nieźle. Są założone obróbki kominowe jak i rynny. Przez to ostatnie budynek sporo zyskał na wygladzie. Pozostała kosmetyka juz po umieszczeniu go na swoim miejscu.

 

[mafo]

Coraz lepiej wygląda ten "post PRL-owski klocek". Będziesz jakoś robił mocowania rur spustowych? Przydałoby się jeszcze skrócić poziomą część rury spustowej przy wejściu, będzie bardziej realistyczna.

 

[Arti2811]

O mocowaniach nie myślałem ale pomyślę i cos wykombinuje, część poziomą lekko skróce. Budynek o wiele lepiej prezentuje się na żywo. Dużo uroku doda zieloność która planuję wokol niego.

 

[kosia51]

A ja troszkę odbiegnę od tematu głównego i zapytam wszystkich "wąskotorowiczów". Czy potrzebne jest szutrowanie wąskiego toru klasyczną metodą, tak jak to się robi w przypadku H0? Przecież w większości wąskich torów ponad powierzchnię gruntu wystają tylko szyny i górne powierzchnie podkładów.

Tor główny, stacja Kańczuga.

W oryginale, teraz już niewidocznym spod trawy cała, podkreślam cała tzw. równia stacyjna była pokryta arszą - tak się u nas mówi na żużel - Czy nie prościej i bardziej zgodnie z oryginałem było by pokrycie całości załóżmy piaskiem zabarwionym na odpowiedni kolor tzw. płuczką lub drobną na prawdę drobną pospółką i na to trawka, a nie mozolne szutrowanie torów, której to podsypki i tak nie powinno być widać.
Pozdrawiam Tomek

 

[Arti2811]

Ja używam piasku kwarcowego plus kurz i pudry. W zasadzie tylko torowiska nowo wyremontowane mają widoczny wszędzie tłuczeń.

 

[kosia51]

Ano właśnie tak.

 

[Kpt. Nemo]

Czasami podczas moich pieszych wędrówek spotykam klasyczny szuter w torach, częściej jednak jest to ziemia, zwykła z pól, w lasach zmieszana z liśćmi i igliwiem, taką ubitą lubię najbardziej, tak jak napisał Artur, świeżo remontowane odcinki, jakieś drobne naprawy itp.
Taki tor bez widocznego szutru, czasami nawet nie widać podkładów, taką wąskotorówkę lubię, jest naturalna, nie sztuczna według przepisów lub czyjegoś widzimisię.
Swego czasu była burza na forum Martela, modelarskim w odróżnieniu od tego, o poziom szutru na torach, oczywiście L-kwadrat twierdził że musi być tak a nie inaczej, zamilkł, gdy mu z Piotrkiem pokazaliśmy zdjęcie toru w okolicach Strzelec Kujawskich i to nie nowo budowanego, gdzie szuter skrywał całe podkłady a nawet był na nich miejscami.
Tak Tomku buduj żeby efekt wzbudzał Twój zachwyt, sprawiał że poczujesz tęsknotę, żal, smutek za tym co odchodzi, bo to do tego ma być.

 

[kosia51]

Dziękuję za dobre słowa, potwierdzające moją teorię.
Tomek

 

[Kpt. Nemo]

Artur czeka na garaż a tu w stolarni już się robią nowe wrota, mały plebiscyt, choć i tak decyzję podejmie właściciel majątku.

Które wrota byście wybrali, z ramiakiem wystającym ponad deski wypełniające, jak po lewej stronie, ramiak na tym samym poziomie co deski, w środku, czy na razie bez ramiaka w celach poglądowych w jodełkę.

I tak na szybko w niechlujnie wycięty otwór, włożone dwa brązowe, w celu oceny, mogą być, jak na amatora i jojczyduszę, się mi wydaje.

Do tego dojdzie cała galenteria, zawijasy i skobel, może ruchomy, no i kłódka, to będzie wyzwanie z łapy taką nie za dużą wydłubać.

 

[Arti2811]

No panie, fach modelarski w ręku. Może kiedyś ja dojdę do takiego poziomu. A co do wyboru wrót jestem ciekaw co inni użytkownicy forum zaproponują. Mam swoje upatrzone już ale kto wie

 

[Jan Bednarczyk]

Ja wybrałbym jodełkę.

 

[marek1704]

Ramiak na tym samym poziomie co deski. Takie mają garaże z PRL niedaleko mojego domu. W innym szeregu garaży też prawie takie, bo jeszcze z rzędem niewielkich prostokątnych okien na górze.

 

[Maciek Wójcik]

Jodełka, choć równie ciekawie prezentuje się opcja pierwsza od lewej

 

[Kempol]

Dołóż ramkę do jodełki.

 

[Kpt. Nemo]

A w którą stronę są deski, bo u mnie jak potrzebujesz starego garażu z drzwiami z desek to się okazuje że zaraza nowoczesnosci i ten rodaj budownictwa dopadła i znaleźć taki to sztuka.
Tu są ale innej konstrukcji.